Opel Astra II 1.7DTI - klocki hamulcowe

[Gość Anonymous]

Witam. Ostatnim razem nabyłem astrę II z 2002r. z silnikiem diesla 75km isuzu.

Gdy przejadę się nią krótki odcinek ( 2km ) tarcze hamulcowe są już bardzo gorące, moje pytanie brzmi: czy to normalne? czy tak powinno byc ?czy moze to wina tego ze klocki nie odbijają tak jak powinny ?

 

[Gość Anonymous]

Poczytaj tu:

 

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=19068&highlight=tarcze

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=19196&highlight=tarcze

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=21122&highlight=tarcze

 

Spuściłeś ręczny?

 

Sprawdź tłoczki, pewnie się zapiekły i trzymają.

 

[wesol]

Na wszelki wypadek warto zawsze przy zdemontowaniu zacisku( jak przy wymianie klockow) sprawdzic jak sie porusza tloczek. Takze z racji ze 1.7 ma niestety mniejsze tarcze hamulcowe to tez sie grzeja duzo mocniej jak w wersjach 2.0DTI czy 1.8 benzyna. Rozruszanie tloczka moze poprawic sprawnosc uladu.

 

[Gość Anonymous]

Taa właśnie byłem wczoraj na stacji kontroli pokazdów i powiedzieli ze wszystko okej, lecz co do klockow to powiedzieli ze konieczna wymiana za miesiac.

 

[Gość Anonymous]

Taa właśnie byłem wczoraj na stacji kontroli pokazdów

Rozumiem, że byłeś na przeglądzie? Jeśli na rolkach hamowanie było w normie, to diagnosta niczego nie stwierdzi. Kup już teraz nowe klocki i przy wymianie sprawdź tłoczki, zajrzyj też do płynu hamulcowego. Może warto go wymienić, u mnie to on był problemem.

 

[Gość Anonymous]

Nie, nie na przeglądzie tylko po prostu sprawdzić czy klocki odbijają czy też nie, mam tam znajomego.