Rozpórka i dioda alarmu

[Gość Anonymous]

Pierwesza sprawa to czy ktoś montował rozpórkę na kielichy

Jak to wogule sie zaklada, sa jakies problemy?

 

Druga rzecz, gdzie macie zamontowaną diode alarmową?

 

[Gość Anonymous]

 

Druga rzecz, gdzie macie zamontowaną diode alarmową?

 

 

Ja mam diode w "nieczynnym" przycisku od przednich halogenów....

 

[holcu]

a ja zadam głupie pytanie do czego ta rozpórka sluży ? do założenia jakiegos alarmu czy jak ?

 

[Gość Anonymous]

a ja zadam głupie pytanie do czego ta rozpórka sluży ? do założenia jakiegos alarmu czy jak ?

 

 

Jej zadanie to usztywnienie przodu auta. Łączy ze sobą kielichy amortyzatorów. Autko troszke lepiej sie prowadzi i jest sztywniejsze...

 

[Gość Anonymous]

własnie sie tak zastanawiam gdzie zamontoac

w tym przycisku obok halogenów, czy moze na plastiku za kierownicą

 

[holcu]

Według mnie ja bym zamontował na tym plastiku co okrywa kierownice

Łatwy demontaż - dobry dostęp i kabelki można łatwo ukryć.

Mówie o tym z góry tym co wchodzi w licznik.

 

Co do sztywności - jak było minus 20 i mi amortyzatory zamarzły to tak mnie wytrząsło, że już mam dosyć sztywnych aut

 

[Gość Anonymous]

Co do sztywności - jak było minus 20 i mi amortyzatory zamarzły to tak mnie wytrząsło, że już mam dosyć sztywnych aut

 

ale to chodzi o szytwność na boki, np. jak lubisz jezdzic boczkiem to nie zepsuje sie zawieszenie bo bedzie usztywnione

 

[Gość Anonymous]

Ja mam na tym plastiku wlasnie obok kierownicy nawet OK

 

Rozpórka bardzo mi sie podoba, z tego co wiem to usztywnia troszke samochód! Ale nie zakladalem wiec nie napisze jak chociaz wydaje mi sie ze trzeba odkrecic sróby z tych kielichów zalozyc rozporke i przykrecic(moge sie mylic)

 

[Gość Anonymous]

tak wlasnie, jesli rozporka jest dobrana do samochodu to nic nie trzeba wiercic, spawac etc. przykrecasz i sie cieszysz

 

[Gość Anonymous]

tak wlasnie, jesli rozporka jest dobrana do samochodu to nic nie trzeba wiercic, spawac etc. przykrecasz i sie cieszysz

 

poza tym, rozpórka usztywnia nadwozie a nie zawieszenie. Zdarzało się nie raz że przednia szyba "bez powodu" pękała. Chodzi tu o to że nadwodzie podczas jazdy na naszych #@# drogach "pracuje", elementy zmieniają nieznacznie swoje położenie, a rozpórka ma za zadanie uchronić przed przemieszczaniem górnych mocowan amortyzatorów, co powoduje zmianę geometrii zawieszenia, co skutkuje w skrajnych przypadkach do złego prowadzenia samochodu. A czasem jak blachy za bardzo się zejdą to pęka szyba.