słabe przyspieszenie

[Gość Anonymous]

Witam,Merive mam od niedawna więc na początku zapytam czy te samochody mają faktycznie bardzo słabe przyspieszenie??? mam Silniki 1.7 CDTI. Auto jest po wymianie oleju i rozrządu i nadal zachowuje się podobnie. Ma bardzo słabe przyspieszenie, zwłaszcza pod górkę i gdy już załączy się turbina przy 2500 obrotów powstaje za nim chmura czarnego dymu. Jaka może być przyczyna???

 

[Gość Bogo]

na początku zapytam czy te samochody mają faktycznie bardzo słabe przyspieszenie???

Jeżeli auto Ci muli to objaw ten może wskazywać na przepływomierz powietrza. Można sprawdzić samemu czy to przepływka. Wystarczy odłączyć kostkę od przepływomierza, odpalić auto (zapali się kontrolka samochód z kluczykiem - zgaśnie gdy ponownie podłączymy kostkę) i przejechać się. Jeżeli odczujemy wzrost mocy to znaczy że to przepływomierz.

 

[kicaj]

do witania jest odpowiedni dzial...

co do silnikow kolega ma ten silnik w astrze i moze sprinterem nie jest ale mulem tez nie, tym bardziej w lzejszej merivie,

dymic nie dymi i nie powinien... jaki ten dym czarny?? to tak jak bogo sprawdz przeplywke, ew rury powietrza od turbo.

czy w tych autach turbina tak wysoko sie zalacza? mnie sie wydawalo ze przy obrotach ok 1800

 

[Gość Anonymous]

W sumie podchodzi mój post pod off-top, ale...

 

...co do silnikow kolega ma ten silnik w astrze i moze sprinterem nie jest ale mulem tez nie, tym bardziej w lzejszej merivie....

Nie sądzę, ażeby Meriva była lżejsza od Astry, waży z tym silnikiem niemalże 1,5 tony...Jeśli chodzi zaś o przyspieszenie to ja nie narzekam, auto jest zrywne jeśli potrzeba w zakresie od około 2000 do 2800 obrotów, powyżej 3000 to zarżynanie silnika...turbo włącza się przy właśnie 2000-2100 obrotów u mnie

 

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich serdecznie,nie chciałem zakladać nowego tematu a moje pytanie w sumie jest bardzo podobne do tego już zadanego.A wiec tak,Astra 1,7 isuzu i "slaby dół".Tzn z autem wszystko w porzadku,sprawdzone techem tylko do ok.1800 obr sie nie zbiera.Doszla mnie informacja ze mozą powodem być wtryski.Moze ktoś juz sie spotkał z czymś takim i moze to potwierdzić.Pozdrawiam.

 

[Gość poldek1144]

kurde te ople juz takie chyba sa

 

[Gość Anonymous]

No chyba tak ,niby wszystko w normie ale jednak nie bardzo.Co ciekawe te stare silniki 1,7 (oplowskie)ciągną od dołu duzo lepiej,co prawda gore maja dużo gorszą ale jednak.No cóż ,chyba trzeba sie nauczyc z tym żyć.

 

[Gość poldek1144]

No wlasnie trzeba sie nauczyc z tym zyc,albo...?

 

[Gość Anonymous]

@poldek1144@ a masz jakis pomysł,ja juz pytalem tu i ówdzie ale "jak jezdzi to tak ma być"pozostaje kupić cos innego ale ta asterka jest fajna i mimo wszystko fajnie jezdzi powyzej 1800 obr.Pzdr

 

[Gość Anonymous]

miałem podobny objaw. regeneracja turbiny nie rozwiązała problemu. problem tkwił w zaworze przy turbinie - nie jestem w stanie podać dokładnej nazwy ale dobry mechanik powinien wiedzieć o co chodzi.

 

co do załączania się turbiny... po regeneracji i wymianie tego nieszczęśliwego zaworu turbo załączało się od 1500obr - słychać to było dokładnie w zimne dni.

 

powyżej 2000 auto było na prawde dynamiczne.

 

czemu kolega uważa że jazda z obrotami powyżej 3000obr to zarzynanie silnika?

 

ja już w kilku wątkach pisałem że polecam zrobić trasę około 300-400km bardzo żwawo, duże prędkości + wysokie obroty i kultura pracy silnika znacznie się poprawia - wiem bo doświadczyłem na własnej skórze. - nie mogłem poznać tego silnika - jak zawsze głośno klekotał tak po tej trasie w środku zapadła błoga cisza - jak w benzynie.