Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam,

 

Dzisiaj przeglądałem FAQ na auto kąciku Astry G no i zaniepokoiła mnie jedna rzecz, mianowicie żółta tabliczna przy napinaczu pasa. Jeżeli ją widać (tak przynajmniej zrozumiałem) to znaczy że napinacz już "był wystrzelony". U mnie wygląda to tak:

 

Link

(Zdjęcie robione z fotela kierowcy, na dole jest ręczny i środkowy tunel :mrgreen:)

 

Ledwo co widać ale dostęp trudny, dodam że po stronie kierowcy jest tak samo.

No ale nie zauważyłem żeby pasy chodziły inaczej niż w innych autach, szyby mam wszystkie od nowości, byłem u paru mechaników i zawsze pytałem czy moja Astra była byta czy nie itp i nigdy nic nie znaleźli jeżeli moge tak powiedzieć.

 

POzdrawiam

Andy :D

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/22128-czy-tak-wygl%C4%85da-wystrzelony-napinacz-pas%C3%B3w-zdj%C4%99cie/
Udostępnij na innych stronach

szczerze powiedziawszy to guzik widać na foto

napinacz kiedy wystrzeli, to dociąga mocno zapinkę pasa bezpieczeństwa

w tym samym momencie wysuwa się z zapinki szeroki żółty "język" plastikowy z symbolem wykrzyknika w trójkącie (kolor czerwony)

ta karbowana guma która osłania mocowanie zapinki mocno się ścieśnia - jakieś 4-5cm ma a normalnie ok. 8-10cm

 

popatrz jak zapinki pasów wyglądają i stanie się jasne

 

Gość Anonymous

zapinka czyli to w co wsadzam pas tak ? :mrgreen: No co do zdjęcia to fakt, nie widać zbyt dużo.

No ale jeżeli zapinka pasa jest tym o czym myśle to:

 

- żaden "język" się nie wysunął z tej zapinki

- guma jest długa jak cholera, od podłogi do pasa więc chyba nie to

 

Dodam jeszcze że to co jest na zdjęciu to taka hmm tuba (średnica może ok 2-3cm) i jest ona po lewej stronie fotela pasażera (po prawej kierowcy) i znajduje się pod fotelem. Tam widać taki żółty trójkącik z wykrzyknikiem w środku i właśnie to mnie martwi.

 

zapinka czyli to w co wsadzam pas tak ?

dokładnie tak

 

weź do tego podejdź z innej strony:

a może ktoś wymieniał fotele?

ja na przykład miałem seryjne ale kupiłem do mojego kojojowego wyrywacza lachonów kubełki recaro z astry GSi i jeden miał wystrzelony pirotechniczny napinacz - jako tak auto mam nie bite, a po napinaczu sugestia że jednak :mrgreen:

jak ci blacharz się nie doszukał, to ty nie szukaj na siłę problemu, bo może faktycznie go nie ma

 

to co wrzuciles na fotce to mechanizm

a dokladniej tuba z materialem wybuchowym

ktora naciaga napinacz przy wypadku

a nie listek przy zapieciu pasa :mrgreen:

 

zdjęcie jak wygląda wystrzelony napinacz znaleźć możesz tu:

http://www.corsasport.pl/forum/viewtopic.php?f=43&t=66735#p1004360

 

dokładnie tak to wygląda - i język żółty i ścieśniona harmonijka :mrgreen:

 

Gość Anonymous

No właśnei ta tuba mnie zmyliła, tam też jest żółty trójkąt z wykrzyknikiem :beer: No ale żółtego "języka" nie ma, harmonijka jest solidnie zamocowana ale nie jest ściśnięta więc myśle że wszystko jest ok. Dzięki za info :beer:

 

Gość Anonymous

to zdjęcie co żeś dał to zdjęcie tuby, a na niej jest naklejone ostrzeżenie dotyczące pirotechniki w niej zawartej. Każdy napinacz ma takie chyba. Pozdro.

 

Wystrzelony napinacz:

 

http://img132.imageshack.us/i/zdjcie006cg4.jpg/

 

http://bezwypadkowe.net/imgcache/2801.png

 

http://www.elektroda.pl/rtvforum/files-rtvforum/nap.jpg

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności