witam! wymiana uszczelki pod głowicą?

[Gość Anonymous]

Jak w temacie w mojej astrze niestety idzie pora na wymianę uszczelki pod głowicą, objawy to wyciek oleju od około 2 miesięcy i teraz zauważyłem że ten olej jest jakby mieszaniną oleju i płynu chłodzącego (odkręcając korek od zbiorniczka płynu chłodzącego czuć jak ucieka ciśnienie, korek jest na 100% dobry bo zamieniałem z corsą a tam mi nie robi żadnego ciśnienia). W czerwcu drugi raz wymieniałem olej po 10 tyś i przez te 10 tyś nic nie dolewałem teraz dolałem ok 0,5 litra mam zrobione od czerwca 8 tyś więc silnik jako tako oleju nie bierze ma 185 tyś przebiegu(teoretycznie chociaż raczej nie był przynajmniej dużo cofany ze względu na dobry stan ogólny auta i porównanie do innych asterek)

 

a więc moje pytanie jest takie czy tylko wymieniać uszczelkę i w razie potrzeby planować głowicę mam nadzieję że jak będę ją prawidłowo odkręcał to się nie pokrzywi i obejdzie się bez planowania czy zlecić konkretnej firmie regenerację głowicy już przy tym przebiegu tzn ewentualna wymiana zaworów, sprawdzanie szczelności itp?? Pozdrawiam

 

[Gość gomezzz1]

mi poszła uszczelka w wakacje (pisałem o tym na forum) ale nie planowałem głowicy...poprostu zdjąłem głowicę założyłem nową uszczelkę i jest ok...najwyzej jak będziesz zdejmował to staraj się jej nie uszkodzić i przyjrzyj się uszczelce jak wygląda i gdzie ja "dmuchnęło"...a jak chcesz mieć pewność to sprawdź głowicę na szczelność

 

[Gość Anonymous]

Planowanie jest potrzebne. Plenowanie to tylko kilka setek materiału się ściąga a głowica naperno lepiej siądzie niż bez planowania.

 

[Gość Mariusz_760301]

Planowanie jest potrzebne.

Guzik prawda - nie będę się o tym powtórnie rozpisywał...

Potrzebne jest natomiast fachowe sprawdzenie głowicy (płaskość i szczelność)

 

[Gość krzychu75]

Witam

W maju ubiegłego roku zakupiłem swojego astrolota, a w czerwcu musiałem wymieniać uszcelkę pod głowicą a że nie jestem mechanikiem z zawodu wymieniłem ją przy pomocy poradnika "sam naprawiam.....". Klucz dynamometryczny pożyczyłem od znajomego i do roboty. Głowicy nie planowałem i jak narazie jest ok, a przejechałem jakieś kilkanaście tyś. km

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Witam serdecznie.

 

Jestem tu nowy. bardzo zainteresowało mnie to forum.

Zajmuje się troszeczke mechaniką, może dla kogoś moje uwagi będą wartościowe.

 

Odnośnie szlifu głowicy ( takie jest moje zdanie) nigdy nie wymienił bym głowicy bez szlifu. Nie jest to kosztowna usługa w warsztacie gdzie robią (na moim terenie), szlif płacę 40 zl.

 

Nie trzeba robić szlifu, ale jeśli głowica została przegrzana i zniekształciła się to mamy następną wymiane gwarantowaną ( żaden warsztat nie daje gwarancji na uszczelkę bez planowania głowicy). Ja w swoim zakresie jeszcze robiłem szlifowanie zaworów- bardzo prosta sprawa tylko potrzeba trochę czasu.

 

Pozdrawiam wszystkich.

 

[ja37]

rogerpk, To ciekawe, ile głowic byś zmienił w moim przypadku.

Kupoiłem silnik

Nie dam sobie głowy obciać, że głowica była nówka.

Planowałem o 0,2mm.

Złożyłem, za 100km poszła uszczelka.

Znów planowanie.

Znów 0,2mm

Za jakiś 1000km poszła korba na 1 cylindrze.

Bałem się, że nastepne planowanie zaowocuje uderzeniami tłoka w zawory, więc po domowemu sprawdzięłm płaskość.

Założyłem i już ze 4000 zrobiłem i jest ok.

Wiec nie zawsze trzeba planować, po prostu trzeba odkręcać z głowa, a nie jak idzie.

 

[Gość Anonymous]

Tak jak piszeż ja37 najważniejsze żeby się nie odkształciła.

Szczerze mowiąc nie odważyłem się jeszcze zakładać głowicy bez szlifu.

Wszystko przed nami.

 

[Gość Mariusz_760301]

żaden warsztat nie daje gwarancji na uszczelkę bez planowania głowicy

- ja znam co najmniej 2 takie warsztaty i kilka serwisów wózków widłowych.

 

Planowanie głowicy jest prostsze dla warsztatów i dlatego się utarło jako norma - a tak nie powinno być.

 

Jak myślisz ile byś zapłacił za sprawdzenie płaskości i przy okazji szczelności głowicy???

 

[Gość Anonymous]

czyli panowie po ściągnięciu głowicy sprawdzę jej płaskość i szczelność i napisze czy wymagała planowania jak nie będzie potrzeby to nie będę jej planował teraz tydzień ferii i 9 lutego zaczynam robić dzięki za odpowiedzi na pewno podzielę się jak to wyszło w rzeczywistości. pozdrawiam