Gaszenie silnika

[Gość loozack]

Mam taki problem: po zgaszeniu silnika (przekręceniu kluczyka) zachowuje się on nader dziwnie... Jak na mój gust wygląda to tak jakby w komorze spalania mieł jeszcze sporo paliwa i nie mógł tego zgasić... w efekcie końcowym telepi jeszcze przez ok. 2-3 sek i potem gaśnie.

Czy ktoś się z takim czymś spotkał? Czy taki laik jak ja będzi mógł coś sam na to poradzić, czy lepiej oddać to komuś kto się na tym zna?

 

[Gość Peter]

czasem na gazie tak sie dzieje (masz gaz?)

nie jest to profesjonalna porada, ale czasem pomaga, jak po przekreceniu kluczyka nie wyciagasz go od razu, tylko poczekasz na zgaszenie silnika

 

[Gość loozack]

Właśnie nie mam gazu... tak się na benzynie dzieje... i nie wyjmuję nigdy kluczyka od razu.

 

[ja37]

Hmmm, masz gaźnik.

Występuje samozapłon.

Powinieneś mieć jakąś elektryczną dyszę od wolnych obrotów, zamykającą paliwo po zgaszeniu silnika.

 

[Gość loozack]

Taka dysza powinna się znajdować w gaźniku?

 

[Gość zibi]

Jak mi się kojarzy z "maluchem",to ten objaw występował często przy żle ustawionym zapłonie, bodajże za wczesnym.

 

[Gość Anonymous]

mi sie dzialo cos takiego podobne ale brakowalo jakeigos podcisnienai we wtrysku.....

 

[Gość loozack]

tylko u mnie to nie wtrysk... u mnie jest gaźnik...