Corsa B 1,5 diesel

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich.

Od ubiegłej zimy nie mogę sobie poradzić z odpaleniem auta. Jak tylko zrobi się choćby minus jeden na dworzu nie odpala, ale tylko po nocy. A wystarczy, że na holu pociągnę dwa metry i już jest wszystko w porządku, chodzi "jak szwajcar".

 

1. Wymieniłem akumulator, alternator (bo ktoś wsadził nie od tego modelu).

2. Świece żarowe.

3. W czerwcu oleje i wszystkie filtry.

4. Byłem u elektryka, mechaników od diesli w mojej mieścinie nie ma.

 

Pomóżcie!!!

 

PS. Znajomi stawiają dwie diagnozy:

1. Doprowadzenie paliwa do silnika (powietrze w filtrze, czujniki, sugerują założenie ręcznej pompki).

2. Zniszczony lub też wsadzony nie od tego modelu rozrusznik.

 

[kicaj]

a zapala ci sie rano kontrolka swiec zarowych przed rozruchem?

jesli nie to sprawdz/podmien modul grzania

 

[Gość Anonymous]

Zapala się, po zmianie świec grzeją dwie, trzy sekundy.

Wczoraj znów kręciłem z przerwami ze dwie minuty do padnięcia baterii,

a dwa dni wcześniej ładowałem ją na prostowniku i nic.

Gość mnie pociągnął dosłownie kilka metrów i odpalił.

Później już nie ma problemów żadnych, oczywiście do kolejnego rana.

Dzisiaj nie było mrozu, w nocy +1 st. C, rano pokaslał chwilę i odpalił.

 

[Gość Seti]

a co do świec jakie kupiłęś jeśli naszą polską iskrę za 30 złotych to możesz już je wymienić padła mi świeca włożyłem iskrę ale i ona padła po 2 miechach ehh kupiłem następną ) może ta miała jakiś defekt)narazie ok ale w mrozie pali mi jak na 3 gary więc i tak chyba wymienie tą iskrę i kupię jakiś konkret bo w zeszłą zimę na starych świecach było ok

 

[Gość Anonymous]

Świece zmieniłem jakieś dwa tygodnie temu, więc też raczej odpada, bo nie najlepsze, ale nie iskry

no kicha jest, bo nic mi już do głowy nie przychodzi, a tak jak wspominałem na początku mecheca od diesli u mnie brak, a jak do Warszawki pojadę to jak znam życie, sama diagnoza wartość samochodu przekroczy

 

Dodam tylko, że wszystko zaczyna się jak przyjdzie mróz, po zmianie alternatora, akumulatora zrobiłem prawie pięć tysięcy i nic, ani razu nie było kłopotów.

 

[kicaj]

no to moze czujnik temperatury szwankuje

 

[Gość Anonymous]

Miałem podobny problem jak ty przyczyna były zawory a dokładniej brak luzu zaworowego na zaworach ssących na cylindrze 3 i 4 z reszta regulowałem wszystkie 8 bo luz nie był taki jak ma być i teraz pali dużo lepiej zobaczymy w większe mrozy...

 

[Gość s_adi_s]

Sprawdź grzałke znajdującą sie filtrze powietrza- powinna włączać sie właśnie w okolicach temperatur o których mówisz jeśli nie masz podgrzewania objawy mogą być właśnie takie. Filtr znajduje sie na lewej podłurznicy. Pozdrawiam

 

[Gość tomo86]

świece żarowe powinny się grzać ok 10-15 sekund. u mnie wtedy pali na dotyk i wcale się nie przegrzewają. z resztą żeby świeca się nagrzała potrzeba naprawdę sporo czasu. wadź sobie przełącznik w szereg z przekaźnikiem i po problemie. sam będziesz sterował czasem grzania świec. ja odpalam nawet przy -20 na dotyk a bez tego ni du du.