Gość Anonymous Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Lakiernik w ostateczności (w poprzednim samochodzie zrobił zaprawki gorzej niż ja). prosty wniosek: zmień lakiernika. P.S NIe licz na to że lakiernik Ci naprawi miejscowo i nie będzie widać. Jak naprawi miejscowo i psiknie kolorem to będzie znać odcień w barwie. proszę Cię, facet ze sprzętem i umiejętnościami zrobi to tak, żeby nie było widać. a co do acetonu, lakier samochodowy to nie lakier do paznokci ale próbuj   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Omnibs Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 Lakiernik w ostateczności (w poprzednim samochodzie zrobił zaprawki gorzej niż ja). prosty wniosek: zmień lakiernika. P.S NIe licz na to że lakiernik Ci naprawi miejscowo i nie będzie widać. Jak naprawi miejscowo i psiknie kolorem to będzie znać odcień w barwie. proszę Cię, facet ze sprzętem i umiejętnościami zrobi to tak, żeby nie było widać. a co do acetonu, lakier samochodowy to nie lakier do paznokci ale próbuj To daj namiary na tego specjalistę bo ja takiego puki co w Łodzi nie znalazłem.(mówię poważnie) tylko nie chcę malować całej maski.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 To daj namiary na tego specjalistę bo ja takiego puki co w Łodzi nie znalazłem.(mówię poważnie) tylko nie chcę malować całej maski. No ja też poproszę ale w Warszawie/okolicach Właśnie o to chodzi, mam oryginalny lakier i przez taką pierdółkę nie chcę (nie będę) malował całego elementu. A acetonem może dać radę :> Tak twierdzi znajomy chemik Spróbuje jutro, dzisiaj już za ciemno.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 wezmę namiary, pójdzie pw. w lublinie człowiek usunął ogniska korozji z nadkola tak, że nie szło rozpoznać - nie u mnie, w srebrnej skodziance serio trudno o takiego wybitnego specjalistę? myślałem że akurat polscy blacho-lakiernicy się w takich rzeczach specjalizują   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2009 ja na rantach drzwi ścierałem taką grubą powłokę szlifiereczką - Dremel - papierek ścierny i na nowo zaprawka z polerką ale też trochę widać   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.