Problem ze sterownikiem pompy wtryskowej.

[Gość Anonymous]

Pozwoliłem sobie postawić nowy temat na forum, mimo że problem sterowników pompy wtryskowej w Astra 1.7 Isuzu był już niejednokrotnie szeroko opisywany.

Przeczytałem wszystko co dotyczy tego tematu i dalej nie znalazłem odpowiedzi na nurtujący mnie problem.

Mianowicie zakupiłem swego czasu Astrę 1.7 DTI. Autko śmigało wyśmienicie, do czasu.

Mianowicie od pewnego czasu nie udawało się go utrzymać na równej szybkości, niezależnie od tego jaka to była szybkość, auto delikatnie zrywało (szarpało). Przy przyśpieszaniu nie było żadnych problemów, szło jak burza. Aż pewnego pięknego dnia stanął na światłach i nie dało się go już odpalić. Zaciągnąłem do elektromechanika. Podłączył komputer - błąd P0252, diagnoza - uszkodzony sterownik pompy. Sterownik poszedł do naprawy. Wrócił, zamontowali, silnik zapalił, pochodził 5 minut, zgasł, błąd ten sam. Sterownik znowu poszedł do naprawy. Wrócił, zamontowali, znowu pochodził 5 minut, zgasł, błąd jw. Stwierdzono, że pompa wtryskowa jest też uszkodzona, poszła więc i pompa do naprawy, wróciła, zamontowali, zapalił, pochodził 15 minut, zgasł, błąd jw.

W konsekwencji mam naprawiony sterownik pompy, zregenerowaną pompę, a auto dalej nie chodzi jak należy.

Daje się odpalić, jak jest zimny, po chwili gaśnie.

Co może być przyczyną? Czy się gdzieś zapowietrza, czy są jakieś inne nieszczelności?

Czy może coś zupełnie innego?

Przed tym wszystkim chodził idealnie, a teraz już 5 tygodni stoi u mechanika i nie mogą dojść z nim do końca.

 

[Gość tasioo]

To naprawde dziwne ten błąd wskazuje własnie na sterownik pompy, ja uważam, że może został na tyle uszkodzony, że jest juz nienaprawialny, tu Masz link co trzeba pomierzyć http://www.mrserv.de/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=33

 

Widzę, że już sporo kasy Wyłożyłeś na diagnoze, to ja bym proponował pojechac na szrot i za 200zł wziąć ten moduł z rozbitka i sprawdzić.

 

Albo sprawdź elektrozawory sterujące pompą wtryskową i wszystkie przewody je łączące.

 

To tyle bo co innego mogłoby być.

 

pozdro

 

EDIT:

 

W zasadzie to p0251 ("Wirnik/krzywka pompy wtryskowej A - usterka") to bład jasno wskazujący na sterownik pompy natomiast na p0252 ( "Wirnik/krzywka pompy wtryskowej A - sygnał poza zakresem/wydajność" ) znalazłem coś takiego:

 

P0252 has 2 entries :

-Fuel Valve Signal Missing :

Problem sensed with fuel circuit internal to fuel injection

pump.

-VP44 stuck fuel valve error :

Fuel solenoid circuit not detecting solenoid valve movement

 

Czyli w tłumaczeniu na biegu: problem z wewnętrzym obiegiem paliwa do/przy wtrysku pompy paliwa.

 

Czyli wychodziłoby na to, że może paliwo Ci się cofa, zobacz czy po odkrecęniu filtra paliwa jest tam ON bo może to gó...o które zapobiega cofaniu do baku on jest walnięte.

 

[Gość Anonymous]

Sterowniki do pompy miałem dwa różne, oba z gwarancją, że są dobre, ale na obu wychodził ten sam błąd. Wychodzi na to, że łapie gdzieś powietrze, albo cofa paliwo.

 

[Gość Mariusz_760301]

Przeczytaj ten wątek:

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=21934

Tam masz w pigułce co należy sprawdzić i jak ważna jest dla diesla drożność układu paliwowego

 

[Gość tasioo]

Sterowniki do pompy miałem dwa różne, oba z gwarancją, że są dobre, ale na obu wychodził ten sam błąd. Wychodzi na to, że łapie gdzieś powietrze, albo cofa paliwo.

Dziwne własnie ten silnik był o tyle lepszy od 2.0 , że tu nie było problemów z zapowietrzaniem albo cofaniem paliwa ale tak jak pisałem wczesniej na to właśnie wygląda.

 

Może ktoś zalał benzyny zamiast ropy do baku albo inne coś?

 

ja np. mam tylko jeden problem z tym silnikiem, że przy około 2000-2100obr/min przy przyspieszaniu auto nie szarpie tylko tak jakby mniej płynnie przyspiesza, ale wiem że to zabrudzony jest któryś z wtryskiwaczy bo przy tych obrotach auto zaczyna ostro dostawać kopa. Dlaczego mówie, że to wtryskiwacze bo jak zalałem STP do wtrysków to problem praktycznie już zniknął, jeszcze bedę gdzieś dalej jechał to znowu zaleje i myślę ,ze będzie ok.

 

[Gość jpalus]

witam

jestem tu nowy, posiadam asterke 1.7 dti isuzu, mam problem z moca, mianowicie auto nie ma takiego zrywu jak wczesniej, bylem u mechanika, wymienil filtry, sprawdzil EGR i powiedzial ze wiecej nic nie moze zrobic, wspominal cos o sterowniku pompy lub ze problem jest z turbina, ja niestety nie znam sie na mechanice, co mam posprawdzac i w razie czego wymienic

dzieki i pozdrawiam

 

[wesol]

chlopie jedz do prawdziwego mechanika co dysponuje sprzetem odpowiednim a nie stołujesz sie u kowala i oczekujesz ze my pomozemy na odleglosc. Auto na podnosnik musi trafic i pod dobre oko fachowca. Na codzien mam to w pracy i mimo ze aso to tez wolosy wyrywamy by dosc co dolega.