Stluczka

[Gość Anonymous]

Niestety ostatnio mialam stluczke, facet wyjechal mi na czolowe i po przyjechaniu policji przyznal sie ze wjechal mi na moj pas, ale nie przyjal mandatu bo uwaza ze moglam wyhamowac. Moje pytanie dotyczy ile moze potrwac cala sprawa i kiedy moge naprawic swoje autko bo chce zrobic poczatkowo ze swojego AC a potem aby przepisali na jego OC (mam w PZU). I czy moge jezdzic samochodzikiem bo pekl zaczep od lampy i swieci nie z takim ustawieniem jak powinno . I co bedzie sprawdzac drogowka, bo policjant zapowiedzial mi ze bede wzywana na zeznania i na obejrzenie samochodu i tu moj lekki strach bo mam przyciemnione przednie szyby od kierowcy i pasazera i zastanawiam sie czy ich nie zdjac, przy likwidacji szkody zaden nie zwrocil na nie uwagi.

 

poprawiłam orty/Niedźwiedź

 

[Gość Anonymous]

Dziwna sprawa, jak się przyznał do winy, to musiał przyjąć mandat, czytałaś protokół jaki spisuje policja??? Mam nadzieje, że wiesz co podpisywałaś.

Z uszkodzonym oświetleniem i autem proponuję nie jeździć, bo mogą się czepiać, co do przyciemnianych szyb, to przedniej nie można przyciemniać, a boczne tylko z homologacją i do tego zawsze przy każdej kontroli mogą się przyczepić.

Moja propozycja jest taka: podejdź na policję i do swojej ubezpieczyczalni i zapytaj.

Głowa do góry, będzie oki, najważniejsze, że nic się Tobie nie stało (mam nadzieję)

 

[Gość Anonymous]

Sama stluczka sie nie martwie bo policja nie miala watpliwosci co do winy a takze zrobilam zdjecia wiec tutaj facet liczy tylko pewnie na zwloke. I dokladnie tak bylo ze facet potwierdzil ze wjechal mi na czolowe i po oznajnieniu przez policjanta ze dostaje mandat wydukal ze nie poczuwa sie do winy bo moglam wyhamowac i uderzylam go specjalnie, na co przerwal mu policjant stwierdzeniem, że nikt nie wali z premedytacja. Potem padlo tylko pytanie: przyjmuje pan mandt - odpowiedz brzmiala: nie - to sprawe kierujemy do sadu grodzkiego i to byl koniec jakichkolwiek pytan.

Co do swiatla to czytalam, ze jezeli policja nie zatrzymala dowodu, to moge jezdzic, z reszta bylam na wycenie PZU i tutaj tez powiedzieli ze moge jezdzic.

Co do przyciemnianych szyb bocznych to nie wiem jeszcze.

Zastanawiam sie tylko co moze zrobic policja i jaki mandat mi wlepic, bo zatrzymanie dowodu rejestracyjnego to pewnie na 15 min jak zdejme folie.

 

[ Dodano: Pon Sty 19, 2009 20:46 ]

Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami z takich zdarzen, przeciez nie jestem pierwsza osoba w takiej sytuacji.

ile moze potrwac cala sprawa i kiedy moge naprawic swoje autko? bo chce zrobic poczatkowo ze swojego AC czy musze czekac na wynik z sadu grodzkiego czy od razu po ogledzinach policji.

Co sprawdza policja na takich ogledzinach?

 

Portawiłam ort i również nieco interpunkcję/Tajga

 

[ Dodano: Wto Sty 20, 2009 12:41 ]

Widze, ze nikt nie chce podzielic sie informacjami i podpowiedziec na co powinnam uwazac zalatwiajac ta sprawe. Trudno, monologu tez nie bede pisac.

 

[Gość Ohtar]

mala_30.78, wolisz mieć obcięte zniżki w PZU z tytułu AC?

 

[Gość Anonymous]

Ubezpieczenie mam do sierpnia wiec mam nadzieje ze sprawa sie rozwikla do tego momentu i oczyszcze swoje konto, bo robie cesje na koszt sprawcy. Czekac z napawa nie moge bo ruszony jest reflektor a w marcu mam przeglad i na pewno bym go nie przeszla (nie da sie go ustawic - urwany zaczep).

Z drugiej strony autko moje ma 13 lat wiec i skladke AC mam stosunkowo niewielka wiec bedzie mniej mnie kosztowac niz naprawa na wlasny koszt a pozniej uzeranie sie aby sprawca czy jego ubezpieczyciel mi zwrocil. On ma ubezpieczenie w PTU

 

[Gość Anonymous]

Witam. Ja miałem podobną sprawę i pierwsza rozprawa zaczęła się dopiero po roku. Nie chce Cie straszyć, ale policja uznała że jestem poszkodowanym, a sąd uznał inaczej i przegrałem sprawę. Nie pomogły nawet odwołania. Gdybym miał adwokata pewnie bym wygrał. Wszystko zależy czy gościu ma znajomości i kasę. Życzę powodzenia

 

[ Dodano: Pią Sty 23, 2009 15:26 ]

Co do szyb to radził bym zdjąć tą folię, bo Cie mogą udupić tak jak mnie ze jechałem w obrębie czarnego punktu i nie obchodziło ich ze to dziewczyna wjechała do mnie i sie nie upewniła w lusterku ze może skręcać w lewo (sama się przyznała). Jednak w sądzie przegrałem i straszono mnie że mi prawo jazdy odbiorą. Ten sędzia to kawał chama był i naprawdę nie życzę Ci żebyś przez to przeszła. Byłem jeszcze wtedy młody i mnie zastraszano więc nie poddawaj się tylko walcz kobieto.

 

[Gość Anonymous]

Niestety juz za pozno na zdjecie folii z szyb zdjecia zostaly juz zrobione. Szczescie tylko ze przez PZU, a jak bylam na komendzie to tylko zapytali czy sa zrobione zdjecia jak potwierdzilam ze tak to nieogladali autka.

Szczerze, jak sad uzna moja wine to strace calkowicie zaulanie w sprawiedliwosc sadow. Co do kasy to raczej nie sadze aby zbyt wiele jej mial (samochod starszy niz moj i dotego dosc zaniedbany). Co do znajomosci nigdy niewiadomo

 

[Gość lord_wiader]

Niestety juz za pozno na zdjecie folii z szyb zdjecia zostaly juz zrobione

Czyli mają w sumie tyle co nic. Na zdjęciu mogły powstać refleksy na szybie i to było powodem ciemnych szyb na zdjęciu.

Żeby Ci coś zrobili, to musieliby zmierzyć przepuszczalność światła przez szyby na miejscu, a jesli teraz zdejmiesz folię to nic nie mogą zrobić. Zdjęcie nie może być dowodem, jeśli dane urządzenie (w tym wypadku szyby) musi spełniać określone warunki techniczne, a aparat fotograficzny takich parametrów zmierzyć nie potrafi.

To tak, jakby jechał za Tobą nieoznakowany radiowóz, zaczął pomiar ale nie zdążył go zakończyć bo szybko zmieniłaś pas i zahamowałaś. Nie ma pełnego pomiaru na odcinku conajmniej (chyba 200m), nie mają prawa przyczepić się do nadmiernej szybkości.

 

[Gość Anonymous]

W czasie robienia zdjec padal snieg i tak naprawde slabe oswietlenie, dodatkowo mam czarne pokrowce, czarny samochod czyli dlatego ciemniej wygladaja szyby .

Tak naprewde jestem do tych szyb przyzwyczajona i z ciezkim sercem przyszloby mi to zrobic.

Pozatym w poniedzialek wprowadzam samochod na warsztat wiec chyba nikomu nie przyjdzie do glowy sprawdzac mi jeszcze samochod. Po co jak po zdarzeniu nie bedzie juz sladu. Mam tylko nadzieje ze nie jestem w bledzie.

 

[Gość Anonymous]

mala_30.78, powiedz mi a bardzo Ci uszkodził Corsinke?? Powiedz mi jeszcze czy miałaś jakiegoś świadka, czy on go miał?