Czy mam immobiliser?

[Gość Gawlak]

w ASO faktycznie kosztuje

a dorobienie w punkcie z kluczami jest mozliwe ale jak ma sie stara kosc

bez niej nic nie zdzialasz

 

wiec tak czy siak pozamiatane

 

 

immo da sie ominac ale to chyba trzeba komp podlaczyc i pokombinowac

 

[Gość Anonymous]

w ASO faktycznie kosztuje

a dorobienie w punkcie z kluczami jest mozliwe ale jak ma sie stara kosc

bez niej nic nie zdzialasz

 

wiec tak czy siak pozamiatane

 

 

immo da sie ominac ale to chyba trzeba komp podlaczyc i pokombinowac

no to mi pomogłeś

 

[ Dodano: Pon Mar 30, 2009 09:23 ]

czy naprawdę nikt nie może mi jakoś pomóc? chyba że się nie da tego ominąć po prostu, to napiszcie. wydam te 350 zł bo w końcu auto nie jest po to żeby stało...

 

[Gość Anonymous]

tak naprawdę to sam nie sprawdzisz czy działa immobiliser byłem światkiem zdarzenia awaria immo facet nie odpalił samochodu zaholowałem go do elektryka noi problem drogi ten immo ale polak potrafi za 350 zł zrobi pominięcie tego nie szczęsnego immo ,samochód działa żadne kontrolki nie wskazują na awarie immo przy sprzedaży jak facet nie przyzna się że immo jest odłączone to gość będzie święcie przekonany że ma autko z immo ,jak masz problem z immo to zajedź warsztaty transchemi niedaleko zakładów chemicznych Oświęcim wjazd obok CPN garaże 5/6

 

[Gość mrowczak123]

Witam, niedawno kupiłem Astrę F 1.6 1993 w haczu...

Używana, za 2500, cena niewygórowana więc na pierwsze auto się nadaje w sam raz.

Dobra przejdę do problemu. Auto nabyłem drogą przypadkową, a przy tego typu zakupach można się spodziewać, że auto będzie dobrze rozszabrowane. I tak było w tym przypadku. Początkowo mi to nie przeszkadzało. Ale człowiek który mi go sprzedał trochę się zapędził, i wyciągnął nawet autoalarm. Może sumienie go klepnęło w ramię, i postanowił mi to zrekompensować, i założył prowizoryczny immobilizer. Dwie śrubki ukryte pod kolumną kierownicy i połączone w jakiś sposób z fabrycznymi pozostałościami alarmu. Immobilizer w momencie dostarczenia zasilania ustawia się na zamknięcie dopływu paliwa, aby go wyłączyć musimy zewrzeć ze sobą te dwie śrubki palcem na moment przed zapłonem. Proste, w miarę wygodne i do pewnego czasu efektywne.

Jak to się mówi, pojeżdżone. Silnik kręci, ale nie ma czego spalać bo immo nie chce się wyłączyć. Jak raz już mi się to zdarzyło ( jakoś udało się wyjść z tej sytuacji), tak teraz nie ma mowy o odpaleniu auta.

Jak powiedział @Gawla, na desce świeci się symbol silnika z piorunem.

Bardzo prosiłbym o podpowiedź w tej sprawie, na mechanice się nie znam, ale szybko łapię OCB.

 

[wesol]

Moja nrada wykastrowac ten alarm z tym pseldo immo i zrobic tak by auto odpalal za kazdym razem. Teraz to nie ma pewnosci ze wine ponosi wlasnie immo, ze auot nie odpala. Pozniej sobie dorobisz pstryczek elektryczek ukryty i masz zabezpieczenie.

 

[Gość rob_7]

Witam,

 

Sorrkaże odgrzebuje stare tematy ale mam pytanko właśnie w ten deseń.

 

Czy jesteście w stanie mi powiedzieć czy taki kluczyk

ma immo czy nie ma?

 

Jest to kluczyk zbliżeniowy.

 

[Gość Gawlak]

ma

od 1988 wiekszosc opli ma fabryczne immo

 

[Gość rob_7]

A jestem to jakoś w stanie udowodnić przed ubezpieczycielem? Bo idioci nie mają immo zaznaczonego jako standard w tych autach i nie zrobi mi AC bo nie mam żadnego systemu zabezpieczającego. Kazali mi jechać do jakiegoś serwisu żeby mi wypisali za 30 zł papierek ze mam immo.

 

[Gość Gawlak]

wystarczy katalog z opla

tam powinno byc to opisane

 

 

immo moze byc nawet jak nie ma fabrycznego alarmu

zmien ubvezpieczyciela

skoro ten na poczatku nie wie co jest grane

 

a udowodnic mozna

1 .podpiac pod komputer diagnostyczny (to niestety tez kosztuje)

2.dorabiajac sam grot i probujac odpalic auto (jak jest immo nie odpali)

3.wyjac kosc immo z klucza ( w nowych pilotach moze byc problem wiec nie zalecam tego )

4.poprosic w ASO o rozszyfrowanie VIN i wydrukowanie (tam jest wszystko co zamontowano w aucie)

 

[Gość rob_7]

4. opcja mi się bardzo podoba. Przy okazji bym się dowiedział co tak na prawdę kupiłem