Znajdź zawartość

Witam wszystkich forumowiczów. Mam problem ze sprzęgłem jak w temacie. Wymieniałem cały komplet z firmy LUK. Sprzęgło zachowuje się tak jakby było zapowietrzone, jednak odpowietrzałem dość długo, a już po chwili leciał sam płyn. Podczas ruszania na pierwszym biegu bierze od samego dołu, jednak każdy następny bieg bierze przy samej górze. Podczas jazdy przy zmianie biegu na wyższy przy obrotach około 3500 zdarza się, że pedał przycina się w połowie przy puszczaniu, po chwili odbija do góry i dopiero auto ciągnie. Kiedy wciskam sprzęgło na postoju za pierwszym i drugim razem chodzi do spodu tak jak powinno, później po wciśnięciu jakieś 3/4 jest silny opór. Dodam że stare sprzęgło brało u góry za każdym razem tak samo. Czy ktoś z was spotkał się z czymś takim, jakieś pomysły co może być przyczyną?

Witam. Posiadam Astrę H 2004r 1,7 CDTi ( NIBY 101 KONIKÓW:p ) i z wcześniejszych wizyt u mechaników kłania mi się wymiana dwumasu i nie tylko zapewne. Czy może ktoś polecić jakiegoś sprawdzonego mechanika w okolicach Tychów (jeżeli będzie potrzeba) wybiorę się dalej. Pozdrawiam. Ps. może ktoś ma wiedzę o wstępnych kosztach takiej "zabawy"

Witam wszystkich, W ostatni weekend zauważyłem dziwne stuki z pod maski w okolicach skrzyni biegów, sprzęgła. Stuki słyszalne są jedynie przy wciśniętym sprzęgle do połowy na biegu jałowym, przy pełnym wciśnięciu pedału stuków nie ma tak samo bez wciskania. Nie zauważyłem w ostatnich dniach żadnej różnicy w zmianie biegów, auto nie trzęsie ani nie wibruje, wszystko chodzi jak chodziło od kilku miesięcy, nie widać aby sprzęgło ślizgało się przy gwałtownym przyspieszeniu z piątego biegu. Stuki są bardziej słyszalne przy rozgrzanym silniku. Mam przebieg 170 tyś km, posiadam auto od pól roku, tuż po zakupie było niby sprawdzone w serwisie i nic nie wykryli co by miało mnie martwić. Jaka może być tego przyczyna? czytałem po forach nikt nie skarżył się na problemy przy wpół wsciśnietym sprzęgle, czy to pada łożysko oporowe? całe sprzęgło do wymiany a może nieszczęsny dwumas już umiera. Przydałaby się jakaś porada nim pojadę do mechanika żeby bajek nie pisał niestworzonych