Spawana rama

[wesol]

Mozesz go smialo podac do sadu bo to jest juz proba zamachu na Twoje zycie. Nie wolno zatajac ze z poduszkami bylo cos robione za cos takiego w USA idzie s ie na 10 lat do ciupy tak jak i za krecenie licznikow.

 

Co do majstrowania przy poszkach to mozna wsadzic w ten zolty kabel opornik 3 ohmowy i komp bedzie myslal ze poducha jest podpieta i ze jest sprawna. W sumie to jesli poduchy byly wypalone to i tak gosc sie musial sporo nameczyc i wykosztowac wiec nie wydaje mi sie ze by juz nie dociagnal sprawe do konca. Trzeba bowiem w sterowniku poduch usunac tzw crash date oraz wszystkie poduchy dac nowe. Jesli sa poduchy sprawne ( nie wypalone i konsola jest nie klejona to wydaje mi sie ze moze tylko jestes przewrazliwiony. Jesli jednak jest tak jak piszesz to takjak pisalem w pierwszym akapicie. Nie chcial bym na twoim miejscu wyjsc na gamonia jak sie okaze ze wszystko jest okej dlatego sie upewnij. Mozesz zrobic jakies foty i nam tu wrzucic to moze cos stwierdzimy.

 

[Gość Anonymous]

Jutro zrobie zdj. A kabel ewentualnie od czego moze byc? Samochod jest od osoby prywatnej nie z komisu. A gamoniem nie jestem wykonuje inny zawod i na nim znam sie solidnie wiec na samochodach nie musze :-) Mozliwe ze jak dzwonek z prawej strony byl to tylko pasazera wypalila?

 

[wesol]

ten kabel zolty to wlasnie do odpalenia poduchy. Co do wywalania poduch to wywali zarowno ta na kierze jak i pasazera. Moz ejedynie nie odpalic przy czolowce poduch bocznych czy kurtyn.

 

P.S. Co do "gamonia" to nie mialem konkretnie na mysli Ciebie tylko chodzilo mi oto zeby sie nie skompromitowac niepotrzebnie bo moze jest wszytsko okej w twoim aucie.

 

[Gość zeusmobil]

wesol, lub poduchy pasazera jeżel jest mata w siedzeniu pasażera.niektóre wersje ja miały :-)

 

[Gość Anonymous]

Tez uwazam ze nalezy odstapic od umowy. Samochod kupiony zostal od osoby prywatnej a nie instytucji i tu moze byc jednak problem. Osoba prywatna sprzedajac auto nie musi byc swiadoma faktu iz jest ono powypadkowe i np. ma wystrzelone poduchy, wiec paradoksalnie osobe ktora Cie oszukala chroni w tym przypadku prawo. Kupujacy w momencie zakupu akceptuje stan auta i nie wnosi zadnych zastrzezen. Co do niepewnosci czy poduchy sa, niestety, jesli osoba nie bedaca specem widzi na pierwszy rzut ze cos jest nie tak to jestem niemalze pewien ze poduszki byly wystrzelone. To ze wykrywa je komputer jako aktywne, oraz ze wsadzono je z powrotem potwierdza jedynie niestety ze auto bylo 'profesjonalnie' przygotowane do oszustwa. Jak wrzucisz zdjecia to sie finalnie przekonamy

 

[Gość Anonymous]

Pewnosc juz jest, poduchy pasazera nie ma, kierowcy jest ale nie wiadomo czy bedzie dzialac.

Przy kupnie samochodu chroni nas prawo rekojmi i obowiazuje ono nawet w przypadku osob fizycznych KC paragraf (chyba ) 506-510. Jezeli wada jest ukryta to prawo to przysluguje dozywotnio ( sprzedajacy nawet jezeli nie wiedzial o wadach to jest za nie odpowiedzialny ) . Tak przynajmniej wyczyalem an forach prawniczych. Facet chce sie dogadac . Mam dwie opcje albo zwroci mi cala kase ( wtedy jestem stratny o koszty rejestracji, dywaniki, podatku, rozrzadu ok 800- 900 bo za to koles nie chce zwrocic) albo proponuje obnizenie ceny o 1500 zl. Jaka opcje wybrac? http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif

 

[Gość Anonymous]

A jak ten facet skomentowal fakt ze auto jest po wypadku? Udawal zdziwionego czy od razu zaproponowal uklad? Obnizenie ceny o 1500 zl jest smieszne - koszt zalozenia poduszek, ew. napinaczy to co najmniej klika tys zl. plus nie wiadomo jak wygladala naprawa - skoro tuszowali brak poduszek to zapewne naprawa nadwozia byla rownie prowizoryczna. Nawet jesli auto jedzie na wprost i nie zostawia trzech sladow to nie znaczy ze jest bezpieczne - nie wiadomo jak sie zachowa na sliskiej, mokrej drodze, przy ostrzejszych manewrach, w trakcie kolizji itp. oraz co najwazniejsze: majac poduszke w kierownicy o ktorej piszesz ze nie wiadomo czy zadziala - ja bym je zadal inaczej: nie wiadomo kiedy zadziala?!! Jesli jest nieprofesjonalnie podpieta to stanowi znacznie wieksze zagrozenie od atrapy bo moze wystrzelic w trakcie jazdy. Tak wiec w mojej ocenie pelen zwrot kasy jest jedyna opcja - inaczej nigdy nie bedziesz mial pewnosci i poczucia bezpieczenstwa jezdzac tym samochodem. Pamietaj aby podac na forum namiary na tego czlowieka jesli rzeczywiscie zwroci kase, bo auto znowu trafi do sprzedazy i mozesz oszczedzic komus podobnych problemow. Na przyszlosc polecam jednak szukac w necie wsrod komisow przy salonach - ja tak kupuje od lat samochody i nigdy sie jeszcze nie nacialem, jest oczywiscie drozej, plus auta w zasadzie wylacznie z rynku polskiego wiec trudno znalezc dobrze wyposazony egzemplarz (czym kuszą auta z niemiec) ale nie ryzykujesz tak bardzo. sprawdz g2.pl na starcie. Jesli chcesz koniecznie z niemiec to przy obecnym kursie euro warto jechac samemu z kims kto wlada niemieckim i samemu sprowadzic - na autoscout24.pl sa tysiace ofert, czesto z komisow przy salonach, z gwarancja itp. - koszty sprowadzenia sprawdz sobie na kalkulatorach w necie. Daj znac co dalej z tym facetem.

 

[Gość kuna]

Dobrze Ci większość podpowiada pamiętaj jednak że, im dłużej będziesz zwlekał tym trudniej załatwić sprawę, niedość że kosztowniej to trudniej udowodnić. Zwróć i nie zagadzaj się na obniżenie ceny, poduszki to kwota kilku tysięcy złotych sprawdź w serwisie. A 1500 to niech sobie gość zostawi na pokrycie kosztów sądowych.

 

[Gość Anonymous]

Wydaje mi sie za facet dobrze wiedzial o dzwonie i dlatego sam zarejestrowal samochod i powymienial filtry zeby ktos jak najmniej grzebal. Zwrot zaproponowal odrazu ( zdziwienia w glosie nie wyczolem moze dlatego ze jestem w.....ony). Jak zalatwie wszystko to podam miejscowosc i dokladny opis co i gdzie walniete!

 

[Gość Anonymous]

No to faktycznie z premedytacja gosc dzialal liczac ze nie sprawdzisz od razu - im dluzej autem bys jezdzil tym wieksza mialby szanse na udowodnienie Ci ze to Ty walnales autem i stad nie ma poduszek. Kasy domagaj sie jak najszybciej i walcz o te pieniadze co poszly na rejestracje, podatki i rozrzad - nie wiem czy sie uda ale na pewno warto!