Wymiana sprzęgła i docisku

[ja37]

Witam.

Wymiana oczywiście bez rozpinania skrzyni

 

Dziś wymieniałem z killerem kompletne sprzęgło i łozysko oporowe w corsie 20xe.

Stawiamy lewą stronę auta na jakiejś kobyłce(nie mam kanału, więc musiałem tak).

Koło lewe przednie out.

I widać zewnętrzny dekiel skrzyni, skrywający koła 5 biegu (to ten czysty )

Odkręcamy go od skrzyni(klucze 11mm i 13mm), uwaga na olej wyleje się około 0,5l.

I ukazują nam się koła zębate.

Strzałka pokazuje wałek sprzęgłowy, który jest zabezpieczony pierścieniem seggera.

Pierścień wyjmujemy i tu jest kłopot....

Trzeba torxem 40 odkręcić z tego wałka śrubkę.

Jak już odkręcimy, wkręcamy w to miejsce śrubę M7, za pomocą której wyciągamy wałek do siebie, aż do oporu

 

Napisałem, że kłopot, bo w naszym przypadku nie udało się odkręcić śruby z wałka.

Pomógł torx 45 "zaostrzony i wbity w śrubkę.

Wałek wyszedł, uffff

Z tej strony mamy już na razie koniec roboty.

Teraz trzeba udać się pod auto.

Nie zrobiłem fotki tej przestrzeni rewizyjnej, może wystarczy taka

Blaszka zaślepiająca ten otwór jest na 4 śrubach na klucz 11mm.

 

Teraz trzeba poświęcić 3 klucze płaskie 15mm.

Już pokazuję po co

Trzeba nimi "złapać" sprężyny docisku, żeby docisk był cały czas w trybie pracy.

Tak trzeba "zablokować zdejmowany docisk.

jedna osoba naciska pedał sprzęgła, druga zakłada na sprężynę klucz.

Obrót wału o 1/3 obrotu i taka sama operacja.

Sprężyn do zablokowania jest 3.

Teraz można spokojnie odkręcić docisk (6 śrub na klucz 11mm) i kompletne sprzęgło nam wylatuje samo

 

Lewa strzałka pokazuje, gdzie jest śruba(klucz 13mm) trzymająca łapę sprzęgła.

Do wymiany łozyska musimy ją wykręcić, bo inaczej łapy(prawa strzałka) nie pozwolą wyjąć łożyska.

 

Montaż w odwrotnej kolejności.

Pamiętajcie o nowej uszczelce na dekiel skrzyni, albo dobrym silikonie.

Powodzenia.