Skocz do zawartości

wbita śruba w czoło bieżnika


Gość oizo

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem taką samą historię ale z mniejszym elementem. Znajomy wulkanizator odradził mi naprawianie takiej opony. Kto ma choć elementarne wiadomości z fizyki ze szkoły średniej musi sobie zdawać sprawę, że w tym miejscu opona nigdy nie będzie miała tych właściwości co w innych nieuszkodzonych miejscach. Ja bym za 300 zł dał sobie spokój.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taką samą historię ale z mniejszym elementem.

strefy napraw w oponie dzielimy na czoło,bark i bok+strefa nienaprawialna przy stopce

czoło jest właśnie najwiecej przystosowane na wieksze uszkodzenia,gorzej jeśli jest spora dziura w boku lub barku

szansa naprawy uszkodzeń (ich wielkosci) maleje wraz z indeksem prędkosci opony

jeśli coś mozna spokojne zrobić w oponie z H,to nie można np. z indeksem W

tu nie ma fizyki ze szkoły sredniej-jest tabela poparta latami badań ,a sam z takiej tabeli TIP TOP Stahlgruber korzystałem i nigdy nie było problemu

często wulkanizatorzy są niedouczeni lub naciągają klienta na nowe opony

peace :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkośc uszkodzeń i ich ewenualna naprawa maleje wraz z indeksem prędkosci opony..

 

U mnie byś fizyki nie zaliczył za takie stwierdzenie jak powyżej. Reasumując - wulkanizator raczej nie będzie odradzał naprawy bo z tego żyje. Przy obecnym stanie technicznym aut jakie się po drogach poruszają naprawa opony w takim zakresie nie pogorszy zdecydowanie statystyki. Kupujemy auto za 40-50 tyś a do niego używane kapcie z Niemiec - wszystko dozwolone. Ja w każdym razie zawsze opony uszkodzone wymieniałem, nigdy ich nie naprawiałem niezależnie od tego co kto mówił. Wożę ludzi i za nich odpowiadam. Takie moje zdanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wożę ludzi i za nich odpowiadam. Takie moje zdanie.

i niech tak zostanie,ale zawsze jest grupa ludzi których niby nie stać na nowe opony i też niech tak zostanie

z ekologicznego punktu widzenia lepiej naprawiać :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to prawda - z ekologicznego punktu widzenia naprawa ma sens. Aczkolwiek jak słyszę ciągle toczące się dyskusje nt. opon, kupowania używanych, naprawiania - to zawsze muszę dorzucić swoje 3 grosze. Jeśli już nie ma kasy to naprawdę lepiej kupić taką samą oponę używaną niż naprawiać uszkodzoną. Tym bardziej że niektóre opony importowane z Niemiec to gumy używane jeden sezon i naprawdę w znakomitym stanie. Ja mam założone 225/55/17 i jak sprawdziłem ile kosztuje komplecik to przestałem ostro startować spod świateł. Szczęśliwie zostałem doposażony przez poprzedniego właściciela w gumy zimowe prawie nowe więc kilka sezonów mogę spokojnie pojeździć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

oizo napisz co z oponą zdecydowałeś. Naprawa? Jeśli tak to jaki koszt i efekt końcowy?

Naprawa: zapewne ze 20,-zł,

Efekt końcowy: znakomity.

Miałem podobny przypadek na nówce oponie (4kkm). Kupno nowej - to koszt ponad 1kzł (w moim indywidualnym przypadku). :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności