Łatanie podwozia w Astrze F

[Gość Anonymous]

Witajcie, mechanicznie moja Asterka jest całkiem sprawna, wymieniłem jej mnóstwo rzeczy. Ostatnio doszedł jeszcze przegub.. Myślałem, że wreszcie wszystko będzie OK i będę mógł spokojnie jeździć. ......

Okazuje się jednak, że blacharka zaczyna się sypać. Muszę połatać podłogę pod nogami pasażerów z tylnej kanapy no i po ostatnich ulewach wyszedł także ubytek w nadkolu z tyłu po lewej stronie

Nie wiem jak się za to zabrać, do głowy przychodzi mi żywica a potem czarne mazidło Nie mam też żadnego zaufanego blacharza... nie wiem jakiego rzędu pieniądze kosztowałyby takie naprawy.

Może coś doradzicie, albo ktoś podpowie rząd wielkości opłat za taką usługę.

Będę wdzięczny za każdą pomoc.

 

[ArKos]

do głowy przychodzi mi żywica a potem czarne mazidło

daj spokój

żywica odwarstwi się od blachy i nadal będzie kupa

 

rząd wielkości opłat

za taką usługę

.

zależy od blacharza, zależy od regionu

u mnie ostatnio znajomy płacił za wyspawanie całej podłogi w kadecie prawie 1000zł ale mocowania wahaczy robione były, podłużnice przy okazji itp

ale ma już spokój na dłuższy czas

 

[Gość zibi]

znajomy przykleił folię,zapaćkał czarnidłem i giełda

 

[Gość fiB]

co prawda u mnie problemów z podłogą na szczęście jeszcze nie ma, ale w poprzednim aucie - hyundai `91 były.

Zrobiłem to kosztem minimalnym:

Wycinasz kawałki pod podłogę z arkusza blachy ocynkowej (dostałem od znajomego co pracuje przy elewacjach; kładą to na parapety), potem nitujesz od strony zewnętrznej, a od wewnętrznej zalewasz dziurę żywicą epoksydową z matą szklaną.

Przez jakiś czas musisz jeździć z opuszczonymi szybami, bo wali nieziemsko. Ale takiej łaty ci nic nie przebije i jest mocna

 

[Gość Anonymous]

,zapaćkał czarnidłem i giełda

Takiej opcji nie przewiduję, auto mechanicznie jest całkiem sprawne, ma mnóstwo rzeczy powymienianych. Będę się rozglądał za jakimś w miarę uczciwym blacharzem, ale kwota 1000 zł na pewno nie wchodzi w grę. Może ktoś ma do polecenia jakiegoś fachowca z regionu wyspy Wolin

 

[Gość piotrussss89]

ja za wymiane tylnycy błotników i progów tkz.reperaturki zapłaciłem 1500zł przepłaciłem.. Nierób tak jak napisał zeby zapaćkać i na giełde..ja ciebie doskonale rozumiem..np.mój lakier jest w stanie opłakanym ale chce to zrobić mimo dużych kosztów..skoro auto jest techn. dobre to super..na podłoge wyłóż blachę..zalej bitexem ja tak zrobiłem i wygląda to dobrze oraz się naprawdę sprawdza..a ubytek wy szpachluj..pomaluj aerografem bo to i tak pewnie mały odcinek.. koszta? max 100zł jak zrobisz sam.

 

[Gość s777m]

Zrób podobnie jak kolega piB. wytnij dokladnie rdze... oczysc.. potem czyms zakonserwoj (ja prysłem kilka warstw cynku Noxudol http://yfrog.com/0jdsc00090giqj.jpg , potem noxudol 750,a na łączeniu blachy ocynk. i podłogi jeszcze cienko noxudolem Auto Plastone tak ze wygladalo to tak http://img44.imageshack.us/img44/9616/dsc00091p.jpg)

 

Po zanitowani blachy wewnatrz jesli nie jest ona sztywna mozna zywica i mata szkalana usztywnic, ja tak zrobilem bo arkusz byl duzy choc zdj nie zrobilem. na koniec od spodu dobrze zakonserwuj (ponownie polecam Auto Plastone http://img443.imageshack.us/img443/6103/dsc00093z.jpg

 

Dla mniejszych ubytkow jak np te u mnie http://img40.imageshack.us/img40/3117/dsc00088edx.jpg nie potrzeba blachy , wystarczy mata szklana i żywica i wszystko ładnie konserwujemy noxudolem 750 http://img39.imageshack.us/img39/9830/dsc00095u.jpg. i Auto Plastone http://img26.imageshack.us/img26/9508/dsc00098vmd.jpg

 

Tak było u mnie i jak dotad wszystko ladnie sie sprawuje.jest mocne i koszt niski bo reszte preparatów wykorzystasz na inne elementy.

 

Pozdrawiam ;D

 

[Gość Anonymous]

dzięki s777m, teraz wiem już chyba wszystko. Nie pozostaje nic innego jak wsiąść się do roboty, poczekam tylko jak miną deszczowe dni i będzie można wejść pod auto.

Powiedz s777m, ile to wszystko musi schnąć ?? Chyba obejdzie się bez blachy... ale to tylko przypuszczenia .Samochód praktycznie co dzień pracuje i ciężko mi znaleźć czas na odstawienie go na kanał. Pozdrawiam wszystkich, którzy poświęcili swój czas na ten topic.

 

[Gość s777m]

w moim przypadku warstwa cynku schnie kilka minut... dobrze prysnąć 2-3 warstwy wiec zalozmy 40min bedzie schlo. Noxudol 750 schnie wolniej... kilka godzin choc ja to robilem przy temp na zewnatrz nie wiekszej niz 10stopni wiec mysle ze teraz szybciej. najdluzej pasta schnie ale jesli np bedziesz jezdzil gdy nie bedzie padac i nie bedzie uderzen kamieniitp to spokojnie po 1 dniu mozna jezdzic... ja juz na drugi dzien jezdzilem. jesli chcesz jeszcze jakies fotki to podaj mejla bo na forum nie wszystko wchodzi. pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

s777m, jak możesz podeślij fotki, zawsze będzie się na czym oprzeć.

e-maila przesyłam w PW

 

Pozdro

 

[ Dodano: Nie Sie 16, 2009 12:35 ]

Jeszcze nie miałem czasu zająć się konserwacją i łataniem podłogi.

We wrześniu czeka mnie przegląd, czy mogą doczepić się do tych "czipsów" w podłodze ??