Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'uszkodzona' .
-
Witam, O czym świadczy taki stan świecy jak na załączonym obrazku. Dodam, że jest to oryginalna świeca GM 1214000 i ma najechane jakieś 5 tys km. Wczoraj zaglądałem do nich ponieważ poszarpywał mi tylko na gazie na małych obrotach a na Pb było ok. Wywnioskowałem sobie, że wymienię oryginalne GM z przerwą między elektrodami 1mm na NGK z 0,8mm. Nie spodziewałem się jednak, że na jednym z cylindrów (tym pierwszym od strony pasażera, nie wiem który to 1 czy 4 cylinder? ) zastanę taki stan świecy po 5 tys km. Jak widać na izolacji porcelanie widać tzw. błyskawiczki czyli było przebicie a sama świeca jak się ją próbuje wygiąć to czuć luz w miejscu łączenia między porcelaną a nakrętką na którą zakładamy klucz do świec. Elektrody na wszystkich czterech zdrowe. Jeżeli chodzi o cewkę zapłonową to wizualnie ją sprawdziłem i nic nie widać. Fajka od tej świecy ze zdjęcia od dołu czyli od strony świecy na spodzie była koloru jakby rudawego. Inne były normalnie czarne. Aktualnie na NGK chodzi bajka, nie szarpie ale w głowie mam cały czas myśl czy coś niedobrego się nie dzieje z silnikiem. Za jakiś czas sprawdzę tę świecę czy nic się z nią nie dzieje. Za wczasu podpytam co może być przyczyną. Cewka? sama fajka? sprężynka? czy coś w silniku?