Wężyki od zaworu turbodoładowania astra 1.7 DTI, błąd P1125

[Gość Rutek83]

Tasioo

Już mówię jak jest u mnie. Ten trójnik to tak naprawdę "czwórnik", tyle, że jedna końcówka jest zaślepiona takim jakby gumowym kapturkiem 3 cm długości. Patrząc od przodu silnika jest tak, że pierwszy wężyk odchodzi od vacum i kończy się tym czwórnikiem. A więc jedna końcówka już zajęta. Od drugiej końcówki trójnika odchodzi krótki wężyk do elektrozaworu przy egr. Trzecia końcówka to ta zaślepiona kapturkiem a czwarta wyprowadza wężyk z tyłu pod silnik i łączy się z drugim zaworem.Nie wiem czy w twoim silniku jest tak samo?

Jeśli chodzi o średnicę grubszego wężyka to nie znam jej, bo go nie zdejmowałem, ale na oko będzie mieć 4 mm wewnątrz, coś koło tego. On u mnie łączy jedynie egr z elektrozaworem, ma może 15 cm długości. Jeśli chodzi o długość wężyków na wymianę to 2 metry powinny ci starczyć. Od vakum do "czwórnika 80 cm, potem z 10 cm do elektrozaworu i reszta na tył silnika do drugiego zaworu. Te "czwórniki" też podobno da się kupić, ale ja nie wiem gdzie

 

Pozdrawiam

 

[Gość tasioo]

super, to już wiem wszystko, dzięki wielkie (dałem Ci jakies punkty )

 

Jest jeszcze jedna sprawa od tego elektrozaworu od spodu silnika odchodzi też gruby węzyk jak pamiętam do bloku silnika? i on chyba idzie już do tego tłoczka przy turbinie? bo w sumie ten elektrozawór steruje turbiną, ciekawe jak wymienić ten węzyk?

 

[Gość Rutek83]

Hej

 

Ja tego drugiego elektrozaworu nie oglądałem dokładnie. Widziałem ten wężyk, który doczepiony jest do turbiny, a raczej złotego baniaczka z metalowym cięgnem i wydaje mi się, że on ma taką samą średnicę jak ten krótki 15 cm, który łączy egr z pierwszym elektrozaworem, czyli będzie miał ok 4, może 4,5 mm średnicy. U mnie dodatkowo miejscami naciągnięty jest na niego taki drugi z bardzo miękkiej gumy ( może jakaś forma izolacji ) i on potęguje wrażenie grubości tego wężyka. Ale wydaje mi się, że on w rzeczywistości jest właśnie taki jak opisuję wyżej.

 

Przyjrzę się temu dokładniej jak wjadę na kanał.

 

Jutro czeka mnie dłuższa trasa, więc sprawdzę wężyki Mam nadzieję, że śmignę szybko i check się nie zapali a autko będzie miało moc.

 

[Gość tasioo]

Mam nadzieje, że wszystko bedzie OK

 

Mam pytanie czy jak miałes uszkodzone te weżyki to czasami przy puszczaniu gazu żeby hamować silnikiem, Miałeś takie jedno szarpnięcie a dopiero później silnik normalnie hamuje?, a może Masz to teraz?

 

pozdrawiam

 

[Gość Rutek83]

Witam

 

Dzisiaj pokonałem 400 km i z wężykami jest ok Bardzo mnie to cieszy, bo lubię czasem pojechać trochę szybciej. Jeśli chodzi o szarpnięcia, to owszem miałem je często, ale tylko przy przyspieszaniu. Jak silnik wchodził na obroty to tak ok 3 tyś czułem delikatne szarpnięcia, jakby się krztusił. Myślałem początkowo, że to czujnik obrotu wału korbowego, bo miałem identycznie w golfie IV. Zacząłem jednak od wymiany filtra paliwa i powietrza i szarpanie ustało ale silnik nadal przechodził w tryb awaryjny przy ok 120km/h. Teraz jest już wszystko ok, no nie całkiem.

Moim nowym problemem jest nagrzewnica, która mi delikatnie cieknie. Pod dywanikiem kierowcy zobaczyłem dzisiaj płyn chłodniczy. Zaczęła mi cieknąć pod koniec zeszłej zimy. Wiosną i latem było ok, bo nie używałem ciepłego nadmuchu, ale teraz jak pojeździłem z temperaturą na maxa, to znowu zaczęło cieknąć. Wiem mniej więcej gdzie tkwi problem ( 4 oringi na łączeniu rurek z nagrzewnicą ) ale nie wiem jak się dobrać do niej. Nie wiem czy wystarczy odpiąć czarny plastik w okolicach pedałów i odkręcić mocowanie w komorze silnika? Może ktoś pomoże, kto rozbierał nagrzewnicę w AII?

 

[Gość Bogo]

Nie wiem czy wystarczy odpiąć czarny plastik w okolicach pedałów i odkręcić mocowanie w komorze silnika? Może ktoś pomoże, kto rozbierał nagrzewnicę w AII?

W obu tematach jest opis co, jak, gdzie i dlaczego. Powodzenia.

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=14923&highlight=uszczelnienie+nagrzewnicy

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=4876

 

[Gość Anonymous]

witam

tez mialem podobne problemy

odcinalo mi turbine i wlaczal sie tryb awaryjny

polecam wszystkim sprawdzenie wszystkich wezy

mi pekl waz od turbiny do intercoolera i doladowanie bylo za slabe

a padl w takim miejscu ze ciezko bylo zauwazyc

 

[wesol]

tomaszi, Co ty archeolog jestes ze odkopujesz tematy z zeszlego roku. Najpierw pomysl a potem pisz.

 

[Gość Anonymous]

to tylko taka uwaga dla wszstkich ktorzy umieja korzystac z funcji szukaj i najpierw beda przeszukiwac forum w poszukiwaniu odpowiedzi

 

[Gość Anonymous]

U mnie te same obiawy pęknięty wężyk przy turbodoładowaniu przy przekraczaniu prędkości 130 km tryb awaryjny