Spawana rama

[Gość Anonymous]

Witam

Kupiłem Astre G kombi (bezwypadkowa ), po dokladnych ogledzinach po kupnie przez mojego mechanika okazalo sie, ze rama po prawej stronie byla spawana ( wymieniony blotnik, zderzak, przyspawana kolyska) Przed kupnem sprawdzalem zbieznsc i byla ok !

Jaki wplyw moze miec taka naprawa na bezpieczenswo podczas uzytkowania ( spawy wg mechanika sa dosc solidne)

 

[wesol]

Jak dobrze zrobione to nie ma wplywu. Wlasnie z tego powodu VW golf4 jest bardzo wdziecznym autem bo takie rzeczy jak podluzniece w tym aucie sie wymienia bardzo latwo i bezproblemowo. Wazne jest to zeby auto mialo dobra geometrie i jak bylo robione na ramie to powinno byc git ( oczewiscie zawse jest ryzyko bledu ludzkiego ale to pomijam). Jesli auto bylo prostowane np pasami albo rozbierane lewarkiem itp ( bez sprzetu) to raczej nie bedzie dobrze zrobione. Wszystko tez zalezy jak bylo walone i z ktorej strony bo czasami pare cm robi wielka roznice.

 

[Gość kuna]

Witam

jeśli niedawno kupiłeś a w umowie nie masz zapisane że kupujący zapoznał się ze stanem technicznym i akceptuje go to zwrot pojazdu, a jeśli masz to du.... Najlepiej ocena biegłego i do gościa, ale jak handlarz to się zabezpieczył, spróbować zawsze warto. Mimo że droga ciernista. Nigdy ruszonej budy nie kupuj chyba że powierzchownie błotnik, klapy, drzwi a szkielet cały (podłużnice i klatka). Z taką budą jest zawsze problem będzie podatna na korozję, a w gorszej wersji dodatkowo zwichrowana i nie można ustawić geometrii. Jak ktoś nieumiejętnie wyciągał to masz ponadrywane zgrzewy i buda jest osłabiona, co zobaczysz po następnej stłuczce. Jak mechanik mówi że dobre spawy to naprawiał pan Henio w garażu profosjonalny zakład prawie nie używa spawarki.

 

[Gość Anonymous]

Samochod przyjechal z zagranicy. Przed kupnem pojechałem zrobi zbierznsc i wyszla ok. W umowie mam zapis, ze zapoznalem sie ze stanem technicznym, ale mam tez ze sprzedajacy nie zatail wad ukrytych oraz ze samochod jest bezwypadkowy. Pozatym wiem ze wg KC sprzedajacego obowiazuje rekojmia za wady ukryte jezeli zatail je podstepnie. Wybieram sie dzis do autoryzowanego serwisu na eurotest i badanie czy sa zeczywiscie 4 poduszki. Martwi nie ta rama poniewaz za miesiac jade z dzieciakiem na wakacje a jego bezpieczenstwo najwazniejsze!! Będe pisal co z serisem wyszlo i jak to zalatwie ze sprzedajacym.

 

[Gość Mariusz_760301]

W Niemczech takie samochody widnieją w komisach z opisem "nie do zarejestrowania na terenie Niemiec".

 

Jak napisano wyżej nigdy nie będziesz miał pewności jak taki samochód zachowa się w czasie wypadku. Masz rodzinę a ona przecież najważniejsza.

 

Jakby wszystko było ok to nie zatajono by przed tobą tego faktu a wręcz przeciwnie powinieneś mieć protokół z naprawy tej ramy sporządzony przez autoryzowaną stację. Naprawa powinna być przeprowadzona zgodnie z technologią producenta za co w/w stacja w razie "W" bierze odpowiedzialność.

 

Na Twoim miejscu wszystko bym zrobił żeby to auto zwrócić (też mam rodzinę) - zostałeś oszukany (świadomie lub nie) przez handlarza i pomijając wszystko skasował Cię przecież za auto bezwypadkowe.

 

P.S Co do rękojmi - tego się trzymaj w razie czego - ta wada w znacznym stopniu obniża wartość samochodu i jest niemożliwa do usunięcia.

 

[Gość gringoo_zg]

Witam. Mam pewne pytanko odnośnie tego eurotestu, na czym to polega, gdzie to się robi i ile to kosztuje. Sam stałem się niedawno posiadaczem ASTRY G 2.0 DTI KOMBI. Sprawdzałem co mogłem przed zakupem, ale też nie wszysko wypatrzyłem. Ostatnio przy okazji robienia klimy mechanik powiedział mi, że była walona i dostała w przód. Podobno widać to po przedłużnicach. Chciałbym teraz sprawdzić czy wszystko jest z nią ok, np czy rama nie jest osłabiona, czy są wszystkie poduszki. Czy załatwia to eurotest ?

 

[Gość Anonymous]

Ja w moim przypadku zrezygnowalem z ASO ( jezeli juz musze isc do rzeczoznawcy) ale dzwonilem i w ASO kosztuje 100 (euro,sprawdzaja czy samochod moze być dopuszczony do ruchu) + podpiecie do kompa 120 ( sprawdzaja poduszki cala elektryke i wszystko co wychodzi na kompie) Problem polega na tym, ze jezeli poduszki sa zmostkowane z inna kontrolka lub wstawiony rezystor to moze nic nie wyjsc ( tak wyczytalem na forum) wiec chba pozostaje sprawdzenie fizyczne tylko jak to sie robi tego nie wiem. Dzisiaj jade na tanszego kompa i jeszcze raz na geometrie i bede probowal dogadac sie ze sprzedawca.

 

Moje pytanie: jezeli geometria wyjdzie ok tzn wszystko jest w porzadku ?

 

 

ps. ceny ASO w Krakowie

 

[Gość Mariusz_760301]

Połączenie spawane ma to do siebie, że nie jest tak wytrzymałe jak rodzimy materiał - jak będzie miało 80% wytrzymałości to będzie dobrze!

 

Poza tym pozostaje strefa wpływu ciepła tzn. przegrzany materiał naokoło spawu, który może pękać, rdzewieć.

 

Reasumując pewnych rzeczy w samochodzie się nie spawa - złomuje się samochód i koniec

 

[wesol]

Połączenie spawane ma to do siebie, że nie jest tak wytrzymałe jak rodzimy materiał - jak będzie miało 80% wytrzymałości to będzie dobrze!

Co za szkole konczyles bo napewno nie polibude- odrazu widac. Spaw jest zawsze mocniejszy od materjalu ktory spawasz.

 

[Gość Anonymous]

Wracajac do watku niepewnych poduszek w aucie powypadkowym, przyjzalbym sie napinaczom pirotechnicznym czy sa wystrzelone, a takze mocowaniu fotela kierowcy(zdarza sie ze ulega ono wygieciu/uszkodzeniu w trakcie wypadku). Rzeczywiscie, jest mozliwosc takiego podpiecia kabelkow, ze w czasie badania kompem poduszki beda aktywne (mimo iz de facto samochod juz ich nie posiada). Fakt samego dzwona mozna juz stwierdzic po badaniu zbieznosci, zas rozmiar uszkodzen po sprawdzeniu punktow bazowych plyty podlogowej autka - wowczas wyjdzie tez czy auto bylo naprawione porzadnie czy nie. Generalnie wspolczuje problemu, sam kiedys mialem mocna stluczke autkiem (sprowadzonym i 'bezwypadkowym') wyposazoym w poduszki czolowe i napinacze i do dzisiaj pamietam swoje zdziwienie. Mam nadzieje ze w Waszym przypadku bedzie jednak OK.