Coś puka w zawieszeniu

[ja37]

Witajcie!

Mój kłopot chodzi za mną odkąd kupiłem corsę.

Na dziurach, nawet, jak jadę np po kocich łbach coś mi puka w zawieszeniu przednim.

Na przeglądach zawsze każę przetrzepać jak najdokładniej zawieszenie i werdykt jest zawsze ten sam - luzów nie ma.....

Wiem, że mam delikatny luz w maglownicy, ale tego nie byłoby tak głośno słychać.

Czy czekać , jak coś się rozwali i będzie wiadomo, czy może ktoś z was ma jakąś koncepcję?

Wydaje mi się, że słychać to z lewej strony.(w każdym razie, jak siedzę za kółkiem-słyszę cały przód, jak na miejscu pasażera - z lewej).

 

[Gość michu71]

Wyobraż sobie że ja miałem to samo,okazało się że to przedni amortyzator sobie puka ,był nowy bo sam zakladałem ale po 3 tyś km szlag go trafił

 

[ja37]

Na ostatnim przeglądzie w czerwcu amortyzatory miały po 70%...

Ale stare są, to fakt.

 

[Gość michu71]

Moje były perfekt a i tak pukał a były nowe wszystkie 4

 

[ja37]

To na razie musi sobie pukać i czekać na bardziej "pieniężne" czasy...

 

[Gość Anonymous]

a nie jest to wahacz? tez puka z przodu

 

[Gość zibi]

ja37, Wjedz na kanał i ruszaj energicznie wszystkim od zawiechy.Tak wykryłem,że mam luz pod śrubą,bo miała lekko zerwany gwint.

 

[ja37]

Właśnie na przeglądach wjeżdżam na te wszystkie trzęsawki, i kicha, nic nie jest popsute.

Wszystkie gumy ok.

Normalnie zagadka.

Ale też myślałem o amortyzatorze, jak pisał michu71.

Kiedyś myślałem , że to poduchy na amortyzatorach, wymieniłem na nowe i to samo.

Ale, jak wyjmowałem kolumny, to ta ośka amortyzatora dziwnie chodziła "na boki".

Mechanik mówił, że tak jest dobrze, test amorków nie wskazuje na takie zużycie, żeby wymieniać.

Ale mimo wszystko to kiwanie ośki mnie niepokoi...

 

[Gość zibi]

ja37, hmm,czasem można więcej wykryć na podnośniku,bo wtedy wisi swobodnie.

 

[Gość michu71]

ja37 to będzie amortyzator u mnie po wyjęciu tego nowego co pukał ta ośka też tak chodziła a w nowym nie