Wspomaganie

[Gość Anonymous]

Witam

 

 

 

 

Witam!!! Chciałem zapytać o wspomaganie w Zafirce 1,8 benzyna raz jest raz nie ma. wspomaganie jest elektryczne. proszę o jakąś pomoc ?

 

 

 

 

[Gość Bogo]

Chciałem zapytać o wspomaganie w Zafirce 1,8 benzyna raz jest raz nie ma

Wspomaganie jest elektro-hydrauliczne.

Ja bym zaczął od sprawdzenia oleju w zbiorniczku

czy ma właściwy poziom, może dlatego są zaniki

wspomagania bo pompa ma słabe ciśnienie

Następnie sprawdził bym napięcie na akumulatorze

podczas odpalania oraz podczas pracy silnika,

wykluczy to awarię alternatora.

 

[Gość Anonymous]

Chciałem zapytać o wspomaganie w Zafirce 1,8 benzyna raz jest raz nie ma

Wspomaganie jest elektro-hydrauliczne.

Ja bym zaczął od sprawdzenia oleju w zbiorniczku

czy ma właściwy poziom, może dlatego są zaniki

wspomagania bo pompa ma słabe ciśnienie

Następnie sprawdził bym napięcie na akumulatorze

podczas odpalania oraz podczas pracy silnika,

wykluczy to awarię alternatora.

W zbiorniczku jest właściwy poziom akumulator podaje db napięcie co jeszcze chyba pozostaje wymiana

 

[Gość Bogo]

sarna, ja powiem szczerze że uważam że wina leży w elektryce, a dokładniej w alternatorze a jeszcze dokładniej to w regulatorze napięcia.

Powinieneś sprawdzić napięcie ładowania przy pracującym silniku podłączając miernik do biegunów akumulatora. Wynik powinien zawrzeć się w przedziale 14,3-14,7 V i być taki sam po zmierzeniu ładowania na zaciskach alternatora.

 

[Gość Anonymous]

Jak poczytałem trochę postów w podobnym temacie, to prawie mam pewność, że u mnie winna jest elektryka, a dokładniej alternator.

Może jednak ktoś potwierdzi.

Od jakiegoś czasu regularnie mruga mi wszystko co świeci - od deski rozdzielczej po reflektory. Nie gaśnie, ale przy niższych obrotach wyraźnie światło "drży". Byłem już u mechanika, który twierdzi, że u mnie jest alternator Hitachi i one tam miewają, a naprawa od 2 stówek w górę.

Jeżdżę tak chwilę organizując czas i kasą, ale dziś jak mi w trasie wyłączyło się wspomaganie - zdębiałem. Na poboczu stając nie znalazłem zbiorniczka płynu (już się doczytałem gdzie jest), a po ponownym uruchomieniu wspomaganie działało. Po jakimś czasie znowu się wyłączyło i tak jeszcze raz.

Myślałem o awarii tego układu, ale tu wychodzi, że przyczyną mogą być braki w ładowaniu. Dobrze kojarzę...?

 

[kicaj]

Myślałem o awarii tego układu, ale tu wychodzi, że przyczyną mogą być braki w ładowaniu. Dobrze kojarzę...?

bardziej bym obstawial na zbyt niskie ladowanie (niskie napiecie) czy to sie stalo w trakcie jazdy czy na wolnych obrotach?

 

[Gość andrzej_m55]

myślę że należy sprawdzić napięcie ładowania

jak się nie mylę powinno wynosić 14V z groszem

no i sprawa zbiorniczka czy jest olej i ile

 

[Gość Anonymous]

czy to sie stalo w trakcie jazdy czy na wolnych obrotach?

W trakcie równej jazdy przy prędkości blisko setki, czyli przy obrotach wyższych niż jałowe, ale znowu nie wyśrubowanych.

 

[Gość analyzer64]

Według mnie to będzie alternator, może to być wina regulatora napięcia tak jak ktoś już tu napisał.

 

Oczywiście nie zaszkodzi sprawdzić poziom oleju w zbiorniczku.