Montaż wspomagania kierownicy w samochodzie bez tego układu

[Gość Anonymous]

Witam Wszystkich

 

Chciałbym założyć do samochodu Opel Astra F (I) wspomaganie kierownicy.

Czy mógłby mnie ktoś poinformować jakie części potrzebne są do montażu takiego układu oraz ile to może kosztować (czy gra jest warta świeczki).

Czy ważne jest jaki mam silnik i rok produkcji pojazdu?

 

z góry dziękuje za odpowiedzi.

 

http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif

 

[ArKos]

Czy mógłby mnie ktoś poinformować jakie części potrzebne są do montażu takiego układu

1, maglownica (przekładnia kierownicza)

2, pompa wspomagania z łapą mocującą do silnika

3, przewody wspomagania

4, zbiorniczek płynu wspomagania

 

ile to może kosztować

1, 100-150zł , pasuje z: astra F, kadett, nexia, lanos, espero, calibra, vectra a

2, 70-100zł, pasuje jak wyżej, z zastrzeżeniem, że są 2 rodzaje: na wąski i na szeroki pasek

3, 40-50zł pasuje jak w pkt.1

4, 20-30zł pasuje jak w pkt.1

 

czy gra jest warta świeczki

moim prywatnym zdaniem tak

 

Czy ważne jest jaki mam silnik i rok produkcji pojazdu?

tylko silnik jest ważny w kwestii pojemności

ważny jest o tyle, że są różne łapy mocowania pompy wspomagania do bloku silnika

rodzaje łap są 2:

- smallblock - 1,4 i 1,6

- bigblock - 1,8 i 2,0 (wliczając w to diesle)

 

[Gość DAROMV6]

dodać można

 

+ chłodnica oleju,

kwestia jeszcze paska i kółek

 

[ArKos]

dodać można

 

+ chłodnica oleju,

 

kadett nie miał chłodnicy, astra miała popierdółkę w postaci rurki o całkowitej długości może z metr... omega B też nie ma chłodnicy...

nie jest to rzecz niezbędna do prawidłowego działania

 

co do kółek: jak wyżej napisałem, są wąskie i szerokie

wąskie - podwójna szajba na wale i osobny pasek do wspomy

szerokie - ta sama szajba tylko pasek dłuższy

 

chyba nie zapomniałem o niczym...

na upartego może dać elektryczną pompę wspomagania np a astry G ale jej koszt jest 3-krotnie wyższy niż mechanicznej, jakieś 250-400zł będzie trzeba zapłacić za używkę, ale wtedy ucieka z kombinowaniem co do napędu czyli kółka, paski i te sprawy

 

[Gość DAROMV6]

astra miała popierdółkę w postaci rurki o całkowitej długości może z metr... omega B też nie ma chłodnicy...

czy oby na pewno nie ma? bo w moich są

z resztą w podobnej postaci są one i w innych autach - tak, nie wszystkich.

 

[Gość barteklodz]

u mnie ta pierdółkowata rurka łącznie ma z 1,5m bo jest zawinięta na pól i na jakiś 70cm jest gęsto użebrowana, to raczej ma jakieś znaczenie

 

[ArKos]

DAROMV6, w swojej nie mam a jest seria, nie kombinowana

dwulitrówka z 16 wentylami

 

raczej ma jakieś znaczenie

na pewno w zamyśle producenta ma, bo dla jaj nie dawaliby

 

moim zdaniem na przykładzie chłodnic oleju:

c20ne w kadecie miało chłodnicę oleju

c20ne w omedze a NIE MIAŁO chłodnicy oleju

 

c20xe w kadecie miało chłodnicę oleju

x20xev (czyli syn c20xe) w omedze B NIE MA chłodnicy oleju

 

wydaje mi się, że nie jest to na zasadzie: silnik x chłodnica jest, silnik y chłodnicy nie ma

 

moim zdaniem producent kierował się przeznaczeniem auta w samym zamyśle

rozumiem przez to, że skoro produkuje się SPORTOWĄ wersję kadetta (GSi) czy też astry (GSi) i stosuje się tam czy c20ne, czy c20xe, to w zamyśle auto ma za zadanie zapier****lać a nie służyć jako dupowóz i dlatego w celu zapobieżenia ewentualnym zarzynkom silnika dawali chłodnicę

omega z c20ne nie jedzie, a kadett/astra już jako tako sie odpycha i da sie troszkę poszumieć takim autem - 115kM w omedze ledwo zipie a w kompakcie o masie ~1000kg już jakoś zaczyna jechać, chociaż bez cudów

 

to samo ze wspomaganiem: im więcej pompa pracuje tym bardziej się olej grzeje, czyli wyżywka na zakrętach to częste skręty i temu chłodnice oleju wspomy dawali (tak naprawdę to taka rurka g**no daje, nie oszukujmy sie, bo więcej niż 4-5* nie wystudzi oleju)

 

tak na moje bym to wytłumaczył

 

[Gość Anonymous]

Witam!

Jestem posiadacze Astry F 1999 z silniczkiem x16szr niewyposazonego wlasciwie w nic (poza 2 airbagami). W zwiazku z tym chcialbym zamontowac sobie wspomaganie do mojego autka. Niestety jestem calkowitym laikiem w tych sprawach dlatego prosze szanownych forumowiczow o pomoc i troche wyrozumialosci. Wiem co sklada sie na kompletne wspomaganie: maglownica + pompa wspomagania z łapą mocującą do silnika + przewody wspomagania + zbiorniczek płynu wspomagania + chlodniczka oleju. O ile wiem maglownica i zbiorniczek oleju sa takie same w kazdej astrze bez wzgledu na rodzaj silnika. Bardziej zastanawia mnie kwestia pompy wspomagania. Wydaj mi sie ze jest taka sama w kazdej asterce ale rozni sie lapa mocujaca? Jak mam rozpoznac ktora lapa z jakiego jest samochodu? 2 sprawa kwestia paska. U nnie jest waski pasek klinowy. Czy jesli zakupie przykladowo zestaw z astry z szerokim paskiem bedzie mozliwosc wymiany kola przy bloku silnika i w alternatorze?

Pozdrawiam

 

[Gość DAROMV6]

Pompa z silników 1,6 była montowana również przy silnikach 1,4

Jeśli wymienisz pozostałe koła, to powinno zapasowć.

Dodatkowo przy pasku klinowym nie będziesz miał napinacza jak do paska Pk - i o nim też będziesz musiał pomyśleć.

Były o takiej modernizacji tematy na forum - może użyj na początek jeszcze tego - http://forum.opel24.com/search.php

 

[Gość Anonymous]

Witam ponownie.

Rozumiem ze lapa mocowania w silnikach 1,4 , 1,6 i 1.6 16v byla taka sama?

Czy przyladowo taki zestaw jak w ponizszym linku bedzie odpowieni?

http://www.allegro.pl/item744577368_kompletne_wspomaganie_opel_astra_f_1_4_1_6_16_v.html

 

Wydaje mi sie ze lapa mocowania jest juz z napinaczem? W takim wypadu pozostawaloby mi jeszcze wymienic kolo przy alternatorze i przy bloku silnika?

 

Zastanawia mnie jeszcze jakie bylo fabrycznie montowane wspomaganie w silnikach x16szr? Na waski czy szeroki pasek?

Pozdrawiam