Regulacja zapłonu w DTL 94r.

[Gość Anonymous]

Mam swojego astrolota od roku, w porównaniu z innymi astrami z takimi silnikami mój ciężko odpalał, musiałem kręcić rozrusznikiem nawet 3-4s. Mechanik powiedział że to winna zapłonu i należy go przyspieszyć. Przebieg jest aktualny i rzeczywisty 190tys. wiec chyba nie jest to winna kompresji?! Nie wiem na czym polega ta regulacja zapłonu? co to oznacza przyspieszyć lub opóźnić zapłon? Ma to jakieś strony ujemne, negatywne skutki?

 

[wesol]

Nie regulacja zaplonu tylko wyprzedzenie( opoznienie) kąta wtrysku. W zasadzie jak masz cos nie tak z tym to pewnie po wymianie rozrządu u jakiegos niezadobrego mechanika. Najlepiej jak pojedziesz na ustawienie rozrzadu i wtedy ci ustawia wszystko od nowa. Musza byc zgrane trzy kola: kolo na wale korbowym, kolo na pompie rozdzielaczowej i kolo na walku rozrzadu. W zasadzie mozna samemu sie pobawic w domu i bym ustawil to nawet na tzw. "czuja" ale to tylko dla wprawionych.

 

[Gość Anonymous]

Byłem u mechanika. Po pierwszym podejściu klekotał jak rasowy silnik Diesla w Mercu z lat 80. Drugie podejście: niby dobrze pali... ale jakby słaby silnik i taki mułowaty. Trzecie podejście: wszystko gra, chociasz coś się zmieniło: dawniej, przed regulacją, po odpaleniu zimnego silnika jego obroty oscylowały w granicach 600obr/min po 1-2 minutach wchodziły na niecały 1000obr/min. Myślę że to było spowodowane włączeniem się automatycznego ssania. a teraz odrazu po odpaleniu obroty wynoszą tą wyższą wartość, czyli trochę poniżej 1000obr?min. Czym to jest spowodowane?

 

[wesol]

w zasadzie to masz pompe czysto mechaniczna (brak elektroniki strerujacej)i obroty biegu jalowego mozesz sobie sam regulowac tak jak wydajnosc pompy itp. Co do ssania to diesel tez tego nie ma bo to diesel jest a nie benzyna- jest jedynie wyprzedzenie kata wtrysku aby silnik lepiej zapalal jak jest zimny. Np w kadetach bl taka raczka co sie ja wycigalo a w astrach było to juz automatyczne. Wlasnie o tak regulacje mi chodzilo bo nawet niewielkie zmiany na kolach walka rozrzadu czy pompy beda powodowac duze zmiany w pracy silnika. Moze dymic na czarno a innym razem na niebiesko, ladnie odpalac albo nie, moze byc mulowaty albo ładnie ciagnac. Dlatego polecam dobre ustawienie rozrzadu a nie jak czasami wymieniaja pasek rozrzadu tzw. metoda filatelistyczna co to zaznaczaja mazakiem punkty na kołach i na pasku. Instrukcja wyraznie mowi ze nawet zakaldanie tego samego paska wymaga juz regulacji i na obudowie jest zaznaczonejaki pasek zakladamy "nowy" czy "stary".

 

[Gość Anonymous]

Dzięki za objaśnienie! teraz elegancko odpala, ale jak się wciśnie gaz, tak powyżej 2000obr/min potrafi niezłą chmurę dymu wyrzucić z tyłu. Mechanik mówi że to normalne na zimnym silniku? Prawda? a od regulacji pompy zależy jak będzie silnik odpalał?

 

[wesol]

Mechanik mówi że to normalne na zimnym silniku? Prawda?

Tak bo jeszcze tloki nie sa okragle a owalne no i ogolnie sie przyjmuje ze silnik ma swoje normalną pracy od osiagnietych 60 stopni celcjusza. Wtryski tez moga troszek dawac znaki ze juz maja swoje przejechane ale puki co to mozna dalej smigac.

 

a od regulacji pompy zależy jak będzie silnik odpalał?

Tak wszytsko jest bardzo wazne ale pompe sie reguluje tylko raz ( podczas jej regeneracji czy jakielkolwiek rozbiurki na czesci pierwsze).