Skocz do zawartości

Diesel pali dopiero po parukrotnym rozgrzaniu świec


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Czołem,

Nie daje mi ta sprawa spokoju, boję się o pompę. Otóż po nocce na mrozie lub nawet około zera stopni C Zafirka zapala od strzała, ale po 2,3,4-krotnym rozgrzaniu świec żarowych. Jeśli chce odpalić po jednokrotnym rozgrzaniu świec to od razu gaśnie, tzn. nawet nie wchodzi na obroty, po prostu nie pali. Na rozgrzanym silniku pali super.

 

Mechanik znający te silniki mówi, że to na 100% nie zapowietrzenie, bo nie mógłbym tego silnika zapalić nawet na ciepłym, podobno kręciłbym minutę i nic. Mówi, że jeśli po 3-krotnym podgrzaniu pali od pierwszego kręcenia to nie żarzą któreś świece i trzeba wymienić. Tylko że podobno jak nie żarzą świeczki to pali się kontrolka samochodu z kluczem, a mnie się ona nie zapala (kontrolka sprawna).

 

Czy ktoś miał taki problem i skutecznie go rozwiązał? Spać mi nie daje ten problem, bo boję się że mi regeneracja pompy pojedzie po kieszeni.

 

Zdrówka

tomek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Nie koniecznie.U mnie nic nie mrugało a świece były przepalone. Po podłączeniu pod komp dopiero sprawa sie wyjaśniła.Dodam że wymieniałem je jeszcze w październiku, kiedy to jeszcze tak bardzo nie odczuwało się tej usterki przy odpalaniu.Po ostatnich przymrozkach jestem przekonany że grzeją i autko pali jak zegarek po jednokrotnym grzaniu świec.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam swiece można sprawdzić próbówką wpinając ją między świece a aku jeśli jest dobra to próbówka bedzie świecić przy przepalonej świecy tuż po odpaleniu silnika na ok. 30 sek. powinien się zaplac czek silnika

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam

Miałem, a w zasadzie mam dalej podobny problem. Po nocy samochód nie chciał zapalić bez parakrotnego rozgrzania świec, a czasami nawet po parokrotnym rozgrzaniu musiałem go dość długo kręcić i w końcu zapalał, lecz po długich mękach. Przez parę minut świeciła się kontrolka samochodu z kluczem. Po przeczytaniu kilku postów z tego forum sprawdziłem świece i okazało się, że dwie były niesprawne. Wymieniłem w czwartek i wydawało mi się, że problem zniknął bo przy próbie odpalenia auta wczoraj rano, przy mrozie -10 auto odpaliło a pierwszym razem bez nagrzewania świec i nie pojawiła się kontrolka z kluczem. Niestety dziś auto sprawiło mi niemiłą niespodziankę bo odpaliłem go dopiera za którymś razem po długim trzymaniu kluczyka i niemiłym dla ucha rzężeniu. Później tak jak wcześniej palił już na raz. Jedyna różnica sprzed wymiany świec to taka, że nie pali mi się kontrolka z kluczem, no i pewości, że wszystkie świece są sprawne. Jeśli uda ci się dojść do rozwiązania tego problemu to daj oczywiście znać, na pewno nie jednemu się to przyda.

Pozdrawiam i oczekuję do jutra cóż tym razem zrobi mój samochód. :drunk:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Wymieniłem wszystkie cztery świece, filtr paliwa, powietrza i oleju oraz olej.

Dziś rano odpaliła bez problemu, ale jak jadę w miarę rano to nie problemu. Jeżeli odpalam auto koło południa, abo później po tym jak postoi przez noc to nie chce odpalić, niezależnie od tego czy jest mróz czy nie. Wychodzi na to, że jeśli dłużej postoi to są problemy z odpalaniem. Mam zamiar zostawić auto na przykład na dwa dni i nie jeździć i wtedy zobaczyć co się stanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy dobrze zrozumialem - przy niskich temperaturachm powiedzmy -5 st odpala bez problemu, ale juz przy ok 2-3st na plusie ma problemy z odpaleniem za pierwszym razem?

jesli tak to pozostaje ci podjechanie do ASO po nowy program sterujacy grzaniem swiec, albo kupienie na allegro takiego boksu...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Odpala dobrze jeżeli nie stoi zbyt długo bez jazdy, nie ma wtedy znaczenia czy jest -10 czy -2 - odpala za pierwszym razem, natomiast jeżeli postoi dłużej bez jazdy, to też niezależnie od temperatury, ciężko go odpalić. Po prostu dłuższy czas postoju zwiększa problemy z odpalaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności