Gość Anonymous Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 Witam Ostatnio miałem przymusową wizytę u elektromechanika, która kosztowała mnie kilka papierków o nominale 100 PLN --> wymiana kompletnie padniętego alternatora. Mam do was pytanie czy hipoteza postawiona przez "lekarza" była słuszna czy nie. Otóż okazało się, że miałem niedokręcone klemy (obie) przy akumulatorze --> Poprzedniej nocy wyciągałem akumulator z samochodu bo bałem się, że rano go nie odpalę i widocznie rano zapomniałem dokręcić klemy. Przejechałem jakieś 20 km do pracy. Po 8 godzinach już nie odpaliłem samochodu; generalnie rozrusznik próbował kręcić; przypominało to dławienie się przed wymiotami. Po awaryjnym odpaleniu pojechałem natychmiast do mechanika. który stwierdził, że bezpośrednią przyczyną "uwalenia" alternatora były właśnie te niedokręcone klemy. No i właśnie tutaj pytanie do was, czy sądzicie, że mechanik miał rację, że 20 km na niedokręconych klemach przy akumulatorze mogło załatwić mi alternator?? Pozdrowienia manwe   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1766-awaria-alternatora/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zibi Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 manwe, jak najbardziej mogły.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1766-awaria-alternatora/#findComment-347422 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 zibi ...i to już po przejechaniu 20 km...??   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1766-awaria-alternatora/#findComment-347421 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zibi Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 manwe, Dobrze,że nie popaliłeś czegoś jeszcze.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1766-awaria-alternatora/#findComment-347420 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 zibi... to ostatnie nieco groźnie zabrzmiało i mam nadzieję, że nie popaliłem bo tak naprawdę to samochód jeszcze jest u mechanika...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1766-awaria-alternatora/#findComment-347418 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja37 Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 Po prostu to wygląda tak. Alternator produkuje jakiś prąd, zależnie od typu 50 do 75A. Ten prąd musi zostać odebrany, część na bieżące potrzeby silnika i twoje(radio, dmuchawa....), a część musi odebrać akumulator. Jeśli nie miał dobrego styku z instalacją samochodu (klemy), to nie odbierał, i właśnie ta nadwyżka rozwaliła alternator, podejrzewam, że wirnik był jedną masą stopionej izolacji. Po prostu wydzieliły się ogromne ilości ciepła i tyle.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1766-awaria-alternatora/#findComment-347414 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.