Witam, mam albowiem stare auto jakim jest Astra I 101KM 1993r. Jest to moje pierwsze auto wiadomo stare wiec nic dziwnego że się coś psuje. Otóż to mam problem z spadającymi obrotami. Gdy samochód jest zimny obroty się trzymają i jest wszystko w porządku ale kiedy już przejadę jakiś dystans około 3/4KM obroty spadają a auto automatycznie na biegu jałowym gaśnie na gazie. Zacząłem wiec jeździć na benzynie w tedy zauważyłem że obroty spadają poniżej 500 gdzieś około 200/300 ale benzynie to wystarczało i altu nie gasło. Dodam że na gazie podczas spuszczania nogi z gazu można powiedzieć iż auto szarpało. Potrzebował bym od kogoś kto może miał taki problem by mi powiedział co jest przyczyna bo chciałbym zaprowadzić auto do mechanika a jak wiadomo mechanik jak mechanik zobaczy że przyszedł jakiś młody jest zielony i może mnie trochę wykorzystać na pieniądzach i naprawiać wszystko inne co nie wpływało na to.
Z góry dziękuje za pomoc.