ciepłe alufelgi po jeździe

[Gość Anonymous]

Siemanko,

jak jeździcie po mieście to macie ciepłe aluski - felgi ?

przedni są cieplejsze niż tylne

we wcześniejszych autkach nie zwracałem uwagi na to, teraz całkiem przypadkowo dotknąłem tarczy i oparzyłem się i alufelga była ciepła, też tak macie ?

zy się nie przejmować...

 

nic nie bije - dzisiaj wyważali mi wszystkie koła,

na słuch nic nie trze, hamuje się ok

 

[ja37]

Zawsze są ciepłe, przy hamowaniu wydzielają się ogromne ilości ciepła, aluminium jest lepszym przewodnikiem, niż stal, dlatego wydają się cieplejsze.

Co do tarcz, rano, po nocy , jak zahamujesz gwałtownie z setki, też się oparzysz.

Nie masz się czym przejmować

 

[Gość Anonymous]

WIĘC NIE BEDE SIĘ PRZEJMOWAĆ

 

dzięki serdeczne za odpowiedź szybką, dzisiaj byłem w łodzi, niedługo też będę , może spocika walniemy, co ?

 

[ja37]

Jasne, napisz , kiedy będziesz

 

[Gość zibi]

oparzyłem się

Jeżeli tarcza jest tak gorąca,że parzy,to może warto zdjąć klocki i je rozruszać .Potem posmarować ranty pastą do klocków,żeby się nie zapiekały.moim zdaniem od samej jazdy tarcza nie powinna się tak nagrzewać,chyba,że często hamujesz.

 

[Gość Anonymous]

Ja kiedyś też zauważyłem, że mam ciepłe felgi Ale to normalka, jeżdząc po WAWIE ciagle przyśpieszenia i hamowania nio i efektem jest grzanie sie klocków nio i felg

 

[Gość Anonymous]

Grzeją się, to normalne, i jedno ostre hamowanie wystarczy żeby parzyły. Kiedyś w fordzie rozgrzałem do czerwoności hamując bardzo ostro kilka razy.