Skocz do zawartości

Astra nie odpala - rozwiązany


Rekomendowane odpowiedzi

No to sprawdziłem dziś impedancję ego czujnika. Wskazało mi 558Ω między pinami 1 i 2. Na żadnym z nich nie ma przebicia do 3go.

Z ciekawości odpiąłem ten czujnik, i spróbowałem zakręcić rozrusznikiem, żeby zobaczyć, czy ewentualne uszkodzenie tego czujnika wpływa jakoś na zachowanie wentylatorów - te jednak w tej sytuacji się nie załączyły. Podpiąłem czujnik z powrotem.

 

Sczytałem błędy. Teraz mam:

P0480

- Przekaźnik wentylatora wysokoobrotowego, za silne napięcie

- Przekaźnik wentylatora niskoobrotowego, za słabe napięcie

P0481

- Przekaźnik wentylatora wysokoobrotowego, za silne napięcie

- Przekaźnik wentylatora wysokoobrotowego, za słabe napięcie

P1540

- Ciśnienie systemu klimatyzacji, niewłaściwy sygnał

- Sygnał ciśnienia systemu klimatyzacji, za silne wejście

- Sygnał ciśnienia systemu klimatyzacji, za słabe wejście

- Ciśnienie systemu klimatyzacji, niewłaściwy sygnał

- Ciśnienie systemu klimatyzacji, niewłaściwy sygnał

P0200

- Za wysokie napięcie obwodu wtryskiwacza paliwa

- Za niskie napięcie obwodu wtryskiwacza paliwa

P1405

- Pozycja liniowy systemu recyrkulacji gazu wydechowego (EGR)

P0351

- Elektroniczna synchr. iskry (EST) cylinder cewki 1+4 napięcie za wysokie

- Elektroniczna synchr. iskry (EST) cylinder cewki 1+4 napięcie za niskie

P0352

- Elektroniczna synchr. iskry (EST) cylinder cewki 2+3 napięcie za wysokie

- Elektroniczna synchr. iskry (EST) cylinder cewki 2+3 napięcie za niskie

P0335

- Nieprawidłowy sygnał obrmin

P0130

- O2 Sensor otwarty obwód

 

Ten ostatni może dlatego, że zdjąłem rurę wlotową do filtra powietrza (gazownik doradził)

 

 

 

P.S. Żeby mi nie było za wesoło, że autko w ogóle odpaliło z samego rana, to w południe siadła instalacja LPG - nie jeździ na gazie :wesoly: Masakra... korby dostanę z tym samochodem po prostu.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/23462-astra-nie-odpala-rozwi%C4%85zany/page/4/#findComment-139195
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Wiesz co, te błędy są do kitu, zaprzecza jeden drugiemu, jakby cała wiązka była pocięta przez myszy......

Spróbuj odpiąć na noc aku i pojeździć, dopiero zczytaj błędy.

Bo trochę kombinowałeś i pewnie niektórych błędów nie będzie.

Tak na marginesie posprawdzaj masy na silniku.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/23462-astra-nie-odpala-rozwi%C4%85zany/page/4/#findComment-139138
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Na wstępie powiem, że niestety nie znam rozwiązania tego problemu, ale dotyczy on chyba bardzo dużej grupy aut z tym silnikiem.

Jako auta firmowe mamy 5 Astr III 1.6 (silnik 16ZXE bodajże) w wersji kombi z końcówki rocznika 2005 (przyjechały do nas w styczniu 2006). Na początku nie było z nimi problemów (oprócz tylnego cieknącego amortyzatora po jednej stronie we wszystkich autach, ale to inny temat). Odpalały i jeździły jak trzeba. Mniej więcej w okolicach 80-100 tys km zaczeły się problemy z uruchamianiem. Ja miałem ich chyba najwięcej (bo ich nasilenie jest rózne) i skończyło się to w końcu regeneracją rozrusznika ze względu na mielenie po kilkanaście razy przy próbach odpalenia. Też zauważyłem, że problem występuje najczęściej w momencie kiedy jest wilgotno, albo pada deszcz. Po wymianie rozrusznika nie mam specjalnie problemów z odpalaniem (chociaż nie pali od "dotknięcia' i czasami silnik musi przemielić ze 2 sekundy zanim zaskoczy...i chyba to raczej przypadek niż usunięcie awarii). U mnie nie ma problemów z włączającymi się wentylatorami a taki objaw wystapił chyba tylko raz. W tej chwili czasami zdarza się, że po przekręceniu kluczyka i po teście zaczyna migać kontrolka silnika i wtedy nie da się wogóle zakręcić... wtedy wyłączam, włączam i stratuje... aż boję się pomyśleć co będzie jak zacznie padać (w końcu jesień idzie). Pomimo włączęgi po serwisach autoryzowanych i nieautoryzowanych nie udało mi się ustalić przyczyny takiego stanu rzeczy. Może problemem jest komputer, który się wiesza, albo niedopasowanie szyn komunikacyjnych (miałem problem z alarmem, który nie nadążał - miał szynę komunikacyjną innej prędkości i czasami zazbrajał się przy otwartych drzwich i na odwrót). Coś jest nie tak z elektryka w tym samochodzie a temu kto rozwiąże ten problem jestem skłonny dobrą wódkę postawić http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif..zrobię zrzutę z kolegami, czyli pozostałymi użytkownikami opli w mojej firmie :?.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za rozwiązanie problemu, ponieważ ja już nie mam do tego zdrowia :lol:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/23462-astra-nie-odpala-rozwi%C4%85zany/page/4/#findComment-138985
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili czasami zdarza się, że po przekręceniu kluczyka i po teście zaczyna migać kontrolka silnika i wtedy nie da się wogóle zakręcić... wtedy wyłączam, włączam i stratuje...

trzeba w ASO wgrać nowy soft od immobilizera i po problemie

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/23462-astra-nie-odpala-rozwi%C4%85zany/page/4/#findComment-138957
Udostępnij na innych stronach

Odpiąłem akumulator na noc. Następnego dnia jeździłem tylko na benzynie. Znikły mi błędy p0480 i p0481 - reszta została.

 

Wieczorem po trasie (silnik zagrzany, ale zdążył już trochę ostygnąć) kilka razy zapalił, a potem znów przestał reagować (kręcił tylko wentylatorami). Próbowałem w tej sytuacji podpiąć TECHa - dawał komunikat, że nie można zidentyfikować kompa czy coś w tym rodzaju.

Nad ranem odpalił "na dotyk" i komunikacja techa z kompem się powiodła.

 

Znalazłem w sieci taki oto wątek:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1333438.html

 

Wszystko się zgadza u mnie - elektrykę poprzedni właściciel dał jakiemuś partaczowi chyba, żeby tylko wyszykował samochód do sprzedaży. Obudów wtyczek przy kompie i przy centralce od wentylatorów po prostu nie było, luty porobione na sztukę i zostawione gołe na wierzchu. Przewody ledwo się trzymają pinów. Wszystko wisi w powietrzu tak, jak powinien wisieć ten elektryk, co to lutował :?

 

Prawdopodobnie czeka mnie wymiana wiązki elektrycznej silnika. Mam tylko nadzieję, że komp się przez to nie spieprzył.

Zanim się na to zdecyduję, poczekam do następnej okazji, kiedy nie będzie chciał ruszyć i podmienię mu ten nieszczęsny czujnik położenia wału, bo dziś kupiłem używany. Jeśli wymiana nie pomoże, to szukam wiązki na szrocie.

Dam radę sam zmienić? Trza uważać na jakieś krytyczne rzeczy typu poduszki powietrzne? Czy lepiej oddać elektrykowi jakiemuś?

 

 

 

Na podsumowanie dzisiejszego dnia mam tylko jedno zdanie wyrażające moją frustrację:

Prostytutka jego maćhttp://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/excl.gif

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/23462-astra-nie-odpala-rozwi%C4%85zany/page/4/#findComment-138753
Udostępnij na innych stronach

Czujnik sam zmienisz, nie ma kłopotu.

Żadne poduszki nie popsują się.

Próbowałem w tej sytuacji podpiąć TECHa - dawał komunikat, że nie można zidentyfikować kompa czy coś w tym rodzaju.

Ciekawe to jest.

Może na tym tle trzeba podziałać?

Może przeczyścić styki na kompie?

Myślę, że przez to masz jaja.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/23462-astra-nie-odpala-rozwi%C4%85zany/page/4/#findComment-138750
Udostępnij na innych stronach

No dramat z tymi złączkami przy kompie jest. Jak to zobaczyłem, to aż mi się żal tego biednego samochodu zrobiło. Luty na wierzchu, na każdym kablu prawie koszulka termokurczliwa albo jakaś stara, odklejająca się izolacja. No widać, że jakiś patałach robił to na szybciora i aby tylko... Wydaje mi się, że muszę kupić wiązkę elektryczną z ładnymi wtyczkami wszystkimi i po prostu ją podmienić, bo reperowanie tych wszystkich lutowanych łączeń nic dobrego nie przyniesie.

 

Czujnik podmienię sam - z tym nie ma problemu. Dostęp do niego jest dość dobry. Pytanie tylko czy z wymianą wiązki sobie poradzę sam, bo wygląda ona dość groźnie :beer:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/23462-astra-nie-odpala-rozwi%C4%85zany/page/4/#findComment-138748
Udostępnij na innych stronach

No co ty, wiązka spoko, pójdzie jak po maśle. :beer:

A może warto posiedzieć z lutownica i kalafonią?

Polutować według schematu......

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/23462-astra-nie-odpala-rozwi%C4%85zany/page/4/#findComment-138743
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem mechanikiem samochodowym ale za to elektronikiem (przemyslowym) i jak tak sobie przesledzilem caly twoj problem od poczatku na forum i to wydaje mi sie ze koniecznie powinienes zmienic wiazke przewodow na nowa lub naprawic i dobrze zaizolowac stara. Wejscia/porty sterownikow (mikrokontrolerow, mikrokoputerow) sa niesamowicie wrazliwe na zaburzenia napiecia, sczegolnie przy zwiekszonej wilgotnosci i gdy polaczenia sa stare/zuzyte/podejzane. Mozna tez odlaczyc te kable co masz i sprawdzic testerem wysokonapieciowym (1 abo 2 kV) jakosc izolacji. Zla/uszkodzona izolacja przy duzej wilgoci i zmiennych temperaturach jest nieprzewidywalna w dzialaniu i zaburza sygnal czytany na portach wejsciowych mikrokontrolera.

 

Zycze powodzenia i sil w rozwiazywaniu problemu. Jak juz skonczysz to pewnie wyjdzie ze to byla jakas blachostka...echh

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/23462-astra-nie-odpala-rozwi%C4%85zany/page/4/#findComment-138699
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności