Skocz do zawartości

Jak sprawdzić sonde lambda?


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

PS

faktycznie magik jakiś ten Zdzich, coż mają ludzie zdolności. To się zowie poza tym fachowiec z zamiłowania, który kocha to co robi i robi to przede wszystkim dla przyjemności a w efekcie robi to wręcz idealnie.

 

 

hahaha ty chyba nie znasz Zdzicha.... pojęcie facet ma i tego mu nie odbierzesz... ale zresztą to bym się nie zgodzil.... jemu się nigdy nie chciało tego robić, on narzeka na tą robote.....

 

ja go znam bardzo dobrze, bo przez rodziców prawie od dziecka.... sytuacja z życia.... rok... nie pamiętam.. jakiś 95... wakacje, przyjeżdżam z siostrą starą polówką 1.4 dizel... rarytas jak na owe czasu... skwer jak cholera.... na placu u Zdzicha multum aut, bałagan, chodzi od jednego auta do drugiego.. klnie.. .że gorąco, że on chce na ryby.... siostra do niego... Panie Zdzichu nad jezioro jedziemy, zabiera sie Pan.... On mówi... nie, za dużo roboty... wychodzi jego córka wsiada do nas do samochodu.. on się patrzy na nas.. na klientów... klienci na niego... i nagle... Niech was wszystkich tu H strzeli na tym upale, jade nad jezioro.... i tyle.... klienci gały i co mu zrobisz.... kazał przyjść jutro... polewke mam do dzisiejszego dnia....

 

a inny motyw... stoje kiedyś w sklepie komputerowym, obok którego jest serwis elektroniczny, wysiada jakiś biedny człowiek z samochodu i pyta się mnie, nie wie Pan kto mi radio założy do samochodu.... no mówie... Zdzichu jest elektrykon założy na pewno... gość odpowiada... który Zdzicho... Pietrusiewczi??? tak odpowiadam... a to byłem u niego, powiedział że nie potrafi... :wesoly:

 

i taki to Zdzicho....

 

historie fajne, ale nie raczej nie zwiazane z lambda /mod

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ci ludzie, których opinie słyszałem nt. niszczenia silnika przez gaz, sami dla oszczędności własnego portfela zakładali minimalne opcje instalek. A potem się dziwili, że im padła głowica i potem szrzą takie herezje.

 

Zgadzam sie w zupelnosci z kolega to nie gaz niszczy silniki i sondy tylko zla regulacja sam mialem juz dwie sondy w swojej astrze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Fakt, inny temat jest dla OT.

 

Wracając do tematu lambdy, to faktycznie niezły Coperfield ten Zdzich jest :wesoly:

A tak poważnie:

Niezależnie jaką sonde sie zamontuje powtórnie, czy dobrą, czy tanią... jeżeli źle wyregulowany gazik, to ją znów spali. Potem ludzie gadaja, a ja to na allegro badziwie kupiłem od tego i tego... Z własnego doświadczenia wiem, że skoro gazer wziął kasę za założenie instalki i tym bardziej kiedy jest ona na gwarancji, to niech reguluje do skutku. ja miałem to szczęscie, że gazer miał wszystkie niezbędne urządzenia i nie musiałem go nagabywać 8x w tygodniu, no i w sumie wymeniłem tylko 1 sondę.

Poza tym dobry gazer oprócz niezbednych urządzen pomiarowych/regulacyjnych (Tech, analizator spalin, laptok, itepe) ma to coś w swojej pracy, co procentuje później pozytywnymi opiniami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Moja sonda ktora teraz pracuje kosztowala ..... 20zl (sam nie wierzylem) i jest OK!

Przy dobrej regulacji wszystko dziala bez zarzutu i jek nalezy!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość red devil

A powiedzcie mi panowie czy jesli mam przejechane 116k km i czasem autko ma nieregularne spalanie, z wydechu nieraz zapodaje zapachem czystej benzyny, czy to jest oznaka, że sonda jest już na "drugiej stronie" tzn. przeszła do lepszego świata, a tak po ludzku to czy już sie skonczyła i czas ja wymienić??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Nieregularne czyli pewnie za duze czasami spalanie nie musi byc przyczyna zepsutej sondy. Ale trzeba sprawdzic sonde tak jak bylo pisane na poczatku, reakcja zmiana napiecia powinna byc szybka jesli sonda slabo reaguje czas na wymiane

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Poza tym jak zalatuje benzyną z rury :wesoly: to znaczy że jej nie dopala. To już może bardziej problem z ukł zapłonowym tutaj ma do tego. A spalanie na jakim poziomie??

Cosik mnie sie wydaje, że kolega kata już nie ma?!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość red devil

Normalne spalanie rzędu 9-10L na 100km powiedzmy 50/50 miasto/trasa, ale ostatnio tak z wskazan km i wizyty na stacji wielkiego ptaka wyszło mi w takim samym stosunku 50/50 miasto/trasa jakies 14L/100km, co fakt kolego peper to mozesz mieć racje z tym katem, bo przy schodzeniu z obrotów parszywie zaczyna dzwonić, z orginalnego wydechu został właśnie tylko kat, cała reszta za nim ma dopiero jakieś 6000km przejechane więc najprawdopodobniej nie mogła sie jeszcze sypnąć :wesoly: I żeby nie zasypywać forum niepotrzebną ilością postów odrazu zapytam, co sądzicie o katach metelowych, ale jako sama wspawywana część układu ?? I jak dobrać taki zamiennik żeby autko spisywało sie jak na orginale?? Z góry dzieki za wszystkie odpowiedzi :wesoly:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

No to sobie poczytałem ciekawe rzeczy :wesoly:

I chodz nie miałem okazji jeszcze sprawdzic sondy to raczej jest do wymiany.

Auto ma przejechane wiecej niż 160.000km i wątpie by poprzedni własciciel coś w nim wymieniał.

A z tą lambda zaczołem bo właśnie spalanie na benzynie wynosi 13l no 100km a było 7/8l w mieście, a gazu pali tyle ze leiej nie mowić 17/20l a było 9/11l.

 

No chyba ze jeszcze silnik krokowy ma cos wspolnego ze spalaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności