Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie czysto teoretyczne.

Dlaczego panewki korb się obracają?

Jaka jest przyczyna?

Cisnienie oleju?

Zużycie panewki?

Brudny olej?

"przekrecanie" silnika?

SKS?(Starość Ku......a Starość :? )

Inne?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24240-panewki-korbowod%C3%B3w/
Udostępnij na innych stronach

panewki korbowodowe nie powinny sie obracać,mają specjalne "zamki które wchodza w stopkę i korbowód. jesli sie obracaja to są juz zużyte , wał może byc podjechany. miejsca osadzenia w korbowodzie pewnie nie maja swojego kształtu"jajo" i są luzy umożliwiające ich obrót. cisnienie smarowania odgrywa kluczowa role i jakośc oleju. to tak po krótce.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24240-panewki-korbowod%C3%B3w/#findComment-135273
Udostępnij na innych stronach

Własnie, zamki.

Wiem, że to nie powinno sie obrócić, ale znam nawet z autopsjii, ze się obraca.

U mnie akurat płyn poleciał do oleju, to wiem dlaczego.

Ale jak w silniku jest wszystko oki i nagle obrót?

Przecież prędzej się wytrze panewka niż wał.

Ale wytrze się, jak nie ma oleju, czyli krąg się zamyka :?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24240-panewki-korbowod%C3%B3w/#findComment-135272
Udostępnij na innych stronach

jeśli nie ma smarowania to przyłapie podetrze i obróci

jeśli jajo na wale, korbie to też sprzyja

jeśli obróciło raz, to korby do pomiarów i często do wymiany lub regeneracji

to pokrótce tyle

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24240-panewki-korbowod%C3%B3w/#findComment-135257
Udostępnij na innych stronach

co mogę powiedzieć mundrego po przeczytaniu paru teoretycznych knig o spawaniu: gdy nie ma smarowania lub silnik jest za długo przeciążany to tak jak przy spawaniu/zgrzewaniu metodą tarciową nagrzewają się panewki i korbowód potem po wyłączeniu silnika studzą się i następuje dyfuzja ich materiałów - tak jakby w miejscu styku zaczynają się przenikać nawzajem i trwale łączą i wcale się nie muszą nagrzać do temperatury topnienia ani granicznej.

 

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24240-panewki-korbowod%C3%B3w/#findComment-134962
Udostępnij na innych stronach

Bezpośednią przyczyną obrócenia panewki jest zescalenie nawet chwilowe panewki z wałem, a pośrednią przyczyną jest brak smarowania. Jeśli w układzie smarowania jest olej i ma on odpowiednie cisnienie to w przestrzeni między panewką a wałem tworzy się klin olejowy, który rozdziela te dwa elementy. Jesli coś zakłóci przepływ oleju to może dojść do takiej sytuacji jak obrócenie panewki. To tylko moja teoria

Jeśli kogoś interesują takie zagadnienia to polecam książkę: p. Andrzeja Wilczkowskiego pt. "Awarie silników spalinowych. Uszkodzenia w układach korbowych" Naprawde warto. Sam przeczytałem dwa razy. ;/

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24240-panewki-korbowod%C3%B3w/#findComment-134471
Udostępnij na innych stronach

Może to trochę niefortunny przykład :( Np. taki Polonez Truck i stukot panewek powyżej 3tys. obrotów, a ludzie kręcą tak jeszcze tysiące kilometrów i to z towarem na pace i jakoś nic się nie obraca :)

No, ale chyba to charakterystyczne pukanie w tym prehistorycznym silniku dają panewki główne, a nie korbowodowe??? Nie ma jak to fabryczne tzw. "luzy rolnicze" ;/

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24240-panewki-korbowod%C3%B3w/#findComment-134424
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jak to fabryczne tzw. "luzy rolnicze" ;/

Trafna uwaga :(

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24240-panewki-korbowod%C3%B3w/#findComment-134387
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od silnika. Dam taki przykład że w naszym ciągniku po wymianie pierścieni, korbowodów i panewek korbowodowych silnik nie trzymał ciśnienia. Po odpaleniu było ok, trochę pochodził i ciśnienie spadało do zera. Po ponownym odpaleniu tak samo i niezależnie czy zimny czy ciepły. Były cuda robione łącznie z wymianą pompy oleju, ale to nic nie pomogło. Postanowiliśmy tak jeździć i zobaczyć co będzie. Katowany nie był, a nawet jazda ostrożna. Nie zatarł się ani nie rozleciał. Kiedyś tata wziął go do roboty i wstawił mu konkretnie, że tłoki wychodziły przez tłumik. Od tej pory spokój, ciśnienie trzyma i jest ok. Widocznie coś przytykało jakiś kanał olejowy bo innego wytłumaczenia nie ma.

Co by nie było oleju był brak, albo było go bardzo mało a silnik chodził, czyżby to te "luzy rolnicze"

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/24240-panewki-korbowod%C3%B3w/#findComment-134098
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności