Pytanie - porada

[piotre]

Cześć,

mam pytanie - otóż dzisiaj zaobserwowałem, że przy zbiorniku wyrównawczym jest przewód, który nie jest z niczym połączony. Z prawej strony zwisa sobie. I mam teraz pytanie czy tak ma być i od czego on jest. Załączam zdjęcie. 
 

Dziękuję z góry za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Edytowane 22 Grudnia 2024 przez piotre

 

[waldek2020]

nigdzie nie połączony?

 

[piotre]

Z lewej strony jest przymocowany do zbiorniczka wyrównawczego przechodzi nad zbiorniczkiem i z prawej strony zwisa sobie (tak jakby odpiął się, ale nie widze skad i jest tak naciagniety że raczej nie dalby rady sie odpiąć)

 

[waldek2020]

Pokaż zdjęcie bo nie wiem o którym wężu mowa

do samego zbiorniczka masz dwa a mowa o jakimś trzecim? ale chyba ten trzeci nie wchodzi do zbiorniczka tylko co jest zapięty do uchwytu?

 

[piotre]

Załączam zdjęcie. Strzałką zaznaczyłem o jaki przewod chodzi. Tak ten przewód jest zapięty do zbiorniczka.

 

[waldek2020]

ale nie jest on wpięty w zbiorniczek... popatrz gdzie jest wpięty i wróć bo widzę że w zaczep od zbiorniczka i gdzie idzie dalej ?

 

[ja37]

Koleś, masz telefon????

Zrób zdjęcie, a nie posiłkujesz się czymś z netu.

Chcesz pomocy?

To daj coś od siebie.

Nie musimy sie domyślać, o co chodzi.

 

[Collie2]

10 godzin temu, piotre napisał:

mam pytanie - otóż dzisiaj zaobserwowałem, że przy zbiorniku wyrównawczym jest przewód, który nie jest z niczym połączony. Z prawej strony zwisa sobie. I mam teraz pytanie czy tak ma być i od czego on jest. Załączam zdjęcie.

 

Aż poszedłem na dół do Mery w garażu, by sprawdzić, czy i u mnie coś zwisa. Uff, odetchnąłem z ulgą - nic nie zwisa. Więc jak u Ciebie zwisa, to ja bym na Twoim miejscu się tym przejął. Załączam zdjęcie.