głośna praca wspomagania kierownicy -meriva

[Gość Anonymous]

wydaje mi się że nie , siła układu wspomagania jest taka sama, nie ma drgan na kierownicy; tylko te dzwieki; jakby ten silniczek był bardzo obciazony (to trwa naprawde chwile lecz to jest naprawde dosyc dziwne i niepojace)...od razu rzuca sie do ucha ten dzwiek.

 

[Gość sebcio]

przy jakiej predkosci slychac ten dzwiek? Sila EPS jest zdaje sie uzalezniona od predkosci pojazdu.

 

Sprobuj skrecic w lewo kola parkujac, potem jadac np. 50 - 60 kmh i daj znac.

 

[Gość Anonymous]

miałem na mysli sila przy danej predkosci (przy wiekszej predkosci rozumiem ze wspomaganie "usztywnia sie" ); jest ona taka sama gdy sie wydobywa ten dzwiek jak i rowniez jak go nie ma;

ten dzwiek slychac jedynie na postoju lub tez przy bardzo malych

predkosciach (podczas skretu) ;

i nie wydobywa on sie zawsze tylko zaskakuje mnie od czasu do czasu

... a moze w innych merivkach tez tak sie dzieje i to jest poprostu normą?

 

[Gość Mefistofeles]

ja mam w corsie b tak. Przy skręcie na postoju lub jak delikatnie ruszamto słychać dźwięk. mechanik powiedział że płyn wspomagania jest do wymiany i powinno byc ok. do 2 tygodniu go wymienie i wtedy powiem Ci czy pomogoło chyba ze szybciej Ty to zrobisz

 

[Gość Anonymous]

no tak tylko ja mam EPS i tam hydrauliki żadnej nie ma...

 

[Gość rafal111]

W Merivie jest wspomaganie elektro-hydrauliczne więc jest płyn.

 

[Gość Anonymous]

...to mogłbyś powiedziec gdzie sie znajduje zbiorniczek z plynem?

 

mam ksiazeczke z serii "sam naprawiam" i tam nic nie wspominaja i jest dosyc dokladny rysunek calej przekladni kierowniczej wraz z sterownikiem EPS i silniczkiem, ale o hydraulice wspomagania zero tematu ...

 

[Gość Jarek59]

Sprawdź na początek poziom płynu.

No to sam sobie sprawdź sobie płyn, a najlepiej poczytaj wcześniejsze posty. W Merivach zastosowano elektryczny układ wspomagania, i wszystko jasne. Inna sprawa że jak czytam na tym forum, to jest to poważny problem.Trzy lata temu kupiłem Merivę 1.3 CDTI

Dziś mam przejechane raptem 15 tyś. kilometrów i też problem ze wspomaganiem, wyłącza się całkowicie i coś tam rzęzi w układzie kierowniczym. A najgorsze jest że w autoryzowanym serwisie robią wielkie oczy i udają że nie wiedzą o co chodzi. Porażka .

Mieszkam w Szczecinie gdzie jeden serwis proponuje wymianę całego układu ( 4000 zl) inny twierdzi że ten typ tak ma. Auto jest regularnie serwisowane a mimo to oba serwisy nie widzą w tym problemu. Pozdrawiam wszystkich użytkowników Meriv

Może ktoś miał taki problem , szczególnie niepokoi mnie ten hałas dochodzący z układu wspomagania.

 

[Gość gawon]

skoro napisałeś że jest to roczna to na gwarancji więc do aso a nie zastanawiać się co to

 

[Gość Jarek59]

No właśnie napisałem że auto ma trzy lata, z tym że od początku coś nie pasowało mi w tym wspomaganie. Podczas jazdy auto ściągało na lewą stronę więc zazwyczaj musiałem kontrować w prawo Przy przebiegu 1000 km reklamowałem pierwszy raz , oczywiście bez skutku, później podczas każdego serwisowania, oczywiście też bez skutku. Jak minęły 2 lata zaczęły dochodzić z przekładni dziwne dźwięki. Później z miesiąca na miesiąc było tylko gorzej, wyłączanie się EPS podczas jazdy Kolejny raz do ASO Opla i tak jak poprzednio ( komputer nic nie zarejestrował więc nie ma problemu) Ręce mi po prostu opadają. Niestety to będzie mój ostatni Opel.