Gość Anonymous Opublikowano 27 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2007 Witam serdecznie. Astra II. Alarm fabryczny (pilot w kluczyku). Dziś rano mała, dziwna przygoda. W nocy samochód zamknięty, alarm uzbrojony - wszystko OK. Wyszedłem wyłączyłem alarm pilotem - centralny odblokował się, otworzyłem klapę bagażnika i włożyłem torbę. Zamknąłem bagażnik i poszedłem wyrzucić śmieci. Kiedy wróciłem (ok 3-4 minuty) zauważyłem że dioda alarmu pulsuje - czyli alarm włączony (sam się skubaniec włączył?) drzwi były odblokowane. Po ich otwarciu włączył się alarm. Rano było, więc kicha. Kicha tym większa, że pilotem w żaden sposób nie byłem w stanie wyłączyć wyjca. Dopiero przejście w tryb serwisowy . Potem wyjście z serwisu i jest OK. Trochę szczegółowo ale chciałem być precyzyjny. I teraz: - czy alarm włączył się ponieważ otworzyłem tylko klapę bagażnika (ale dlaczego sam alarm, bez centralnego) - czy fakt, że nie byłem w stanie wyłączyć alarmu pilotem świadczyć może o jego awarii czy raczej mojej niedyspozycji   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/2586-alarm-problem-miejmy-nadziej%C4%99-%C5%BCe-nie/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja37 Opublikowano 28 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Pewnie, jakbys otworzył drzwi, by się nie włączył.Dla mnie normalne zachowanie alarmu.Tylko dziwne, że centralny się nie zamknął.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/2586-alarm-problem-miejmy-nadziej%C4%99-%C5%BCe-nie/#findComment-337560 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.