Utrata mocy w Signum Y30DT

[Gość tomekjew]

Witam

Dzisiaj pojawił się problem w mojej Signum, utrata mocy głośniejsza praca silnika,buczenie tak jak by nie było turbo.

Po podpięciu pod komputer wyskoczyły błędy P0105 , P0235 , P0409. proszę o poradę co może być przyczyną tych usterek.Wiem że jeden z nich to za niskie ciśnienie doładowania

Tylko dlaczego czyżby padło turbo?

Dodam tylko że nie pojawiła mi się kontrolka serwisowa

 

pozdrawiam

 

Poprawiłem temat // GrzECHO i ja też

 

[Gość Anonymous]

Witam! Moze byc turbo, ale moze tez byc zawor EGR (recyrkulacja spalin, tzn. ponowne dopalanie spalin). Dziwne tylko, ze nie ma zadnej kontrolki!

Pozdrawiam

 

[Gość tomekjew]

Właśnie w tym rzecz ,bo gdyby świecił się serwis to znaczy że jest usterka a tu nic .Jestem na poniedziałek umówiony w ASO zobaczę co powiedzą , tylko czy można z tym tak jeździć do poniedziałku czy sobie odpuścić

 

[Gość Anonymous]

Witaj ponownie! Turbo zaczyna pracowac dopiero od jakichs 3 tys. obrotow i najbardziej widocznym efektem jest czarne dymienie z rury. Po drugie wtedy nadal ma dobre przyspieszenie na niskich obrotach, dopiero pozniej zaczyna mu brakowac mocy. Jesli nawalil EGR (moze tylko sie zacial), to silnik praktycznie nie ma mocy od samego poczatku. Ja jezdzilem z tym ponad miesiac i oprocz sadzy w wydechu nic wiecej sie nie dzialo Jesli jest zadbane auto, tzn. olej, paski, filtry itd. (bez urazy!), a w dodatku elektronika, to moim zdaniem nic nie powinno sie stac.

 

[Gość tomekjew]

Witaj ponownie! Turbo zaczyna pracowac dopiero od jakichs 3 tys. obrotow i najbardziej widocznym efektem jest czarne dymienie z rury. Po drugie wtedy nadal ma dobre przyspieszenie na niskich obrotach, dopiero pozniej zaczyna mu brakowac mocy. Jesli nawalil EGR (moze tylko sie zacial), to silnik praktycznie nie ma mocy od samego poczatku. Ja jezdzilem z tym ponad miesiac i oprocz sadzy w wydechu nic wiecej sie nie dzialo Jesli jest zadbane auto, tzn. olej, paski, filtry itd. (bez urazy!), a w dodatku elektronika, to moim zdaniem nic nie powinno sie stac.

 

 

Tylko rzecz w tym że mi nie kopci , nie ma problemu z odpaleniem,

pozdrawiam

 

[ Dodano: Pią Wrz 19, 2008 10:48 ]

Sprawdziłem dziś u mechanika- Turbina jest w porządku on stawia na EGR lub czujnik doładowania ale będę wiedział w poniedziałek bo jadę do ASO zobaczę co stwierdzą

 

[ Dodano: Pon Wrz 22, 2008 10:05 ]

Byłem dziś w ASO nic nie stwierdzili. Na techu błędów nie było (dziwne bo jak pisałem wcześniej u elektromechanika pokazywało 3 błędy). Wymienili tylko filtr paliwa i skasowali 178,00zł. Diagnosta stwierdził żeby się nie przejmować pierd-łami tylko jeździć. A auto wraz głośniej chodzi i ma mniej mocy

 

Może ma ktoś jakiś pomysł

 

[Gość Anonymous]

To znowu ja Wczesniej pisalem do Ciebie, bo mialem podobne objawy. W piatek wymienili mi zawor EGR (musialem, bo juz wogole nie pracowal). Teraz auto jezdzi tak, ze strach naciskac pedal gazu Dopoki calkiem sie nie zacial to byly podobne objawy, tzn coraz mniejsza moc i glosna praca! Okazalo sie, ze zawor to sprawa wtorna. Kolektor ssacy byl tak zarosniety sadza, ze silnik wrecz sie dusil Teraz mnie czeka znalezienie przyczyny tego stanu. W kazdym badz razie po "przetkaniu", nie ten sam silnik! Moze warto zajrzec do srodka? Pozdrawiam

 

[ Dodano: Pon Wrz 22, 2008 12:55 ]

Jeszcze jedno! Moze ktos ma pomysl (tak przy okazji), co moze byc przyczyna takiego kopcenia? Silnik nie "bierze" oleju, turbo pracuje dobrze, rozrzad tez... Moze to wtryski, a moze po prostu kiepskie paliwo?

 

[Gość tomekjew]

To znowu ja Wczesniej pisalem do Ciebie, bo mialem podobne objawy. W piatek wymienili mi zawor EGR (musialem, bo juz wogole nie pracowal). Teraz auto jezdzi tak, ze strach naciskac pedal gazu Dopoki calkiem sie nie zacial to byly podobne objawy, tzn coraz mniejsza moc i glosna praca! Okazalo sie, ze zawor to sprawa wtorna. Kolektor ssacy byl tak zarosniety sadza, ze silnik wrecz sie dusil Teraz mnie czeka znalezienie przyczyny tego stanu. W kazdym badz razie po "przetkaniu", nie ten sam silnik! Moze warto zajrzec do srodka? Pozdrawiam

 

[ Dodano: Pon Wrz 22, 2008 12:55 ]

Jeszcze jedno! Moze ktos ma pomysl (tak przy okazji), co moze byc przyczyna takiego kopcenia? Silnik nie "bierze" oleju, turbo pracuje dobrze, rozrzad tez... Moze to wtryski, a moze po prostu kiepskie paliwo?

 

Tylko kolego powiedz czy na techu nie powinien pokazywać błędów jeżeli jest coś nie tak z egr i jaki koszt jest tego zaworu

 

[Gość Anonymous]

Czesc! Zaczne od konca Nowy zawor w serwisie kosztuje ok. 2.300 i czeka sie na niego ok. 2 tyg. (chyba, ze akurat maja w magazynie). Nie wiem ile kosztuje dodatkowo jego wymiana w serwisie!! Ja kupilem uzywany zawor na Allegro i na razie jest ok. Jest tez serwis w Brzegu, ktory za 300 PLN regeneruje je na oryginalnych czesciach. Nie bede go reklamowal, bo nie wiem jak dobrze to robia, ale jego oferte tez mozna znalezc na Allegro. Co do bledow na kompie, to u mnie pojawil sie dopiero jak zawor zacial sie definitywnie. Ja tez narzekalem na mala moc, ale "fachowcy" kazali najpierw zrobic rozrzad, wlac lepszego paliwa (sic!), pozniej rozsypala mi sie przekladnia, az wreszcie... To nie jest wiele roboty aby zajrzec do kolektora ssacego i wyjasnic ta watpliwosc:) Pozdrawiam serdecznie

 

[Gość tomekjew]

Czesc! Zaczne od konca Nowy zawor w serwisie kosztuje ok. 2.300 i czeka sie na niego ok. 2 tyg. (chyba, ze akurat maja w magazynie). Nie wiem ile kosztuje dodatkowo jego wymiana w serwisie!! Ja kupilem uzywany zawor na Allegro i na razie jest ok. Jest tez serwis w Brzegu, ktory za 300 PLN regeneruje je na oryginalnych czesciach. Nie bede go reklamowal, bo nie wiem jak dobrze to robia, ale jego oferte tez mozna znalezc na Allegro. Co do bledow na kompie, to u mnie pojawil sie dopiero jak zawor zacial sie definitywnie. Ja tez narzekalem na mala moc, ale "fachowcy" kazali najpierw zrobic rozrzad, wlac lepszego paliwa (sic!), pozniej rozsypala mi sie przekladnia, az wreszcie... To nie jest wiele roboty aby zajrzec do kolektora ssacego i wyjasnic ta watpliwosc:) Pozdrawiam serdecznie

 

 

 

A co za problem miałeś z przekładnią , bo u mnie jest problem z ASB (pisałem już temat na forum jak to w ASO określili "gzieś w przekładni głównej jest luz - jeździć aż się skrzynia rozsypie " no i jest coraz gorzej. A z tym EGR to tak mi znajomy elektromech. mówił że przy niewielkiej odchyłce tego zaworu kompurer może nie pokazywać błędu

Dzięki za odp

 

[Gość Anonymous]

Czesc! Ja tez juz pisalem o swoim problemie z przekladnia: "Piski w automacie" (mowimy o przekladni automatycznej oczywiscie?). Jak nazwa wskazuje w moim Signumie bylo juz slychac "uszkodzenie". Nie jest to tania sprawa. Z moich doswiadczen i z tego co uslyszalem w serwisie, to remont lepiej zrobic jak najszybciej, wtedy jest szansa, ze mniej bedzie do wymiany. Krotko mowiac w naszych modelach, przekladnia jest za slaba do mocy silnika (zbyt "oszczednie" skonstruowana). Najczesciej lozyska, ktore utrzymuja wszystkie walki "wyrabiaja" sobie luzy w obudowie, a potem kolejno wyrabiaja sie pozostale elementy. Jesli to sa poczatki to w dobrym serwisie caly remont powinien kosztowac ok. 4.000. Jesli beda do tego jeszcze przekladnie planetarne to nawet 8.000, a jak dojdzie jeszcze sterownik to chyba lepiej kupic nowa przekladnie. Z tego co wiem, to cala przekladnie mozna kupic za jakies 20.000 ! Dlugo by pisac, ale faktycznie mozna jezdzic az automat calkiem sie rozpadnie i wymieniac, albo szybko naprawiac. Ja naprawialem w Poznaniu, zrobili to szybko i dobrze Pozdrawiam