Akumulator

[Gość arty]

Uważać trzeba jedynie na akumulator Centra Futura bo wymaga on zupełnie innego prostownika - musi mieć stabilizację napięcia.

Mozna cos wiecej na ten temat, bo tez obilo mie sie cos takiego o uszy, ale dokladnie nie wiem o co chodzi, a mam wlasnie tak iakumulator i z racji krótkich przebiegów w ostatnim czasie mialem go wlasnie zamiar podladowac prostownikiem - tradycyjnym z diodami prostujacymi, jednak 100% dzialania ich nie jestem pewien.

 

Czym i jak można ładowac Centre Future

 

[Gość HArtur1]

arty o prostowniku do Futury było już tutaj:

http://forum.opel24.com/prostownik-vt3226,10.htm

 

A poniżej ich przykłady:

http://elbiz.pl/product_info.php?cPath=431_442&products_id=2198

http://allegro.pl/item266392423_prostownik_30a_12v_automatyczny_oryginal_.html

 

Jakbyś zgubił gwarancję (patrz pkt. 6.5) to znajdziesz ją tutaj:

http://www.akumulator.pl/pub/uploaddocs/gwarancja_futura_z_ca.pdf

 

[Gość arty]

arty o prostowniku do Futury było już tutaj:

http://forum.opel24.com/prostownik-vt3226,10.htm

 

A poniżej ich przykłady:

http://elbiz.pl/product_info.php?cPath=431_442&products_id=2198

http://allegro.pl/item266392423_prostownik_30a_12v_automatyczny_oryginal_.html

 

Jakbyś zgubił gwarancję (patrz pkt. 6.5) to znajdziesz ją tutaj:

http://www.akumulator.pl/pub/uploaddocs/gwarancja_futura_z_ca.pdf

Dzieki za wyjasnienia - odłoże w takim razie to ładowanie, choc do konca nie jestem przekonany co do kwestii specjalnych prostowników - jest mowa jedynie o wlasciwym napieciu ładowania - a przeciez kazdy akumulator wymaga wlasciwego napiecia, a wiec i kazdy oryginalny prostownik powinien zapewniac takie napiecia.

 

Wysłalem jednak juz zapytanie do experta centry , jak uzyskam odpowiedz dam znac

 

[Gość Anonymous]

co masz na mysli piszac oryginalny?

 

[Gość arty]

co masz na mysli piszac oryginalny?

Oryginalny - zdielano w ZSSR - w moim przypadku, a tak ogólnie chodzi mi o produkt fabryczny, nie jakas samoróbka.

 

[Gość siux]

Jakoś nie widzę za bardzo sensu specjalnie kupować prostownik ,aby doładować akumulator. Nie lepiej zostawić autko na pół/godzinkę niech sobie pochodzi ,albo przez jakiś czas(tydzień/dwa) czekać z 5 minutek przed ruszeniem z miejsca/zapalaniem świateł itd. ?

Jeżeli akumulator z jakiegoś powodu jest niedoładowany to należy w pierwszej kolejności znaleźć tego przyczynę ,bo co całą zimę będziemy wyciągać i ładować akumulator ? Wiem z własnego doświadczenia ,że jak aku padnie (nie dotyczy przypadkowego/jednorazowego rozładowania) mimo sprawnej całej instalacji/alternatora/regulatora napięcia itd. to znaczy że trzeba go wymienić ,bo jeszcze nie raz nas zaskoczy w najmniej odpowiedniej sytuacji.

 

[wesol]

Dal mnaie to wogule jest dziwne ze jakis specjalny prostownik musi byc do tych akumulatorow centry. A jak wsadzamy do samochodu to nie jest wymagany "specjalny regulator ladowania" w samym samochodzie?? Dziwne to jest. Jesli ktos sie tak mocno boi to niech sobie kupi regulator od altka i wykozysta go podlaczajac go odpowiednio miedzy prostownikiem a ładowanuym aku. Poprostu prostownik by robil za alternator. Myle sie? Jako elektronik raczej nie sadze.

 

[Gość Anonymous]

ja miałem malutki aku ale był ok miał chyba 36 Ah. działał spoko 3 lata od momentu sprowadzenia auta z niemiec. ale jak kupiłem mocniejsze radio niz to seryjne to zdarzało sie ze podczas np. sprzatania auta jak słuchałem radia kilka godzin to sie wyładowywał. radio grało ale po przekreceniu kluczyka gasły kontrolki. rozładowałem go tak kilka/kilkanascie razy i szlag go trafił. nawet jak go nałądowałem prostownikiem to nastepnego dnia rano był problem. jak wsiadłem i od razu przekreciłem kluczyk to jeszcze odpalił. ale jak chwilke postałna awaryjnych albo jak chociaż na 30 sek wlaczyłem radio czy swiatła to nawet nie zakrecił. gdybym go nie rozładowywał to pewnie by smigał do dzis.

 

 

 

 

 

a alternator łąduje aku bez wzgledu na obciazenie. po odpaleniu utrzymuje nap 14.5V jak właczysz jakies odbiorniki to dalej jest takie napiecie ładowania tyle ze alt daje wiekszy prad. wiekszy o tyle ile potrzebuja te dodatkowe odbiorniki.

chodzi o to zeby alternator miałczas aby uzupełnic ubytek energii ktory pobrał np. rozrusznik czy świece żarowe.

 

[Gość arty]

Jak obiecałem podziele sie odpowiedzia jaką otrzymałem od experta centry- pozwole sobie zacytowac :

"O stanie naładowania akumulatora informuje między innymi napięcie

spoczynkowe. Jeżeli napięcie spoczynkowe ma wartość powyżej 12,55 V to

akumulatora nie potrzeba ładować. W przypadku ładowania akumulatorów

szczelnie zamkniętych należy posługiwać się prostownikiem ze stabilizacją

napięcia ładowania, które powinno wynosić 14,0 - 14,4 V. Uważam, że

przejazdy, jakie wykonuje samochód powinny wystarczyć na doładowanie

akumulatora"

 

Dodam ze przejazdy to przewaznie odcinki 5 km - ok 5- 10 min jazdy

 

W takim razie dam sobie spokój z ładowaniem, przy najblizszej okazj iwezme jedynie mierni ki sprawdze jakie jest napiecie na akumulatorze. Czasem jeszcze przejade sie gdzies dalej i mam nadzieje ze wszystko bedzie OK bez potrzeby doładowywania.

Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

witam

mam takie pytanie, nie bede zakladal nowego tematu

chce kupic akumulator w markecie Wiadomo bo tanszy, jak go sprawdzic czy jest dobry czy miernikiem moge go pomierzyc ?

i druga rzecz , zalozmy ze kupie go czy moge go naladowac w domu czy odrazu wsadzic do samochodu ?

czy takie naladowanie , podladowanie bo nie wiadomo ile stal przeciez w sklepie moze mu zaszkodzic ?

pozdrawiam