kontrolka "Check engine" w silniku 2.0 DTL

[Gość Anonymous]

Jako że jest to mój pierwszy post na forum witam wszystkich forumowiczów

 

Ostatnio w mojej Astrze II zapala się kontrolka "check engine", auto ma silnik 2.0DTL /82KM/, przebieg to 198tys km; usterka objawia się tym że podczas dynamicznego przyśpieszania auto nagle traci moc i "zamula się" - zapala się także kontrolka silnika - dzieje się to nieregularnie; ponadto jadąc z równą prędkością wystarczy wcisnąc na chwilę pedał gazu do oporu i kontrolka gaśnie...

 

Podpinałem auto pod komputer - diagnosta stwierdził nie jest to niby usterka "zaworu podciśnienia turbiny" - kupiłem używany na allegro, ale problem pozostał, ponadto trochę się pobawiłem i pozamieniałem miejscami zawory w komorze silnika (kilka konfiguracji) - lecz bez zmian :-)

 

Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie

 

[Gość dampat]

u mnie też tak było przeczyściłem EGR i jak narazie wszystka działa

 

[Gość Anonymous]

Blitz, wejdz na astra diesel oczywiście na forum i poszukaj o tym jest bardzo dużo , a twój post umieściłeś nie tam gdzie trzeba .używaj też opcji :szukaj: zanim napiszesz posta robi się bałagan na forum

 

Ps. witamy na forum

 

[Gość Anonymous]

Poczytaj tu:

 

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=24619&highlight=lampka+check

 

Opisany podobny, jeśli nie ten sam problem

 

[Gość Anonymous]

hmm...w takim razie wezmę się za przeczyszczenie EGR-a - może to przyniesie jakiś efekt...

 

[wesol]

a moze lepiej na kompa pojechac a nie zaczynac od dupy strony co???

 

[Gość Anonymous]

Podpinałem auto pod komputer - diagnosta stwierdził nie jest to niby usterka "zaworu podciśnienia turbiny"

wesol, bez nerwow

 

[wesol]

No i co zostawiamy to tak sobie czy sie bierzemy za uklad podcisnieniowy, sprawdzamy wezyki, vacu pompe, gruszki co steruja sztangami turbiny, egr itp. Po co ta cala diagnostyka jak sie nic nie robi. Procedura wyglada tak: jedziemy na kompa, wykrywa nam cos i my grzebiemy w tych rzeczach co dotyczyly bledy. Podpinamy jeszcze raz patrzymy co nam wywala. Najlepiej to smignac sobie po takiej naprawie tak z kilka km i wtedy na kompa pojechac. To tak jak u lekarza- idziemy diagnoza, leki i za tydzien na kontrol.

 

[Gość Anonymous]

u mnie był to przepływomierz.Objawy identyczne. Wymieniłem na Boscha i wszystko kula jak ta lala. Z zamiennikami podobno różnie bywa.

 

[Gość Anonymous]

Wczoraj wyczyściłem na błysk zawór EGR - było sporo nagaru, jednak problem pozostał nadal (choć wydaje się że auto stało się nieco dynamiczniejsze);

Obecnie sytuacja wygląda tak: "Check" zapala się nieregularnie /chwilowe wciśnięcie gazu na max powoduje że gaśnie/ - samochód "zbiera się" dobrze do 4 biegu i ok. 3000tys. obrotów /ok. 100km/h/ - w tym momencie następuje lekkie szarpnięcie i auto słabnie/zamula się, a kontrolka "check" pali się już na stałe, aż do wyłączenia silnika, a samochód jest zamulony już na wszystkich biegach (aż do ponownego odpalenia)...

 

p.s. czy jest możliwe że uszkodzeniu mogły ulec 2 zawory podciśnienia w tym samym okresie?.. (póki co wymieniłem jeden)

 

Nurtuje mnie ta sprawa - może ktoś z Was miał coś takiego?...