Gość Anonymous Opublikowano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2009 Przyszedł mrozik i pojawił się problem odpalenia. A więc tak: Pacjent: - Astra G Z16SE + LPG BRC Sequent 24 z 2003r - Świece i kable wymieniane w sierpniu 2009 na NGK - Filtr powietrza wymieniany w marcu 2009 - 1/4 paliwa zatankowanego na BP - Akumulator nowy Bosh 52Ah zmieniony w tym tygodniu - Olej 10W40 Castrola Objawy: Dziś na dworze było ok. -15. Zapalił z wielkim trudem, po ok 7 próbie. Każda próba to 5-6s kręcenia. Akumulator jest nowy, tak więc za każdym razem rozrusznik kręci mocno. Czasami na 0,2s jakby zaskakuje (następuje zapłon?), ale silnik nie odpala. Generalnie jak temp jest na +0 to pali idealnie od razu. Czym niżej z temp zewnątrz tym większe problemy. A i wczoraj ostatnie 50km aż do zgaszenia pokonałem wyłącznie na benzynie. Co może być jeszcze przyczyną? Co można jeszcze sprawdzić? Nie jestem mechanikiem, ale na chłopski rozum może: - cewki? czy niska temp. może to powodować? - pompa paliwa? - może jakiś czujnik zamarza i komp nie podaje iskry? Co myślicie? Marcin   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26072-odpalanie-na-mrozie/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2009 ja myślę, że należałoby zakupić 0,5l denaturatu, zatankować Pb98 z 10 litrów i wlać ten denaturat do baku spowoduje on, że woda w paliwie zostanie "rozbita" na drobne, zmiesza się z paliwem i poleci w wydech całkiem możliwe, że gdzieś w przewodach czy filtrze siedzi woda - przymarznięta przewęża dolot paliwa i silnikowi gorzej zapalić bo ma zbyt niskie ciśnienie paliwa dobrze jest przed takim zabiegiem (paliwo+denaturat) wstawić auto do ciepłego garażu (przynajmniej +2-+3* żeby było i rozpuściły się ewentualne grudki lodu w paliwie potem zalać denaturat, pobujać autem i jazda jak się zaświeci rezerwa to do pełna tankujesz i masz wodę z paliwa z głowy u mnie akurat w zeszłą zimę bardzo niekorzystnie sie stało, bo w przewodzie paliwowym lodowy korek mi się zrobił i auto zgasło mi na środku drogi przy -20*C   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26072-odpalanie-na-mrozie/#findComment-117400 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kapitanbomba Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Witam. Moj znajomy mial podobny problem przy bmw 320 z 1999roku. I co sie okazalo, przy takim mrozie ....rozkodowal mu sie komputer I auto nie pali. Takze sugeruje wziac pod uwage "takie cuś". Pozdrawiam   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26072-odpalanie-na-mrozie/#findComment-117061 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Proponuje sprawdzić jeszcze czujnik temp. na komputer.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26072-odpalanie-na-mrozie/#findComment-117055 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Rozumiem, że chodzi o czujnik temperatury płynu chłodzącego? Na ilustracji "Sam..." jest on gdzieś po lewej stronie na bloku silnika, dobrze myślę? Czy bez tech'a jestem w stanie go sprawdzić? Marcin   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26072-odpalanie-na-mrozie/#findComment-117052 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.