problem z zapaleniem Opel Corsa 1,4 B

[Gość Anonymous]

Witam Was wszystkich,

Mam pytanie posiadam opla corsę 1,4 B rok 1994 (benzyna -gaz) i ostatnio próbowałam zapalić go lecz niestety odmówił posłuszeństwa, pomyślałam, że to wina akumulatora ale podłączyłam go do innego samochodu i ani drgnął, miałam wrażenie, że za pierwszym razem próbował zapalić, ale potem nic.

Sprawdziłam świece iskra jest, wytarłam świecę bo myślałam, że może coś z pompą paliwa ale po ponownym uruchomieniu świece były mokre, więc paliwo dochodzi.

Także nie wiem co jest grane, może ktoś miał podobny przypadek.

za nim oddam do mechanika chcę znać waszą opinię.

Dzięki

 

[Gość Anonymous]

zapalała ci się kontrolka pomarańczowa "awaria silnika"? ..możliwe że to silniczek krokowy lub czujnik obrotu wału korbowego..

 

[Gość Anonymous]

nie zapala się ta pomarańczowa lampka. czy może jeszcze jakiś pomysł macie?

 

[ArKos]

nie zapala się ta pomarańczowa lampka

po przekręceniu kluczyka się nie pali?

 

[Gość konrado666]

Wyjmij wszystkie świece dokładnie je przeczyść szmatką i papierem ściernym, możesz ustawić szczelinomierzem odległość, tam gdzie iskra występuję ja tak zrobiłem i odpala mi dwa razy lepiej (tez mam corse B 1,4) a jak to nie pomoze sprawdz może przewody od zapłonu, albo wymień ogólnie świece na nowe. Pozdrawiam

 

[Gość yekips]

Mi sie wydaje ze pomaranczowa kontrolka powinna sie zaswiecic po przekreceniu kluczyka a po odpaleniu samochodu zgasnac chyba ze cos myle

 

skoro iskry sa na swiecach i dochodzi paliwo to powinien przynajmniej sie "dusic" wiec faktycznie iskra moze byc zbyt "słaba" moga to byc jak poprzednik pisal siwece, kable te co ida do swiec lub cewka.

Ciekawi mnie czy odpalil by na pych i po przepracowaniu 5-10 min ponownie by juz sam odpalil. I wnioskuje ze autko stoi pod golym niebem lub w blaszaku.

 

[Gość konrado666]

podsumując (nie doczytałem ze pomaranczowa kontrolka CI sie nie pokazuje)

sprawdz (mam na myśli ze ta kontrolka wogole CI sie nie zapala, bo powinna po zapłonie i zniknac, jezeli wogole sie nie zapala to moze byc cos nie tak, albo błachostka np. spalona żarówka, albo coś poważnego, ale najpierw radziłbym zrobic to co napisałem ponizej)

- świece tak jak pisałem wczesniej z czyszczeniem

- kable zapłonowe czy są dobrze założone bo nawet jak jest jeden pekniety czy cos to nie ma to znaczenia, ja jeżdze miesiac na dwóch peknietych i nie mam taki problem aczkolwiek jezeli tak jest trzeba wymienic

- cewka sprawdz cewke, jezeli nie działa kup poprostu nowa albo ze złomu ja mam cewke oryginalną, ale oni do opla ładowali słabe małe cewki i mam zamiar wymienć ją na troche lepszą i mocniejszą od Volkswagena.

 

[Gość andrzej_m55]

ja jeżdze miesiac na dwóch peknietych i nie mam taki problem aczkolwiek jezeli tak jest trzeba wymienic

chłopie ty chyba sam nie wierzysz w to co mówisz

Dwa pęknięte kable to jak by na nie auto nie paliło na jedno wyjdzie

 

[Gość yekips]

malo tego pod maska "dyskoteka" z iskrami

 

[Gość konrado666]

ja jeżdze miesiac na dwóch peknietych i nie mam taki problem aczkolwiek jezeli tak jest trzeba wymienic

chłopie ty chyba sam nie wierzysz w to co mówisz

Dwa pęknięte kable to jak by na nie auto nie paliło na jedno wyjdzie

no dobra przesadziłem ze są pęknięte, ale sa popękane lekko, zreszta chyba nie napsałem dosłownie ze są pęknietę całe, ale jęzeli tak napisałem lub tak to zabrzmiało to sory. Pozdrawiam