Kłopoty z LPG

[ja37]

 

Na przykład tak

Wlot zimnego jest zaślepiony.

 

[Gość guma70]

Tradycyjnie radzę przeczyść parownik z mazutu, bo może być go dużo i membrany nie będą odpowiednio pracować.

 

[Gość podbiel]

7 lat instalacja to na bank parownik do regeneracji poszukaj na allegro firmy z Tarnowskich Gór mają wszystkie części do instalacji gazowych, a ceny naprawdę rewelka. U mnie gazownik za wymianę membrany + membrana krzyknął 200 u nich części za 54 zyla. Wymieniłem sam.

 

[Gość Anonymous]

kolego pierw wes wykrec 1 czesc wlotu powietrza do fultra a no i rure cieplego powietrza mozesz spokojnie wyjac i schowac na pulke w garazu no i jak juz to zrobisz to zmiejsz max-malnie wlat powietrza do filtrai powinno ci pomuc na 100% bo sam mam tak u siebei zrobjone i wymiana parownika przedtym mi nic nie pomogla :-)

 

[Gość silvo44]

pierw wes wykrec 1 czesc wlotu powietrza do fultra

... kolego, na szkołę kamieniami rzucałeś zanim klikniesz ,,wyślij'' przeczytaj co napisałeś ... połowy nie da się przeczytać a zrozumieć można tylko dlatego, że się w tym siedzi ...

... włącz sobie ,,sprawdzanie tekstu'' , używaj kropek i przecinków o przycisku ALT już nie wspomnę ... Pozdro ...

 

... u mnie odwrócony dolot wygląda tak ...

 

[Gość olotg]

Witam,podepnę się tutaj, bo temat "kłopoty z LPG" to chyba dobry temat jak na moje usterki.Mój problem dotyczy astry F 1,4 z 1996 zasilanej benzyną i LPG II generacji(instalacja ma 4 miesiące i przejechane 4000km).

Więc problem wygląda tak:

Rano po odpaleniu na benzynie i próbie jazdy auto ciężko jedzie na benzynie, dławi się nie ma mocy i nie idzie go rozpędzić, jak się trochę silnik rozgrzeje, to przełącza się na gaz(mam ustawione przełączanie od temperatury 20 stopni)i potem jedzie normalnie i z gazem żadnych problemów nie ma.

Problem jedynie jest z jazdą na benzynie właściwie z rana, bo jak jest już ciepły to jakoś tam jedzie ale nie tak jak powinien.

Po odłączeniu klemy na godzinę i zrobieniu"adaptacji" auto chodzi jak złotko na benzynie, potem przełącza się na gaz i też jest ok.Na drugi dzień znów to samo, ale spróbowałem po resecie kompa i adaptacji jeździć tylko na benzynie(bez przełączania na gaz) przez dwa dni i auto jedzie aż miło , żadnych potknięć, na obroty się wkręca nawet na zimnym silniku.

Na 3 dzień, odpalenie na benzynie, przełącza na gaz i jeżdżę cały dzień i super.Dzień 4 problem z mocą i szarpaniem na benzynie powraca.

Ma ktoś jakieś pomysły, bo u gaziarza co zakładał instalację auto było już 2 razy i żadnych błedów, według niego wszystko jest ok.

 

[Gość emjot]

Gazownikiem nie jestem, ale na mój gust masz źle ustawiony gaz. Jest za bogato lub za ubogo. Jak jeździsz na benzynie, to jest w porządku, lambda jest ok, więc silnik chodzi ok. Przełączasz na gaz, jest za ubogo (ew. za bogato, ale częściej bywa za ubogo), lambda > 1, komputer modyfikuje mapę wtrysku (wzbogaca), aby temu przeciwdziałać - ale nic się nie zmienia, bo przecież jedziesz na gazie, więc wzbogaca jeszcze bardziej... przełączasz na benzynę i jest za bogato i się dławi. Takie moje dywagowanie . Pojedź do dobrego gaziarza na regulację z podpiętym analizatorem spalin. Lambda powinna być w okolicach 1.

 

[Gość olotg]

Gazownikiem nie jestem, ale na mój gust masz źle ustawiony gaz. Jest za bogato lub za ubogo. Jak jeździsz na benzynie, to jest w porządku, lambda jest ok, więc silnik chodzi ok. Przełączasz na gaz, jest za ubogo (ew. za bogato, ale częściej bywa za ubogo), lambda > 1, komputer modyfikuje mapę wtrysku (wzbogaca), aby temu przeciwdziałać - ale nic się nie zmienia, bo przecież jedziesz na gazie, więc wzbogaca jeszcze bardziej... przełączasz na benzynę i jest za bogato i się dławi. Takie moje dywagowanie . Pojedź do dobrego gaziarza na regulację z podpiętym analizatorem spalin. Lambda powinna być w okolicach 1.

Dzięki, trochę mnie naprowadziłeś i myślę, że jakąś rację masz, tylko wydaje mi się, że po podłączeniu pod kompa(nie do gazu tylko do diagnostyki silników) po takich problemach jak opisałem powinno być widać, że mieszanka za uboga lub bogata a u nich nic nie wykrywa, a mają sprzęt konkretny.

Jeszcze jedno, czy jest możliwość, że przy pracy na benzynie dostaje sie w jakiś sposób także gaz i spala dwa paliwa i go "zalewa"?, bo tak jak pisałem podczas jazdy na gazie nic się nie dzieje.No ale to chyba po resecie kompa też by się tak działo a tu dopiero jak jeden dzień na gazie pojeżdżę

 

[ Dodano: Sro Sty 06, 2010 09:11 ]

Koledzy nikt nie spotkał się z takim problemem??. Proszę o jakieś sugestie

 

[Gość emjot]

Dzięki, trochę mnie naprowadziłeś i myślę, że jakąś rację masz, tylko wydaje mi się, że po podłączeniu pod kompa(nie do gazu tylko do diagnostyki silników) po takich problemach jak opisałem powinno być widać, że mieszanka za uboga lub bogata a u nich nic nie wykrywa, a mają sprzęt konkretny.

Jeszcze jedno, czy jest możliwość, że przy pracy na benzynie dostaje sie w jakiś sposób także gaz i spala dwa paliwa i go "zalewa"?, bo tak jak pisałem podczas jazdy na gazie nic się nie dzieje.No ale to chyba po resecie kompa też by się tak działo a tu dopiero jak jeden dzień na gazie pojeżdżę

Niestety jest wielu dobrych "instalatorów", ale niewielu dobrych gazowników... W każdym razie, jeśli się by dostawały dwa paliwa, to gaziarz nie może powiedzieć że "tak ma być..." - spróbuj może pojechać do innego gazownika. Problem jest ewidentnie z gazem związany - gdy jeździsz tylko na paliwie, to nie występuje... Nie znam nikogo w Twojej okolicy... Poszukaj może pomocy tutaj - tylko pamiętaj o dobrym wypełnieniu profilu - jest tam kilku naprawdę łebskich ludzi od gazu. Mi doradzili instalację jak i konkretnego gazownika w moim mieście i nie żałuję.

 

[Gość olotg]

Dzięki emjot,będę musiał poszukać dobrego gaziarza.