Gość betagoo Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Przejście dla pieszych - kto ma pierwszeństwo Wkurza mnie nieznajomość przepisów przez policję, pieszych i kierowców. Post na moim blogu objaśnia łopatologicznie kto i kiedy ma pierwszeństwo. Zacznijcie się do tego stosować, a nie będzie wypadków. http://www.opelastrag.seonetshop.pl/pieszy-stop.html w skrócie Kierujący pojazdem musi zrobić wszystko aby zatrzymać się przed pieszym jeśli już jest na jezdni. Pieszemu zabrania się wchodzić bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, nawet na pasach.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wojtek_K Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 betagoo, najgorsze dla mnie są przypadki kiedy w mieście, przy gęstej zabudowie, gdzie nie widać co się dzieje za rogiem, nagle metr od skrzyżowania tuż przed samochodem wyskakuje pieszy, kiedy 5m dalej ma przejście Skręcając raz na skrzyżowaniu(na egzaminie na prawo jazdy) o mało przez to nie zabiłem jakiejś staruszki.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/#findComment-171730 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicaj Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Pieszemu zabrania się wchodzić bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, nawet na pasach.ale juz dochodzenie do przejscia jest traktowane jako wejscie na pasy - wiec widzac zblizajaca si eosobe do pasow nalezy sie zatrzymac...pomimo ze autor bloga mowi inaczej poza tym na zdrowy rozsadek i rozum wypadaloby czasem ustapic slabszemu...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/#findComment-171727 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość betagoo Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 To w sumie proste. Nie najeżdżaj na pieszego. Nie wchodź tuż przed samochód. Ale interpretacja szwankuje, zwłaszcza u policjantów, którzy wmawiają nieprawdę pieszym. Widać to w mediach przy różnych okazjach. I tak wyedukowany pieszy robi to co robi, czyli wchodzi tuż przed nadjeżdżający samochód machając rękami, że niby kierowca jest piratem drogowym.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/#findComment-171725 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicaj Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 ja patrze na to inaczej niewyedukowany kierowca mysli ze jak jedzie duzym i ciezkim autem to wiecej moze... tutaj chodzi o brak kultury kierowcow... z obu stron zdarzaja sie przyklady wielkiej "nieodpowiedzialnosci"... a nie pamietam jak to dokladnie bylo, ale w pewnych kwestiach regulacja prawna to nie tylko kodeks prawa o ruchu drogowym ale tez kodeks UE.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/#findComment-171722 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wojtek_K Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 kicaj, ja znam to z obu stron i wiem, że piesi są w naszym kraju traktowani jak święte krowy. Jeśli ktoś np. wchodzi na przejście 5 metrów przed 20-tonową ciężarówką jadącą, dajmy na to 30km/h(widziałem takie przypadki na własne oczy) to powinien liczyć się z tym, że kierowca nie da rady się zatrzymać. Plagą są też piesi chodzący zamiast po chodnikach i poboczach, to po ulicach(i bardzo często to niewłaściwą stroną), tylko dlatego, że łatwiej im się rozmawia obok siebie, a nie w kolumnie. Jeśli coś jedzie z naprzeciwka to chyba mogą zejść na bok i ustąpić? A zdaje mi się, że ruch pieszych po jezdni też jest regulowany kodeksem drogowym...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/#findComment-171717 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gawlak Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 niestety piesi sami sie pchaja pod kola dzisiaj nad ranem mialem nieciekawe przezycie 4:30 male miasteczko Cobham zero ludzi o tej porze jakies 200 metrow z przodu pomykal van chyba renault ja za nim sprinterkiem jeden luk pozniej drugi za drugim niestety musialem hamowac i wciskac sie miedzy renault i ciezarowke co sie okazalo ciezarowka byla rozladowywana zza niej wyskoczyl gostek (moze sie spieszyl do pracy nie wiem) prosto pod to renowke predkosc 30 mil na godzine (dozwolona predkosc w miescie) pieszy lezal jakies 5 metrow od auta pod wystawa sklepowa zalany krwia cialo caly czas drgalo w konwulsjach widoka masakra kierowca renalut blady przy aucie gosc z ciezarowki na telefonie przejechalem ledwo ledwo gdybym byl szybszy o 30 sekund to ja bym go trafil pozniej blokada drogi policja itd itp w drodze powrotnej sie zatrzymalem pogadalem z policjantem mowilem ze jechalem kawalek za tym vanem nie widzialem momentu uderzenia ale jak cos to podalem dane wiadomosc jaka dostalem na miejscu nie byla ciekawa pieszy w stanie agonalnym zawieziony do szpitala szanse na przezycie bliskie 0 a przejscie bylo 20 metrow dalej   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/#findComment-171697 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość xellio Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Nie ma obowiązku zatrzymywania się przed przejściem dla pieszych gdy pieszy jeszcze stoi sobie na chodniku(miałem kiedyś sytuację gdy dziewczyna po prostu rozmyśliła się z przechodzenia i poszła dalej chodnikiem wiec jaki sens miałoby zatrzymanie i tamowanie ruchu?) Wprawdzie w Polsce istnieje zasada ograniczonego zaufania pod która można przypiąć wszystko ale zatrzymywanie się przed przejściem i zapraszanie pieszych na przejście spowodowało by kompletny paraliż. Pieszy jest takim samym uczestnikiem ruchu jak inni i obowiązują go przepisy.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/#findComment-171664 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicaj Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 ale zatrzymywanie się przed przejściem i zapraszanie pieszych na przejście spowodowało by kompletny paraliż tu sie nie zgodze... pieszy jak kazdy kierowca moze sie rozmyslic, a sam zamiar wejscia na pasy powinien byc wystarczajacy aby zatrzymac auto...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/#findComment-171625 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość xellio Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 pieszy jak kazdy kierowca moze sie rozmyslic, a sam zamiar wejscia na pasy powinien byc wystarczajacy aby zatrzymac auto... czyli powinniśmy się zatrzymywać przed każdym pieszym który przechodzi bądź stoi gdzieś w pobliżu przejścia dla pieszych? Poza tym kierowca podejmujący jakiś manewr i nagle się rozmyślający stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Jeśli pieszy jest już na przejściu to jest obowiązek zatrzymania i umożliwienia mu bezpiecznego upuszczenia przejścia jeśli natomiast pieszy jest na chodniku obowiązku zatrzymania nie ma. Weźmy na przykład sytuację: jedziemy z prędkością 50km/h w ruchu miejskim 10-15metrów przed nami pieszy stoi na chodniku i ma zamiar wejść na przejście zgodnie z Twoim założeniem zatrzymujemy się oczywiście gwałtownie hamując gdyż innej możliwości nie ma mając nadzieję ,że nie jedzie za nami 40tonowa ciężarówka ale jednak szczęśliwie się zatrzymaliśmy. Umożliwiamy przejście pieszemu ale podchodzi następny i następny a my stoimy za nami kilometrowy korek bo każdy pieszy ma zamiar przejść. Tak wiec takie rozwiązanie było by uciążliwe i niebezpieczne dlatego tak jak przytoczył betagoo, na swoim blogu kodeks wyraznie to reguluje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/20100-pieszy-stop/#findComment-171587 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.