Zanik napięcia w Astrze 1.7 cdti

[Gość Anonymous]

Kilka dni temu podczas długiej trasy, podczas jazdy zaczęło mi zanikać napięcie. Zgasły mi wszystkie urządzenia - radio, nawiewy, klima, światła oraz zdechło wspomaganie kierownicy i hamulca a także opadła wskazówka poziomu paliwa. Trwało to kilkanaście sekund po czym wszystko wróciło do normy, aby powtórzyć się za kilkadziesiąt kilometrów. W międzyczasie włączyła mi się konrolka emisji spalin i paliła się przez cały czas. Byłem z tym w serwisie (niestety jadąc tam wszystko prócz kontrolki emisji spalin było OK)i nic nie stwierdzili tzn. wykasowali błąd kontolki emisji spalin ale wsprawie zaniku napięcia kazali "obserwować" zachowanie auta i stwierdzili, że kontrolka nie ma nic wspólnego z gaśnięciem urządzeń. Dodam, że regenorowano mi alternator 2 razy (ale kontrolka ładowania alternatora podc zas zaniku napięcia nie zapaliła się) . Co jest grane ?

 

[Gość Anonymous]

Wczoraj moja astra miała identyczne objawy. Narazie czekam na diagnoze, prawdopodobnie regulator napięcia.

 

[Gość Anonymous]

Dzięki, jak coś będzie wiadomo to prosze o informację.

 

[Gość Witek1952]

Witam serdecznie. Podejrzewam akumulator. Może mieć czasami zawarcie wewnętrzne. jak masz skąd pożyczyć to zrób to by sie upewnić.

 

[Gość Anonymous]

Akumulator rzeczywiście dziś rano mi kompletnie zdechł. Zgroza. Podładowałem parę godzin i chciałem dojechać do serwisu i po 2 metrach znowu wszystko zdechło. Zaczęła się znowu palic kontrolka emisji spalin i dodatkowo kontrolka poduszek powietrznych paliła sie przez ok minutę. Załamka.

 

[Gość Anonymous]

Ja dalej nie wiem co, regulator był padnięty, został wymieniony. Problem dalej bo alternator na stole pracuje prawidłowo a po włożeniu do samochodu nie ładuje. Żadnych błędów na komputerze, nie wiem co z tym robić.

 

[ Dodano: Sob Sie 15, 2009 09:35 ]

A jednak regulator napięcia, wszystko juz działa. Pali mi tylko kontrolka emisji spalin, ale to przy okazji wyszło, że zawór recylkulacji spalin jest juz w złym stanie.

Na razie działa wszystko. Regulator tylko w oryginale Hitachi ok 200 zł plus wymiana.

 

[Gość Anonymous]

A ja mam juz dość użerania sie z alternatorem [dawał za duże napiecie i grzał akumulator a ten znowu za bardzo ładował}, nowego nie kupie [ok 3000 pln} serwisu też już mam dość, bo nie potrafią zregenerować alternatora tak żeby pochodził z rok. Sprzedaję Astre i kupuję ... (jeszcze nie wiem)

 

[wesol]

Kup regulator z Toprana oraz wymien kabel idacy od aku do altka na deczko slabszy ( mniejszy srednica( moze tez byc nieco dluzszy). Odciazy to altek i nie bedzie palic regulatora. Mimo wszystko mysle ze jest jakis problem z okablowaniem w aucie- niekoniecznie na drodze altek- aku. mozliwe ze cos nie styka dobrze i dlatego te cyrki.

 

[Gość Anonymous]

Rzeczywiście kable w tym samochodzie nie sa jesgi dobra stroną. U mnie kontrola zaworu recyrkulacji spalin paliła sie włąśnie przez przerwe w kablu. Cale szczescie ze kabel a nie zawór.