Nie odpala/gaśnie na benzynie

[Gość Tooomek]

Cześć

Problem mam taki.

 

Rano odpalam na benzynie - jest OK. Gaszę - próbuje ponownie - gaśnie po 1 sekundzie... jeszcze raz - nie odpala - wciskanie pedału gazu nic nie pomaga - rozrusznik kręci, silnik nie odpala.

 

Odpalam na gazie - jest OK. Przełączam na benzynę - gaśnie od razu.

 

Cóż to - pompa paliwa, coś innego???

Zaznaczę jeszcze że jak rano odpalił na benzynie to później jechał bez problemu....

 

Filtr paliwa wymieniany w zeszłym roku.

 

Będę wdzięczny za pomoc.

Tomek

 

--------------

update

 

Dziś odpaliłem na benzynie - ale nie wiem czy by utrzymał obroty bo od razu dałem but w podłogę i przeszedł na gaz.

jak dojechałem do roboty i przełączyłem na benzynę to o dziwo chodził, potrzymałem go trochę na obrotach, zobaczymy co będzie na fajrant.

 

Może dam rade dziś odwiedzić gaziarza tak jak pisał ja37 - zobaczymy co powie o tym emulatorze.

 

Dzięki i czekam na ewentualne dalsze sugestie.

 

[ja37]

Posprawdzaj najpierw instalację gazową, może coś masz źle podłączone(myślę o emulatorze wtrysków).

 

[Gość ursus]

Masz podobny problem do mojego. Poczytaj w tym temacie:

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=38403

Może coś Ci się z tego przyda albo spróbujesz coś posprawdzać samemu. Mój gaziarz chciał mi robić cuda wianki za nie małe pieniądze i cieszę się, że się nie dałem nabrać. Koleś mi wróżył uszkodzone wtryski, jakiś tam czujnik, map sensor itp a problemem była pompa paliwowa. Jeszcze nie do końca rozwiązałem swój problem ale jestem bliżej niż dalej. Dzisiaj czyściłem przepustnicę i silnik krokowy i jest jeszcze lepiej, ale jutro rano zobaczę na ile i czy o ile poprawiło się odpalanie. W poniedziałek wymieniam jeszcze wymienię w końcu łącznik gumowy z obudowy filtra do przepustnicy, który jest dziurawy a oprócz tego ogranicza mi dopływ powietrza do silnika, może znów się coś poprawi. Powoli małymi kroczkami coś mi się udaje a przede wszystkim TANIO!