Corsa C - pisk z przedniego lewego kola

[Gość Anonymous]

Witam,

Od jakiegos czasu w trakcie jazdy slysze pisk z przedniego lewego kola. Mechanik jak rozebral powiedzial ze klocki wygladaja w porzadku (mam je od nowego 4,5 roku i przejechane 42000km) ale ze byc moze material juz sie przegzal i stracil swoje wlasciwosci. Dziwne bo stalo sie to po przegladzie technicznym w ASO, nistety nie do udowodnienia ze albo podmienili klocki albo cos schrzanili ( nie patrzylem im na rece przy przegladzie).

Dziwne jest to ze przestaje piszczec w momencie lekkiego nacisniecia hamulca.

W warsztacie zalecili mi wymiane klockow (350zl), no to mnie z nog zwalilo.

Jakies sugestie, porady, czy moze jednak poozstaje wymiana klockow? A moze jednak to nie klocki tylko cos innego?

Pisk nie jest ciagly tylko cos tak jakby systematycznie w tym samym miejscu polozenia kola tarlo cos. No ale jak tak, to dlaczego przestaje w momencie nacisniecia hamulca?

 

AJA

 

[Gość andrzej_m55]

może tą blachę osłonową wygięli i obciera

a przy okazji możesz popełnić formalności tu

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=23972&start=945#288357

 

[Gość]

Witam,

Pisk nie jest ciagly tylko cos tak jakby systematycznie w tym samym miejscu polozenia kola tarlo cos. No ale jak tak, to dlaczego przestaje w momencie nacisniecia hamulca?

AJA

Może tarcze krzywe? Nie ściąga auta jak puścisz kierownicę?

 

[Gość Anonymous]

jak już będziesz wymieniał klocki to najlepiej firmy ATE i wymień je sam to nie jest trudne a kasa będzie w kieszeni

 

[Gość Anonymous]

Witam,

Pisk nie jest ciagly tylko cos tak jakby systematycznie w tym samym miejscu polozenia kola tarlo cos. No ale jak tak, to dlaczego przestaje w momencie nacisniecia hamulca?

AJA

Może tarcze krzywe? Nie ściąga auta jak puścisz kierownicę?

Nie mam zielonego pojecia, jestem zupelnym laikiem, dlatego kupilem nowe auto a nie uzywane. Nawet nie wiem jak to sprawdzic. Przy okazji jaka jest cena klockow do przednich kol i jaka cena tarczy do przednich kol?

 

[ Dodano: Czw Maj 28, 2009 08:13 ]

jak już będziesz wymieniał klocki to najlepiej firmy ATE i wymień je sam to nie jest trudne a kasa będzie w kieszeni

Zebym to ja wiedzial jak sie wymienia klocki. Z moim szczesciem to cos zepsuje. Poprostu wqrzony jestem na ASO bo po raz drugi po przegladzie jest cos nei tak, Poprzednio podregulowali mi reczny cchamulec ze jechalem jakby na zaciagnietym recznym, w koncu do ASO pojechalem i przyznali sie do bledu. Ale za regulacje hamulca recznego i przeszlifowanie tarcz czy co oni tam zrobili skasowali 200zl

Koniec koncow zwrocili cala kase.

 

[ Dodano: Czw Maj 28, 2009 08:18 ]

może tą blachę osłonową wygięli i obciera

a przy okazji możesz popełnić formalności tu

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=23972&start=945#288357

No ale niby dlaczego mieli by wgiac blache osonowa, skoro bylem tylko na przegladzie, znacyz sie sciezke zdrowia auto przeszlo + wymiana kol. Chyba przy czyms takim nie da sie popsuc czegokolwiek? A moze sie myle

 

[Gość Anonymous]

Kup sobie książkę "sam naprawiam", a wtedy takie błahostki jak wymiana klocków zrobisz sam i zaoszczędzisz trochę czasu, nerwów i kasy na inne naprawy.

Bo, że takowe prędzej, czy później się pojawią, to masz dowód, choćby w postaci tego i innych forów.

 

[Gość Anonymous]

Kolego wymiana klocków jest na prawdę prostą sprawą.

Ja też miałem taką sytuację, piszczało, później zaczęło się grzać i to tak że hoho, nie miałem pirometru więc temperatury nie podam, jednak było grubo ponad 100degC (polałem wodą i para wręcz eksplodowało), dobrze że samochód mi się nie spalił. Tłoczek hamulca się zatarł i nie chciał wracać. Wymieniłem cały zacisk. I to wszystko po ledwo 30000 przebiegu.

 

[Gość Anonymous]

Kolego wymiana klocków jest na prawdę prostą sprawą.

Ja też miałem taką sytuację, piszczało, później zaczęło się grzać i to tak że hoho, nie miałem pirometru więc temperatury nie podam, jednak było grubo ponad 100degC (polałem wodą i para wręcz eksplodowało), dobrze że samochód mi się nie spalił. Tłoczek hamulca się zatarł i nie chciał wracać. Wymieniłem cały zacisk. I to wszystko po ledwo 30000 przebiegu.

 

Jaki był koszt i czy koniecznie w ASO musze dokonać wymiany? Być może sama wymiana

klocków niewiele da? Najgorsze w tym wszystkim jest to, że sa 4 dni jadę nad morze 330km i nie wiem co robić.

 

[Gość andrzej_m55]

(polałem wodą i para wręcz eksplodowało),

takich rzeczy się nie robi bo tarcze mogą po pękać

aja74, jeśli boisz się sam wymienić to po pytaj znajomych o jakiegoś mechaniora

to nie musi być ASO bo to prosta sprawa jak tu wszyscy mówią

 

[Gość Anonymous]

Witam po przerwie

 

Mam niestety ten sam problem.

Klocki ok.

Tarcze po wymianie ok 20 tys. Niestety kupłem Brembo (?? jakość ??)

 

Niesttey podejżewam bicie tarcz.

 

I tutaj moje pytanie.

Czy domowym sposobem można sprawdzić bicie tarcz?

I ewentualnie jakieś normy ?

 

Jeżeli to nie tarczepodejżewam zaciski.

Czy są do nabycia jakieś "zestawy naprawcze"?