Wymiana linki sprzęgła

[Gość Anonymous]

Witam

Padła mi linka sprzęgła, kolejna założona przez fachowca padła ponownie po niespełna dwóch miesiącach. Tłumaczeń dlaczego tak się mogło stać, nie było końca, ale i tak wziął 60 zł za samo założenie (plus nowa linka). Teraz zainwestowałem w oryginał (z gwarancją) i chciałbym sam się nauczyć wymiany, czy ktoś ma dojście do jakiejś instrukcji? Najlepiej z obrazkami

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

 

[ja37]

A co w tym trudnego?

Same palce wystarczą.

Może już ci się docisk kończy i przez to linka strzela?

Ciężko chodzi pedał sprzęgła?

Porównaj z innym samochodem.

 

[Gość Anonymous]

Dzięki za odpowiedź.

Bylem w salonie Opla.

Powiedzieli, ze sprzęgło jeszcze z rok pociągnie i potwierdzili, że linki "podróby" szybko padają, ale za samo założenie sobie liczą 120 zł

Inny mechanik na pytanie czy mi założy linkę powiedział coś w tym stylu: "Tylko niech pan sobie oryginał kupi, bo ja żadnego g...a nie będę zakładał!"

 

Więc, skoro piszesz, że to takie łatwe, to może jakieś podpowiedzi dla amatora?

 

[ja37]

Ja mam podróbę już z rok.

I działa.

A oryginał strzelił po miesiacu, właśnie przez docisk, bo ciężko chodził.

 

Przy skrzyni wszystko widać, luzujesz tą plastikową nakrętkę, zdejmujesz ją z łapy i wysuwasz z mocowania na skrzyni linke.

Tak w połowie masz linkę zaczepioną w zaczepie, też wysuwasz.

I pod maską już wszystko.

Przy pedale zależy, który masz rok.

Albo jest zawleczka, albo normalnie się wyjmuje z plastiku pedału.

Wyjmuje się od silnika linkę.

Jak się schylisz żeby popatrzeć nad pedały, to też wszystko widać jak na dłoni.

Montaż odwrotnie i już.

Naciągaj linkę tak, żeby była z 5mm ponad pedałem hamulca, ja sobie tak ustawiam.

 

[Gość Anonymous]

odświerzę!

 

jaki docisk może się kończyć? nie bardzo kumam czacze

 

w mojej corsie linka została wymieniona jakis czas temu, oczywiscie na podróbe, walnęła podczas ostatnich mrozów, poszła wymianka jeszcze raz, i tym razem pękł plastnik od strony sprzęgła (w lince), narazie śmiga na tej pierwszej lince (otyginalnej), noi teraz pytanie czy może ten DOCISk mi sie kończy i stąd te rwanie linek, czy moze wymienic na extra nową oryginalna linkę i będzie śmigał?

jakbyco poprosze o namiar na oryginalne linki, w necie to co jest to same podróbki

pozdro

 

[Gość Anonymous]

Każda linka - niekoniecznie sprzęgłowa - rwie sie z dwóch powodów: albo za duże obciążenie albo uszkodzenie mechanicze. Jeżeli kończy się docisk to wzrasta obciążenie linki - trzeba używać większej siły do wysprzęglenia. Linka z tego powodu sama się nie urwie ale na wszystkich załamaniach mocniej trze o pancerz, przecierają się pojedyncze druty i spada wytrzymałość na rozciąganie. Jakość linki to głównie odporność materiałów na ścieranie. Nie tylko linki ale i pancerza - wytarty pancerz staje się pilnikiem.

Sprawdzone, dobre rozwiązanie: zapasowa linka wrzucona gdzieś obok koła zapasowego. Nie jest to ani koszmarny wydatek ani nie zajmuje miejsca. A każda kiedyś padnie - i to zgodnie z prawami Murphy'ego zawsze na środku skrzyżowania

 

[Gość]

jaki docisk może się kończyć?

Docisk sprzęgła.

Naciskając na pedał sprzęgła czujesz właśnie opór tego docisku.

 

[ja37]

A może masz zbyt naciągniętą linkę i dlatego ją rwiesz?

W sumie zerwanie linki to nic strasznego, da się jechac dalej

 

[Gość Anonymous]

Poza miastem to uda się przejechać i 100km, w mieście po paru skrzyżowaniach może się skończyć akumulator

 

[Gość Anonymous]

no wiem, że da się jechać, gorzej jest w mieście.

W każdym bądź razie DOCISK to ta "spręzynka"?? (eehh laickie podejscie)

 

O tym, że zapasowa linka bardziej się przydała niż koło zapasowe zdołałam się przekonać