Jakie robisz roczne przebiegi?

[Gość Anonymous]

a ja sie nie wypowiem .. asterixem nie robie dużo Km-ów , ale firmowym robiłem około 5500 tysia miesiecznie

 

[ja37]

Ja sie mieszczę teraz w 20.000.

 

[Gość blowal]

od 07.2005 średnio wyszło mi 18 000 rocznie

 

[Gość Anonymous]

prywatna asterka to tak w granicach 25-30kkm rocznie

firmowka bez problemu powyzej 70kkm i nie pracuje jako kierowca

 

[Obywatel]

prywatna asterka to tak w granicach 25-30kkm rocznie

firmowka bez problemu powyzej 70kkm i nie pracuje jako kierowca

O kurde To daje jakieś 100.000 km rocznie - czyli 274 km dziennie, z niedzielami i świętami Jak to w ogóle możliwe jeśli się nie pracuje jako kierowca Ja nigdy nie zrobiłem w roku więcej niż 12.000 No i teraz jak kupiłbym sobie nowe auto a po 5 latach chciał sprzedać z przebiegiem 50.000 km, to nikt by nie wierzył w autentycznośc tego przebiegu

 

[GrzECHO]

Zmiescilem sie w przedziale 20-30tys. km / rok Sporo smigam autkiem, bo nic nie mam na miejscu, szkolka (70km w jedna strone), kobieta (50km w jedna strone) no i jeszcze robota (45km w jedna strone)...

Czasami nie chce mi sie jezdzic

 

[Gość Anonymous]

Ja zrobiłam niewiele ponad 10.000 km na rok,w sumie narazie zbyt wielu dalekich tras nie mialam tym autkiem, poza przywiezieniem Tigierki z Niemiec.Na razie mam 45.000 na liczniku .

 

[Gość Anonymous]

aterką wozi się żona.od czasu jak sie przeprowadzilismy robi ok1000-1500km miesiecznie.ja firmowka przemierzam rocznie przynajmiej 50000km.meczarnia.ktos kto choc raz jechal berlingo dluzsza trase,to wie o co chodzi

 

[Gość Anonymous]

No i ja też łapię się w przedziale 20-30 tyś. km. A byłoby więcej ale przez miesiąc kluska stała nieużywana bo mi się ręczny skończył i tarł o bęben. I na dodatek były problemy ze znalezieniem części.

 

[Gość Anonymous]

Obywatel ja pracuje jako wdrozeniowiec systemow informatycznych przez ostatni rok jezdzilem po wszystkich oddzialach firmy przemierzajac polske ze wschodu na zachod i z polnocy na poludnie czesto po 600 i wiecej km dziennie na szczescie dla mnie to juz sie powoli konczy bo inaczej to ja sie skoncze