Witam,
Mam problem z odpaleniem Corsy B. Jechałem na gazie, zgasiłem na 5 min i już nie mogę odpalić...
Wstępna analiza:
Na listwie wtryskowej nie ma paliwa (albo co najmniej ciśnienia), ponieważ gdy wciskam wentylek do w ogóle nic nie leci (dawniej to tryskało paliwo z niego).
Sprawdziłem napięcie na wtyczce do pompki to dochodzi, samą pompkę słychać jak pracuje.
Wyciągnąłem pompkę z baku i zobaczyłem, że jeden z wężyków jest po prostu pęknięty, kupiłem nowy wężyk pompkę założyłem i nic nie pomogło.
Rozumiem, że na drodze od pompki do listy wtryskowej (wentylka) jest tylko: pompka => filtr paliwa => regulator ciśnienia (ten na listwie do którego wchodzą przewody paliwowe) ?
Wiem, że pompka powinna dawać ciśnienie 3 bary, ale jak tam na wentylku nic nie tryska to chyba nie ma co sprawdzać... Jak mogę sprawdzić czy pompka poprawnie pompuje, nawet tak na oko jaki powinien iść strumień, jak założę wężyk na wyjście to paliwo powinno mocno tryskać ? czy to dopiero ciśnienie wzmacnia regulator i z nim może być problem, że z wentylka nic nie leci.
Słaby mam dostęp pod samochód dlatego na razie filtra paliwa nie sprawdzałem, ale czy mógł by się aż tak zapchać ?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam