pomarańczowa kontrolka samochód +klucz, utrarta mocy

[Gość Anonymous]

Witam. Czytam Wasze forum od ponad roku, a dopiero kilka tygodni wcześniej się zalogowałem. Mam poważny problem z moim signum 1.9 tdci 120 km. Największym problemem jest zapalający się pomarańczowy kluczyk z symbolem samochodu. Wtedy samochód po krótkim czasie traci moc i przyspiesza tylko do 2000 obrotów w żółwim tempie. Po wyłączeniu samochodu i ponownym odpaleniu auto albo jedzie dobrze i nic się nie pali, albo zapala się pomarańczowy silnik_check engine i następuje ponowna utrata mocy. Byłem w ASO, stwierdzili ,że to błąd przepustnicy i wystarczy ja tylko wyczyścić. została wyczyszczona i nic. Może było dobrze ok 1500 tys km. Drugim problemem jest cieknący płyn chłodniczy. Ucieka mi on zaraz przy chłodnicy pod taką czarną dużą kostką-patrząc na silnik z góry, po prawej stronie. a jeszcze do tego mam problem z mokrym dywanikiem po stronie pasażera,gdy tylko włączę klimatyzację. Obecnie jestem poza granicami kraju i szybko nie moge wrócić do Polski. Może uda mi się coś samemu zrobić. Pomóżcie, jeżeli tylko możecie Pozdrawiam.

 

[kicaj]

hej

gdzie byles w warsztacie u opla? masz rachunek? to wracaj do nich ze przeczyscili i nic...

znaczy ze to albo nie to albo cos zle zrobili - w obu przypadkach domagaj sie zwrotu pieniedzy...

jaki blad im wyskoczyl? a moze sam bledy czytales?

auto ma jakis blad i w zwiazku z tym przechodzi w tryb awaryjny - byloby nam latwiej wiedzac jaki to blad

sprawdz czy to nie przeplywka, wszystko opisane na forum

w skrocie odpinasz kabel od przeplywki jesli sie poprawi to raczej przeplywka

rowniez moze byc problem z czujnikiem polozenia walka rozrzadu

to typowe problemy w tych autach

co do wycieku to pewnie trzeba uszczelnic (ale nie podejmuje sie radzic jak)

co do mokrego dywanika i klimy - sprawdz czy masz drozny odplyw z parownika i czy chlodnica w wewnetrznym obiegu jest ok, od dawna masz auto? bylo bite?

gdzie jestes w DE?

 

[Gość Anonymous]

Po pierwsze dzięki za odpowiedź. Auto mam dwa miesiące i raczej walone nie było. Mieszkam w Geldern, to 40 km od Duisburga. A co do Aso, to byłem jeszcze w Polsce, bo po tym jak wyczyścili ta przepustnicę było dobrze, chociaż ona w Polsce zapaliła mi się tylko raz i pojechałem do Aso. Dopiero tutaj zaczęło się psuć. A gdy odczepie ten przewód od przepływki nic się ni?e dzieje. Pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

A gdy odczepie ten przewód od przepływki nic się ni?e dzieje.

myślę że to znaczy że z nią jest coś nie tak

 

[Gość Anonymous]

Pisałem też z mechanikiem z Bochum i on też stawia na przepływkę. A orientujesz się może jaki jest koszt naprawy tego tutaj w Niemczech, bo pytałem tego mechanika, ale go już nie ma na necie-żona chyba... hehe! Pozdrawiam

 

[Gość Gawlak]

przeplywki sie nie naprawia tylko wymienia na nowa

najlepiej oryginal

a ten kosztuje sporo

 

[Gość Anonymous]

wyżej kolega Andrzej pisał coś o odłączeniu przewodu od przepływki i w ten sposób można sprawdzić,czy to jest to. Możecie napisać coś więcej na ten temat. I w ogóle gdzie to jest?

 

[Gość Anonymous]

Witaj kolego, co do objawów to miałem podobny problem okazalo sie i tu uwaga nie uwierzysz "sparciała" mi gumka przewodów ciśnieniowych, (nie jestem niestety fachowcem wiec pozwole sobie na posługiwanie się laickim słownictwem). Drobna sprawa, wynik testu wskazywał na przepływomierz. podr

 

[Gość ontrack]

dzisiaj rozwiązałem swój problem, na 3, 4 biegu przy ponad 3 tys. obrotów wyskakiwał samochód z kluczem i samochód osiągał max. 2,5 tys. obrotów, czyściłem filtry, przepływomierz, komputer nic nie wykazał i okazało się że to pęknięta gumka na przewodach, chyba idących od turbo, u mnie są to białe przewody z przodu po prawej stronie silnika, szybka wymiana i czułem się jak by mi nitro wstawili

 

[Gość pawlooo93]

Witam. Czytam Wasze forum od ponad roku, a dopiero kilka tygodni wcześniej się zalogowałem. Mam poważny problem z moim signum 1.9 tdci 120 km. Największym problemem jest zapalający się pomarańczowy kluczyk z symbolem samochodu. Wtedy samochód po krótkim czasie traci moc i przyspiesza tylko do 2000 obrotów w żółwim tempie. Po wyłączeniu samochodu i ponownym odpaleniu auto albo jedzie dobrze i nic się nie pali, albo zapala się pomarańczowy silnik_check engine i następuje ponowna utrata mocy. Byłem w ASO, stwierdzili ,że to błąd przepustnicy i wystarczy ja tylko wyczyścić. została wyczyszczona i nic. Może było dobrze ok 1500 tys km. Drugim problemem jest cieknący płyn chłodniczy. Ucieka mi on zaraz przy chłodnicy pod taką czarną dużą kostką-patrząc na silnik z góry, po prawej stronie. a jeszcze do tego mam problem z mokrym dywanikiem po stronie pasażera,gdy tylko włączę klimatyzację. Obecnie jestem poza granicami kraju i szybko nie moge wrócić do Polski. Może uda mi się coś samemu zrobić. Pomóżcie, jeżeli tylko możecie Pozdrawiam.

Witam!

Przyczyną takiego tracenia mocy może być kolektor ssący. A dokładnie powinien być tam taki czujnik odpowiedzialny za położenie przepustnicy. Można oszukać ten czujnik przynajmniej ja tak zrobiłem w 2.2DTI bo miałem ten sam problem.A jeżeli to nie jest to gdzieś musisz mieć dziurę w przewodach i nie ma ciśnienia.