Skocz do zawartości

Sonda Lambda


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam Serdecznie! Ostatnio troche zastanawiam się nad spalaniem mojego auta, i nad sondą lambdą czy nie jest uszkodzona. Daleko codzień nie jeżdże bo raczej wszystko mam pod nosem, ale tylko można powiedzieć że jeżdże w trybie miejskim. Zastanawiam się nad spalaniem około 12-13 litrów i wydaje mi się że to troche za dużo. Dziś dobrałem się do mojej sondy lambdy. Po odłączeniu różnicy w mocy, czy dynamice nie widać żadnej, odkręciłem ją nie jest pozatykana, na moje oko jedynie widać że jest dość stara taka szara i od strony kabelka troche czarna czy taka powinna być? No i jeszcze jedną rzeczą jaką zauważylem jest moj wydech, nie jest fabryczny, mam zmieniowy na dość większy ale od zewnętrznej jego strony robi sie taki czarny nalot...... Czy to są objawy uszkodzonej sondy ? Czy jednak nie mam jej zmieniać.

 

 

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi - Pozdrawiam Serdecznie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robertnet

Po odłączeniu różnicy w mocy, czy dynamice nie widać żadnej

spoko, to normalne,

moj wydech, nie jest fabryczny, mam zmieniowy na dość większy

ok, ale wyjasnij co amsz zmienione na wieksze, tłumik koncowy czy kolektory i rury??

zewnętrznej jego strony robi sie taki czarny nalot...... Czy to są objawy uszkodzonej sondy

jesli z tylu na tlumiku czarny nalot to albo os sondy lub nie masz katalizatora

spalnie troszke masz za duze faktycznie, mozesz sprobowc zrobic z 100-200km z odpieta sondą, bez pałowaia silnika- zobaczysz czy spadnie ci wtedy spalanie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Zmieniony mam tłumik końcowy jeśli dobrze wiem i widze :wink:. Czyli sposób na sprawdzenie czy sonda do wymiany, to wypiecie jej i przejechanie kilkuset kilometrów tak :D ?

 

 

Dziękuje za odpowiedzi i pomoc. pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robertnet

Czyli sposób na sprawdzenie czy sonda do wymiany, to wypiecie jej i przejechanie kilkuset kilometrów tak

no tak, choc nie nie zawsze, najlepszy sposób to zmierzyc jej napiecie, gdzies jest na forum podane dokladnie wszsytko- zrób tak najlepiej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

gynok, ja bardzo dynamicznie jezdze, obroty dosyc wysokie przy ruszaniu i przy zmianie biegów poniekiedy na 3 biegu nawet przypali gume bo slysze, ale moje spalanie to 8,2 l na 100km juz od zakupu 2 razy tankowalem i za kazdym razem taka sam srednia:), podejrzewam ze gdybym oszczedzal troche swoja tige to srednia spalania byla by ok 7l na 100km, czxytajac twojego posta ze 12 litrow ci bierze to kurde, to moze masz dziurawy bak :wink: bo to strasznie duzo kumplowi 12 litrów to bierze silnik 2.4, a my mamy 1.6 jeszcze ten J E B A N Y (ECOTEC) ehhh

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Masz racje alvarofun co prawda ciężką noge mam :wink: i dynamicznie jezdzic lubie:). Ale tez mi sie wydaje ze 13 litrów to przesada, no przecież to nie jest czołg, no nic w przyszłym tygodniu bede musial kupic te sonde i wymienić i zobaczyć czy będzie jak powinno - Pozdrawiam :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

witam.

opowiem może swój problem może coś pomoże a może mnie ktoś coś podpowie też :)

a więc miałem taki problem z tigrą że przerywał mi silnik, zwłaszcza jak się zagrzał do normalnej temp. pracy, a dokładniej był problem na wskakiwanie na wyższe obroty, powyżej 2000-3000tys. było już okej. pojechałem do mechanika, wpiął mnie na komputer który nie wykazał błędów.

po zastanowieniu powiedział mi że najbardziej prawdopodobnym problemem jest sonda lambda.

jako że nowa jest droga, a do końca nie wiedział czy na pewno to, to powiedział mi ze ma jakąś stara od opla (sam nie wiedział jakiego ale przypuszcza ze od tigry) to mi tez założy i powiedział żebym pojeździł i zobaczył.

i owszem po krótkim odcinku jazdy problem ustąpił wiec myślałem ze jest okej.

niestety chyba nie bo po przejechaniu baku spalanie wyszło mi właśnie 13l/100km

dotychczas (zawsze tankuje do pełna i zawsze mierze spalanie) wychodziło rożnie w zależności gdzie i jak jeżdżę, od 7-8 do max 10l.

wiec mnie tez chyba czeka wymiana sondy lub dokładniejsze zagłębianie się w temat.

jeśli ktoś ma jakieś sugestie to dziękuje z góry

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam. Ja własnie dzis bylem kupic sonde lambde, pojechalem do sklepu motoryzacyjnego niedaleko mnie i sprzedajacy polecil mi sonde firmy Bosal, powiedzial ze bardzo dobra firma, i bardzo dobra sonda ze nikt nie narzekal jeszcze. Zaplacilem za nia 59 zlotych - wydaje mi sie ze nie tak zle skoro nowa firmowa. Sonda jednak nie ma plastikowej zlaczki, zakonczona jest przewodem zakonczony gumowa koncowka w ktora wtyka sie kabelek i zgrzewa zeby sie stopila. Napewno jest to sonda uniwersalna. No nic na dniach zaleje caly bak, i zobaczymy czy problem pozerania benzyny ustal, jak na razie zauwazylem ze na moim wydechu nie robi sie juz za bardzo czarna brudna powloka. :mrgreen: za kilka dni dam znac czy faktycznie to byla wina sondy. Pozdrawiam Serdecznie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności