Problem z rozruchem po dłuższym postoju

[Gość Ursusc330]

Dzień dobry, mam od tygodnia problem. Posiadam opla astre F 1.7 TDS ISUZU. Chodzi o to że jak rano chcę zapalić albo po prostu po kilku godzinach postoju to muszę kręcić z 4/5 razy długo silnikiem aż w końcu zapala z takim mocnym klekotem a z tyłu w garażu pełno białego dymu. Po odpaleniu nie ma żadnego przerywania silnika czy falowania obrotów, silnik pracuje jak dotychczas po odpalaniu na zimnym czy podczas jazdy, chodzi jak igła. Gdy pojadę gdzieś, zgaszę i za chwilę lub np pół godziny chce zapalić to nie ma najmniejszego problemu. Wychodzi chyba na to że gdzieś się zapowietrza po dłuższym postoju/cofa sie paliwo. Dodam że filtr paliwa niedawno zmieniany na nowy i wszystko było dobrze aż do teraz. Mam go już ponad 5 lat i nigdy nie było z niczym problemu aż teraz takie psikusy zaczął robić. Może ktoś doradzi coś od czego zacząć lub co może być przyczyną, bo jak mam robic coś niepotrzebnego to lepiej się zapytać

 

[adam1954]

Biały bąk by świadczył o za dużej ilości paliwa.

Co się dzieje ze świecami żarowymi?

Zainteresuj się też akumulatorem i rozrusznikiem.

 

[Gość Ursusc330]

Akumulator keci bardzo dobrze bo był jakies niecałe 3 miesiące temu zakładany nowy, także z rana mimo długiego kręcenia odpalam bez podłaczania prostownika. A rozrusznik skoro ma dobry akumulator i ciągle kręci tak jak kręcił wcześniej to chyba nie może być niczemu winny;) Swiece żarowe ma założone komplet nowe bo była jedna spalona ale dostał nówki a używane poszly do drugiego opla. Wystarczy że go z trudem zapale i zaraz moge zgasic i odpali juz dobrze, także tu raczej można podejrzewać paliwo/połączenie paliwowe, pytanie co jak i gdzie? ;\

 

[adam1954]

Cały czas mnie uczono że biały bąk przy odpalaniu to w większości przypadków od paliwa.

Chcesz sprawdzić czy paliwo ci ucieka to jaki problem przed pompą wtryskową założyć wężyk przeźroczysty i wtedy będziesz widział czy masz bąble powietrza w układzie paliwowym czy masz tam w ogóle paliwo.

 

[Gość Ursusc330]

Może ta biała chmura jest stąd że jak już próbuje załapywać to nie przepala do konca tej ropy na tłokach a jak zaraz załapie to wtedy bum to wszystko przepala "na raz" i z tyłu kłab dymu i jak już zapali to słychać taki mocny klekot przez moment, jakby był tam niewiadomo jaki wybuch w silniku No szkoda że nie ma tam przeźroczystych węzy ale wartowałoby założyc i zobaczyć co nastąpi. A czy w tej pompie od Isuzu jest zawór zwrotny który trzyma to paliwo w pompie żeby sie nie cofało? Może to jest przyczyną?

 

[adam1954]

Może ,ale zrób jak pisałem z tym przeźroczystym wężem.

Wtedy na 100% będziesz wiedział czy ci paliwo schodzi.

 

[Gość irek711]

Ja miałem w corsie podobnie tylko nie pamiętam czy białego dyma puszczała .

Przyczyną był brak luzu na zaworach wydechowych .

 

[Gość Ursusc330]

Ja miałem w corsie podobnie tylko nie pamiętam czy białego dyma puszczała .

Przyczyną był brak luzu na zaworach wydechowych .

No dobra dajmy nato że u mnie też tak jest to co tak nagle zaczął źle odpalać gdzie wcześniej było wszystko ok ?

 

[adam1954]

Ty masz hydropopychacze

Możesz je sprawdzić czy nie stanęły

http://ecat24.com/opel/catalog/part/1/7/222/2399/24238,24239,24245,24266,24247/

nr 23

 

[Gość irek711]

U mnie też tak było , paliła od strzała nawet przy dużych mrozach . Potem było ciepło a problemy zaczęły się na jesień. Niskie temperatury metal się kurczy to i zawory krótsze i luz mniejszy ale jak hydropopychacze to inna sprawa . Postaw tyłem na wzniesieniu jak zapali dobrze po nocy to zawór zwrotny od paliwa może nie trzymać .