Problem ze stacyjką :-(

[ja37]

Po mojemu zawieszone szczotki rozrusznika.

 

[Gość huri_khan]

Czy piszczał Ci może wcześniej pasek ? Jeżeli tak to zrzuć pasek od alternatora i zobacz co się dzieje jeżeli altek nie jest podpięty. Może łożysko w nim jest walnięte i alternator nie pozwala się rozkręcić.

 

[Gość Tooomek]

pasek nie piszczał, ale wezmę też i to pod uwage

 

[Gość Anonymous]

tooomek masz walnięty przekażnik na rozruszniku ten co załącza bendiks

 

[ Dodano: Nie Kwi 15, 2007 22:04 ]

opcja 1

dociśnij kluczyk w stacyjce

......2

wymień ja

 

mniałem podobnie .. na warsztacie .i co rozesrana stacyjka zwarcia i tp

 

sprawdz i daj znać na e-mailllllll i na post

 

lucek

 

[Gość Anonymous]

ale jak popchnęliśmy moja Asterke z 10 metrów do tyłu i spowrotem do przodu i znów podłączyliśmy do jego akumulatora kable, wtedy już odpalił dobrze.

 

rozumiem ze popchneliscie tak zeby odpalic na pych?

 

jak tak to widac jakby rozrusznik musiał przestawic sie troche, albo koło zamachowe w inne miejsce i wtedy łapie

 

[Gość Tooomek]

rozumiem ze popchneliscie tak zeby odpalic na pych?

 

Dokładnie, tak jak piszesz.

Jutro jadę do mechaniora, to powiem mu to co piszecie żeby sprawdził w pierwszej kolejności jak sam nie będzie miał lepszych pomysłów. Jak coś sie wyjaśni dam znać.

 

Dziś rano wogóle nie było pradu, więc na bank aku, nawet centralny sie nie dźwignął. Tylko czy to normalne, żę odstawiając auto w sobote jeszcze było ok, a w poniedziałek cisza totalna?? Chyba że np. alarm sie załączył (auto stoi na parkingu jakies 150 m od domu). W kazdym razie podpiąłem sie pod aku jakiegos goscia i odpalił bez problemu. Zobacze stan akumulatora i ewentualnie wymienie no i przy okazji rozrusznik takoż przeswietlę, powinno pomóc.

 

---------------------------------------

 

No i wszystko jasne, skończyło się na akumulatorze, który był w takim stanie, że to cud że dopiero teraz padł. Chyba siedział tam od zawsze, bez wymiany (98 rok) :-)). W każdym razie nowy aku i po problemie.

 

Dzięki wszystkim za pomoc i podpowiedzi.

 

[Gość Anonymous]

Witam!! Sorki, że tak długo nie odpisywałem ale mam taki natłok pracy, że nawet na forum nie wchodziłem. Niestety akumulator odpada, gdyż kupiłem nowy (zachoanie stacyjki bez zmian) nasmarowałem klemy (bez zmian) teraz jestem umówiony z moim elektronikem samochodowym na rozebranie stacyjki. Jak będe coś wiedział to dam znać Pozdro dla wszystkich.

 

[Gość Anonymous]

witam

wszystkich miałem taki sam problem nie dało sie przekrecić stacyjki okazało sie ze jest to od ciepła , przyjechał super fachowiec i odblokował i naprawił mi na miejscu tak ze juz nigdy sie nie zatnie i okzało sie ze to prawda fachowiec godny polecenia

P.s . czytam ze wlewacie wd40 ? bład jaki moze być najwiekszy wd wszystko wypłukuje i leci do kostki elektrycznej oraz immobilajzer-a grozi to zalaniem lub zacznie sie palic NIE WLEWAJCIE NIC DO STACYJKI

 

 

 

Podaje namiary fachowca

 

Leszek Sowiński

Ul.Malborska 93a

Kraków

tel . 608-434-000

9-17

 

Awaryjne otieranie samochodów , zamki stacyjki , dorabianie i kodowanie kluczy

 

[Gość huri_khan]

witam

wszystkich miałem taki sam problem nie dało sie przekrecić stacyjki okazało sie ze jest to od ciepła

Ale on umie przekręcić stacyjkę, czytaj całość wątku.

 

P.S. Oglądam wszystkie twoje posty i każdy ma tą samą treść

 

[ja37]

Dlatego troszkę to uporządkuję, bo mi to śmierdzi perfidną reklamą.